Powiatowe Urzędy Bezpieczeństwa Publicznego (PUBP) owiane są czarną legendą. Część z nich nie doczekała się jednak opracowania historycznego. Do tego grona należy PUBP w Złotowie. Tymczasem jego funkcjonariusze zasługują na szersze zainteresowanie. Oni również zapisali bowiem swoje krwawe karty w historii naszego kraju i regionu. Tym samym zasłużyli na miano pretorian komunizmu.
Gmach złotowskiego ratusza ma również swoją czarną historię. Na przykład nieznana jest dokładna liczba osób, które straciły w nim życie w okresie stalinizmu. Takie przypadki z pewnością jednak miały miejsce. Dowodzi tego chociażby zabójstwo ciężarnej kobiety i jej męża w 1946 roku. Sprawcą zbrodniczego czynu był funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa w Złotowie.