Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 06:38
Przeczytaj!
Reklama

LIPKA. Nazwał wójta ludobójcą. Sprawa zakończy się w sądzie?

Podziel się
Oceń

"Będzie pan siedział", "wójt gazuje nasze dzieci", "osobiście pana rozliczę" i "bez szacunku i bez poważania dla ludobójców dbających tylko o stołki" - między innymi takie słowa skierował jeden z mieszkańców Lipki do wójta Przemysława Kurdzieko. Ten zapowiada skierowanie sprawy do sądu, gdyż to nie pierwsza sytuacja, gdy ów mężczyzna wypowiada pod jego adresem tego typu sformułowania.
LIPKA. Nazwał wójta ludobójcą. Sprawa zakończy się w sądzie?

Autor: Facebook

Wpis atakujący wójta Lipki został opublikowany na profilu facebookowym 57-letniego mężczyzny. Jako miejsce zamieszkania wskazuje on Debrzno, jednak w rzeczywistości swoją aktywność związał właśnie z Lipką. Profil pana Bogdana pełen jest treści związanych z trwającą pandemią koronawirusa. I właśnie tej sprawy dotyczy wpis opublikowany przez mężczyznę. Poniżej jego treść. 

Jak widać, wpis dotyczy dwóch tematów: konieczności noszenia maseczek przez dzieci przedszkolne oraz nauki zdalnej. Mimo, że oba obowiązki zostały narzucone samorządom w całym kraju przez rząd i nie są kwestiami ustalanymi wewnętrznie przez poszczególne gminy, celem ataku pana Bogdana stał się wójt Lipki Przemysław Kurdzieko. Ten podkreśla, że to nie pierwsza sytuacja, gdy jest atakowany przez tego mężczyznę. Nie pierwsza, ale ma nadzieję, że ostatnia. 

-Ten pan uprzykrza życie nie tylko mi. Już od dłuższego czasu szuka jakiegoś "szpikulca", by mnie ukłuć, więc nie dotyczy to tylko poruszonej teraz kwestii koronawirusa. Tematy wymyśla wręcz na poczekaniu - mówi wójt Lipki, który nie ukrywa, że spływające do niego głosy od mieszkańców na temat autora wpisu nadają sprawie jeszcze większej powagi. - Ja raczej należę do odważnych osób, ale jeżeli o kimś krąży taka, a nie inna opinia w społeczeństwie, to nie będę ukrywał, że jakieś obawy i u mnie też się pojawiły. 

Wójt nie ukrywa, że dał panu Bogdanowi swego rodzaju ostatnią szansę, by usunąć wpis, nim skieruje sprawę na drogę sądową. 

- Nigdy nie byłem w sądzie, nie mam czasu, ani ochoty tam iść. Wiem, że krytyka to część mojej pracy, muszę być na nią odporny, ale już sami mieszkańcy zaczęli wysyłać do mnie mnie wiadomości, jakie ten pan wstawia na facebooku. I to, po namowie mieszkańców, skłoniło mnie do podjęcia decyzji, że coś trzeba z tym zrobić.  Zresztą to właśnie mieszkańcy pisali mi, że ten pan ma wiatrówkę i że może być niebezpieczny - podkreśla wójt. 

Wiele wskazuje jednak na to, że szansa ta nie zostanie przez 57-latka wykorzystana. Po cytowanym wyżej wpisie na jego profilu pojawiły się także kolejne. 

Przy okazji przypominamy bardzo ciekawy materiał, który ukazał się całkiem niedawno w Głosie Wielkopolskim (KLIKNIJ TUTAJ). 


Napisz komentarz
Komentarze
xxx 23.03.2021 18:10
do " Z 4 Dywizji" Zgodnie z treścią przepisu art. 304 § 1 Kodeksu postępowania karnego, każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję.

Eva 29.03.2019 16:25
Na i-pila Lemanowicz szczegółowo opisał roczną kwerendę w papierach rodziny. Okazało się że ojciec Lemanowicza nigdy nie miał kontaktu z Bolesławem Nowickim, nie spotkali się, choć w latach 1944 - 1948 byli kierownikami szkół powszechnych w odległych miejscowościach powiatu wałeckiego. Natomiast z relacji żony Bolesława Nowickiego jednoznacznie wiadomo było - według jej opowieści z roku 1984 - że stryj Lemanowicza, Władysław, jako inspektor oświaty w Wałczu wyrwał Nowickiego z bezpieki w listopadzie 1949 roku, pod pretekstem, że jest to użyteczny aktywista PSL przed zjednoczeniem. Matka Zdzisława, Władysława, Wandy i Stanisława Nowickich z humorem zauważyła, że to ocalenie miało wpływ na pojawienie się w 1951 roku właśnie Zdzisława, a później również Stanisława. Mam to na swoim pendrajwie, bo ciekawe, a wszystko poznikało z portali.

Z 4 Dywizji 23.03.2021 11:36
Bogdan zatruwa życie mieszkańcom. znęca się psychicznienie i fizycznie nad adoptowanym wnukiem.Zastrasza sąsiadów. Szkoda mi jego żony bo to dobra, mądra i ładna kobieta.

kos 23.03.2021 20:43
Nie znam tej pani , ale śmieszy mnie to, że Z 4 Dywizji stajac w jej obronie zaznacza , że pani jest ładna,. To zapewne jest istotna informacja :)

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 1°CMiasto: Złotów

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 8 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: KasiaTreść komentarza: Znajoma mówi ×DData dodania komentarza: 25.04.2024, 00:47Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: To tylko postępTreść komentarza: Panie są atrakcyjne. Dlatego dobór kreacji przez tego Pana zrozumiały. Kwiaty i wino już nie w modzie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 21:05Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: RTreść komentarza: Obie Panie nosza nazwisko, ktore od razu mowi ze lepiej im nie wierzyc. Znajomy mieszka blisko i mowi ze szczekanie tego psa slychac nawet pod blokiem. Co do interwencji prezesa to rzeczywiscie emocje wziely gory. U mnie na klatce zdarzaly sie dziwne akcje, wrzask kobiety o 2 w nocy itd ale zawsze przed wyjsciem na klatke sie ubieralem...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 20:01Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: Dr VirionTreść komentarza: Szaty mają drugorzędne znaczenie. Zapewne umowa tego nie reguluje. Natomiast tu mowa m.in. o ochronie wizerunku. Był w pracy i wykonywał czynności urzędowe lub nie. Tu jest istotą sporu. Stąd taka narracja na zlotowskie.pl.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 16:02Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: MrówkaTreść komentarza: Jeśli reprezentował grupę to powinien przywdziać jakieś szaty reprezentacyjne.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:53Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: Dr VirionTreść komentarza: Miejscem pracy prezesa spółdzielni jest teren spółdzielni, nie tylko biuro. Zatem przyjąć należy, że czynności podjęte zostały w miejscu pracy. Charakter tych czynności wskazuje zaś, co znajduje też częściowe potwierdzenie w wywiadzie dla zlotowskie.pl, że była to interwencja w interesie szerszej grupy mieszkańców.Ciekawa sprawa z punktu widzenia prawnego.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:19Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!
Reklama
News will be here
Reklama