W 1772 roku miał miejsce pierwszy rozbiór Polski. Jego ofiarą padła również Krajna, która dostała się pod niemieckie panowanie. Dla części tych ziem trwało ono do 1945 roku. Nie oznacza to jednak, że ziemie te uległy w tym czasie całkowitej germanizacji. Stało się tak za sprawą nauczycieli oraz działaczy polonijnych, którzy walczyli o pielęgnowanie języka polskiego, kultury i historii polskiej Krajny. Osoby te były szykanowane przez Niemców. Obrazuje to m.in. przykład Krajenki.
Omawianie dziejów Żołnierzy Wyklętych z naszego regionu zamyka się w zasadzie w dwóch grupach. Pierwsza obejmuje konspiratorów, którzy podejmowali (w mniej lub bardziej czynny sposób) działalność antykomunistyczną na terenie północnej Wielkopolski (Krajnie). W drugiej znajdują się zaś osoby, które walczyły ze zbrodniczym totalitaryzmem w innych częściach kraju, a następnie przybyły na nasze ziemie w celu znalezienia bezpiecznego schronienia. Tymczasem jest jeszcze jedna kategoria osób. Mowa o ludziach, którzy zapisali w swoim życiorysie jakiś epizod związany z naszym regionem, po czym podjęli działalność antykomunistyczną w innych częściach kraju. W niniejszym artykule przedstawiam sylwetkę jednej z takich osób.