Całą konferencje zdomoinował "sąd kapturowy" nad Jażdżeskim - miałam wrażenie że była to sztuczna nagonka tylko po to aby ludzie nie dowiedzieli sie konkretów zawartych w projekcie ustawy o ochronie zwierząt. Zdegustowani sytuacja samorzadowcy, przedstawiciele innych instytucji opuszczali salę w której odbywała sie konferencja. Kompletne fiasko zero merytoryki na temat zwykła pyskówka z która nie poradził sobie moderator.
Napisz komentarz
Komentarze