Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 1 maja 2025 03:38
Reklama

Cenny regionalizm: Krajeńskie Drogi do Niepodległej

Podziel się
Oceń

Krajenka obchodzi w tym roku 600-lat nadania praw miejskich. Z tej okazji Krajeńskie Towarzystwo Historyczne wpadło na pomysł wydania książki: Krajeńskie do Niepodległej.

 

 

 

 - Skąd pomysł na wydanie książki?

KTH - W 2018 roku obchodziliśmy 100-tną rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji odbył się wykład w KOK na temat udziału mieszkańców Krajenki w walkach o niepodległość Polski. Do tego dochodzi jubileusz Krajenki, która właśnie rozpoczęła obchodzenie jubileuszu nadania praw miejskich. Książka wpisuje się w te wydarzenia i pozostawia trwały ślad. 

- Henryk Brodziak napisał kiedyś książkę o Krajence, czy nie jest to zatem kopiowanie jego pomysłu?

KTH - Książka Henryka Brodziaka opowiada głównie o tworzeniu się gospodarki i kultury w Krajence po II wojnie światowej. Publikacja "Krajeńskie drogi do Niepodległej wychodzi poza ten schemat. Mówi przede wszystkim o ludziach, którzy mieszkali na Ziemi Krajeńskiej i tutaj przywieźli swoją historię. Do tego dopisane zostały fragmenty z dziejów Krajenki, których Henryk Brodziak z różnych powodów nie poruszył.

- W jaki sposób pozyskiwano materiały do książki?

KTH - To głównie praca w archiwach i poszukiwania w bibliotekach. Miały również miejsce ogłoszenia w mediach oraz w tradycyjny sposób, czyli np. za pomocą plakatów rozklejanych na mieście. W ten sposób udało się np. dotrzeć do rodzin bohaterów z Krajenki, którzy mieszkają poza Polską.

- Czy każdy będzie miał okazję zapoznać się z książką?

KTH - Pomysł był taki, by każdy mieszkaniec gminy Krajenka mógł się z nią zapoznać. Stąd w 2018 roku został napisany projekt, który po ponad rocznym oczekiwaniu uzyskał aprobatę. Dzięki temu pozyskano środki na wydanie publikacji. Oczywiście pokryły one tylko część kosztów. Poszukiwania w archiwach, napisanie książki i szereg innych czynności zostało wykonanych za darmo. Dzięki temu, że nie jest to komercyjny projekt, niektórzy mieszkańcy Ziemi Krajeńskiej otrzymają książkę do rąk własnych. Inni będą musieli skorzystać z bibliotek.

- Skąd pochodzą środki?

KTH - Za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania "Krajna Złotowska" pozyskano środki z Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie. Instytucją Zarządzająca PROW 2014-2020  jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projekt to dzieło Krajeńskiego Towarzystwa Historycznego. Całość współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania „Wsparcie dla rozwoju lokalnegow ramach inicjatywy LEADER”, poddziałania „ Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” w ramach projektu grantowego pt. „Inwestujemy w dziedzictwo historyczne i kulturowe Krajny Złotowskiej” PROW 2014-2020.

- W jaki sposób warto zachęcić mieszkańców gminy Krajenka do sięgnięcia po tę publikację?

KTH - Idea napisania książki zaaktywizowała ludzi do zainteresowania się historią regionu. Natomiast sama publikacja porusza szereg ciekawych wątków, które zapewne będą stanowić novum dla wielu mieszkańców. Oczywiście historia gminy Krajenka nie jest łatwa. Trudno bowiem przejść obojętnie wobec ofiar nazizmu i komunizmu. Warto jednak ją poznać. Spojrzeć z innej strony, poszerzyć horyzonty, bo przecież większość mieszkańców gminy Krajenka wychowała się jedynie na podręcznikach szkolnych i przekazie medialnym.

Dziękuję za rozmowę



Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 10 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: Tu SKATreść komentarza: Który komentarz Basia ma na myśli?Data dodania komentarza: 30.04.2025, 21:50Źródło komentarza: Czy to zawłaszczenie inicjatywy poprzednich władz Złotowa?Autor komentarza: BasiaTreść komentarza: czy ten komentarz pisało jakies dziecko przygłupie? czy idiota .bez ładu i składu.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 19:16Źródło komentarza: Czy to zawłaszczenie inicjatywy poprzednich władz Złotowa?Autor komentarza: Jedni warci drugichTreść komentarza: To kłamstwo ponoć przesądziło o odejściu sojowej lewicy i ich dzieci z klubu. Może inaczej, ordynarne kłamstwo zmęczyło materiał a sprawa wyrzucenia skarbniczki przyspieszyła i przesądziła sanację.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 17:32Źródło komentarza: Czy to zawłaszczenie inicjatywy poprzednich władz Złotowa?Autor komentarza: GepettoTreść komentarza: Nosem by trykał Koronkę po drugiej stronie sali sesyjnej. Czyli miałby korzyść, he he.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 16:38Źródło komentarza: Czy to zawłaszczenie inicjatywy poprzednich władz Złotowa?Autor komentarza: Hola,poczekajmyTreść komentarza: Tak to prawda.Marta Ostatek jako fizjoterapeutka obchodzi sie z pacjentami tak samo jak na Sesji Rady Miasta,gdzie jest radną. Kto na nia zagłosował? korzystajacy z diadynamic, niepełnosprawni ? Pyskata,przebojowa ale ją wybrali na radna.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 11:34Źródło komentarza: Złotowska Sesja Rady Miejskiej! Najlepszy serial sezonu wiosennego w Złotowie.Autor komentarza: Jan daTreść komentarza: Inspektor Klozet i Jednoręki Bandyta. Wielu mieszkańców tego miasta to trafnie zdiagnozowani tezą Tomasza Lisa. Nie wiedzą kompletnie kto tych cyrkowców najmuje, natomiast wie doskonale kłamczuch Kubuś. Gówno, którym obrzucał poprzednika, dosłownie przyjmuje je teraz na twarz w tej samej konsystencji. Jakie to jest zabawne. Jest gdzieś jeszcze film na necie jak Jednoręki Bandyta za udział w wyborach kradnie drewno z parku na Mickiewicza za przyzwoleniem kłamczucha. O ironio dzisiaj ciepłem ogrzanej dupy mieniem publicznym sra Kubusiowi na głowę.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 11:11Źródło komentarza: Złotowska Sesja Rady Miejskiej! Najlepszy serial sezonu wiosennego w Złotowie.
Reklama
Reklama