„Nie jest to zwykły Ursus bo ma skórę i komputer. Klimatyzę serwo wiatrak szyber kółko z futer. Piskacz piszczy aż oponki się topią” - tak śpiewał zespół Blenders w piosence „Ciągnik”. Oczywiście nie opisywał w ten sposób pojazdu, o który wybuchł spór między powiatem złotowskim i władzami Jastrowia. Ten jest bowiem stary, liczy kilkadziesiąt lat. Logiczne zatem, że ma walor historyczny i taką powinien spełniać rolę. Tymczasem stał się lokomotywą wyborczą dla jastrowskich polityków, którzy hasło „odzyskać traktor” wypisali sobie na sztandarach.