Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 21:50
Przeczytaj!
Reklama

Robak lepszy niż Pilecki

Podziel się
Oceń

Kolejna ulica do zmiany?

Trwa dekomunizacja przestrzeni publicznej. Historycy badają m.in. biografię plutonowego Michała Robaka. Dzieje się tak nieprzypadkowo. Zajmuje on bowiem bardzo eksponowane miejsce w Złotowie. Zastanawiające, że kontrastuje z tym kompletny brak wiedzy o nim samym. Próżno np. szukać informacji o plut. Robaku w instytucjach publicznych. Dlatego cieszy, że przy okazji dekomunizacji nastąpi zweryfikowanie „legendy”, którą powielają bezkrytycznie od lat instytucje i jednostki samorządowe.

Na stronie internetowej SP nr 3 w Złotowie znajduje się następująca informacja (stan na 21 grudnia 2017 r.) „Michał Robak, syn Wincentego, urodził się w 1901 r. we wsi Wielowieś koło Inowrocławia. Był żołnierzem IV Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego, która walczyła o wyzwolenie naszego miasta spod okupacji hitlerowskiej”. Później jest legenda o bohaterskiej śmierci. Na jej podstawie powstała pieśń, którą „wkuwały” na pamięć kolejne roczniki. Zaczyna się od słów „Michał Robak dzielny żołnierz...”.

Michał Robak przed wybuchem wojny należał do Komunistycznej Partii Polski. Czym była KPP? Powstała w 1919 r. jako KPRP. Od marca 1919 była sekcją Kominternu - organizacji międzynarodowej, która powstała w Moskwie z inicjatywy Włodzimierza Lenina. Podczas wojny polsko – bolszewickiej członkowie KPP walczyli po stronie bolszewików. Jeszcze dwa słowa o programie. Celem była rewolucja socjalna, która wiązała się w ujęciu KPP z likwidacją państwa polskiego i wcieleniem jego terenów do ZSRS jako republiki sowieckiej (współcześni komuniści mają podobne założenia, zmienił się tylko kierunek).

II Rzeczpospolita była państwem suwerennym. Nie była natomiast oazą dobrobytu. Między innymi z tego powodu Michał Robak opuścił Polskę, wyjeżdżając za chlebem do Francji. W 1936 roku wybuchła wojna domowa w Hiszpanii (1936-1939). Uczestniczyli w niej nie tylko mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego. Trafiły tam również m.in. Brygady Międzynarodowe, które zostały utworzone przez wspomniany wyżej Kominterrn (była to odpowiedź na apel Komunistycznej Partii Hiszpanii). Brygady znajdowały się pod nadzorem NKWD. Oczywiście nie będę dalej rozwijał tematu wojny w Hiszpanii. Istnieje bardzo bogata literatura na ten temat. Dodam tylko, że w wyniku prześladowań religijnych Kościoła katolickiego śmierć poniosło blisko 7000 duchownych i kilkadziesiąt tysięcy wiernych świeckich. Zniszczeniu uległo około 2000 świątyń.

Nie udało mi się ustalić „szlaku bojowego” Michała Robaka podczas wojny domowej w Hiszpanii. Wiadomo jedynie, że był jednym z tzw. „Dąbrowszczaków”. Ponadto, że został internowany i przebywał w Algierii. Obóz w miejscowości Djelfa opuścił w maju 1943 r. dzięki interwencji przedstawicieli Związku Radzieckiego (po zajęciu tych terenów przez Amerykanów). Następnie wraz ze 120 innymi „Dąbrowszczakami” (24 czerwca 1943 r.) z portu w Tunisie odpłynął do Egiptu. Tym samym rozpoczął trwającą ok. 3 tygodni podróż do Związku Radzieckiego, prowadząca przez Palestynę, Jordanię, Irak i Iran. 14 lipca 1943 r. przybył statkiem do Krasnowodska."

Wiosną 1944 r. wstąpił do 11 PP 4 DP im. J. Kilińskiego. Został zastępcą dowódcy plutonu do spraw polityczno - wychowawczych w I kompanii ckm. W czerwcu prawdopodobnie uczestniczył w spotkaniu z delegacją Krajowej Rady Narodowej, która przybyła z okupowanego przez Niemców kraju. KRN była to samozwańcza namiastka parlamentu. Pomysł jej utworzenia pochodził od Władysława Gomułki (uzyskał akceptację Józefa Stalina). Pod koniec czerwca 1944 r. Michał Robak został skierowany na front. Początkowo stacjonował w Lublinie, pełniąc różne funkcje garnizonowe. W styczniu 1945 r. przez Bydgoszcz trafił w okolice Złotowa.

Plutonowy Michał Robak poległ podczas walk o to miasto. Nie był jedynym żołnierzem, którego spotkał ten smutny los. Dlaczego zatem to właśnie on zasłużył na to wyróżnienie? Co miało na to wpływ? Zwolennicy legendy twierdzą, że bohaterska śmierć na polu walki. Przeciwnicy podnoszą, że członek Komunistycznej Partii Polski i dowódca plutonu do spraw polityczno-wychowawczych ma celowo dopisaną historię (zwyczajnie nie mógł zginąć inaczej). Jak było naprawdę? Miejmy nadzieję, że odpowiedź przyniosą badania historyków, bo zapewne wojewoda już zlecił tego rodzaju działania.

Tymczasem w naszej przestrzeni publicznej pozostanie opowieść, którą zamieszczono w propagandowym „Biuletynie Sławy” w 1945 roku. Na stronach internetowych miasta (szkoły itp.) możemy zatem przeczytać „Wieczorem 30 stycznia 1945 r. 11 Pułk Piechoty IV Dywizji, którego plutonowym był Michał Robak, dotarł do Złotowa. Niemcy przekształcili miasto w silny węzeł obronny, gdyż drogę do niego zamykał od wschodu tor kolejowy, od północy i południa teren osłaniały jeziora, a przez miasto płynęła rzeka Głomia. Przed miastem żołnierzy polskich wróg zaatakował silnym ogniem broni maszynowej i ostrzelał pociskami z moździerzy. Przeciwnik miał przewagę nad naszymi żołnierzami, którzy pozostawali na terenie odkrytym i przysypanym śniegiem. Na trasie najkrótszego podejścia do Złotowa znajdował się most drogowy, który hitlerowcy starali się wysadzić w powietrze, aby opóźnić naszym żołnierzom przejęcie miasta. Uniemożliwił im to plutonowy Michał Robak, który czołgając się dotarł do mostu i ogniem cekaemu ostrzelał nieprzyjaciół. Hitlerowcy skierowali na niego ogień. Ciężko ranny strzelał aż do wyczerpania amunicji. Żołnierze polscy znaleźli go martwego „z jedną ręką podtrzymującą taśmę, drugą zaciśniętą na cekaemie”. Zginął około godziny szóstej w dniu 31 stycznia 1945 r.”

Piotr Tomasz

 

ps. W powiecie złotowskim trwa opór władz samorządowych wobec dekomunizacji przestrzeni publicznej. W Jastrowiu odrzucono rotmistrza Pileckiego, w Złotowie Kardynała Wyszyńskiego, w Zakrzewie Józefa Horsta (harcmistrz, działacz ZPwN, ścięty przez Niemców w 1942 r.). Kto następny?

 

żródła:

Poczet Chwały Oręża Polskiego, wyd. MON, 1971

Lech Wyszczelski "Dąbrowszczacy", wyd. Książka i Wiedza, 1986 

strony internetowe Urzędu Miasta Złotów oraz SP nr 3

 

 


Napisz komentarz
Komentarze
AndrzejW 25.09.2020 13:54
widac, jak twardo dzieci okraglostolowcow dbaja o swoich i ich pamiec. Ilu mieszkancow Krajny bylo szykanowanych przed wojna a potem zginelo z rakl niemcow, ktorzy nie maja nawet tablic z ich nazwiskami, a jakis politruk cala ulice. HANBA!!!!

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°CMiasto: Złotów

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 6 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: SeelöweTreść komentarza: "Obajtek" dostał propozycję i przyjął do wiadomości. Posiada więc Jockera w rękawie i może spokojnie negocjować pokój bez zegara.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 12:21Źródło komentarza: Gdy opadł już wyborczy kurz...Autor komentarza: Cyganica z WodnejTreść komentarza: Koronkiewicz już usunął wszystkie filmy, pewnie wytrzeźwiał lub cepowi doradzili sztabowcy, że to słabe i niczego nie wnosi.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 12:16Źródło komentarza: Gdy opadł już wyborczy kurz...Autor komentarza: GłógTreść komentarza: Obniża się poziom podstawowy samorządach. Wracamy do wzorców z czasów PRL. Byle nasz. Do tego media. To zlotowskie i PZL. Czy tam czasem nie pracują ludzie z minionej epoki? Po lekturze można odnieść takie wrażenie.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 11:19Źródło komentarza: Gdy opadł już wyborczy kurz...Autor komentarza: Mieszkaniec K.Treść komentarza: Przedsiębiorcy? A cóż takiego zrobili dla tego miasta? Przed wojną był Frankowski, przedsiębiorca i lider społeczności polskiej. A teraz? Żart.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 10:22Źródło komentarza: Stefan Kitela powalczy z Arkadiuszem Michalskim o fotel Burmistrza KrajenkiAutor komentarza: Kowalski JanTreść komentarza: Stefan Kitela w Krajence, to wszystko to zło, które widać w rządach PO od lat. W Urzędzie Gminy mobbing i kolesiostwo. Kiedyś zapytałem znajomego rzemieślnika, dlaczego nie startuje w przetargach na usługi dla gminy, odpowiedział, że wszystkie przetargi wygrywa ten, kto ma wygrać, czyli Ż! Konkurs na stanowisko w gminie - przed rozstrzygnięciem do urzędu zawitala ...córka lokalnego członka PO.... oglądać biurko przy którym będzie pracować. Krajenka potrzebuje zmian a Stefan Kitela nigdy więcej nie powinien sprawować w Krajence żadnej funkcji. Niektórzy piszą tu o rozwoju Krajenki, nie zauważając, że Krajenka rozwija się pracą mieszkańców a nie dzięki Kiteli, który wprowadził terror w urzędzie. Mam nadzieję, że nowy burmistrz mocno przewietrzy urząd, trzymam kciuki!Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:27Źródło komentarza: Stefan Kitela powalczy z Arkadiuszem Michalskim o fotel Burmistrza KrajenkiAutor komentarza: ŻurawinaTreść komentarza: W takim razie wiele nie czytasz.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:16Źródło komentarza: Gdy opadł już wyborczy kurz...
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here