Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 02:09
Reklama

Korzenie

Podziel się
Oceń

Kiedyś robiono naprawdę świetne filmy. Swój poziom miały nawet seriale. Jeden z moich ulubionych nosi tytuł „Korzenie”. To opowieść o czarnoskórej rodzinie, której losy ukazane zostały na tle niechlubnej historii Stanów Zjednoczonych. Chodzi o niewolnictwo i jego różne, czasami bardzo brutalne oblicza. Film to również lekcja o tym, że pielęgnowanie tożsamości pozwala zachować godność.

Serial powstał w 1977 roku na podstawie książki Alexa Haleya, który właśnie w ten sposób upamiętnił historię swojej rodziny. Jej amerykański epizod rozpoczął się w drugiej połowie XVIII wieku. Wówczas to z Afryki do Stanów Zjednoczonych trafił Kunta Kinte, który następnie został sprzedany na targu niewolników. Jego historia to nieustanna walka o wolność. Każda ucieczka kończyła się jednak niepowodzeniem. Co więcej, rodziła liczne szykany (m.in. odcięto mu fragment stopy). Tego rodzaju niesprzyjające okoliczności załamałyby pewnie wielu. Nie stało się tak jednak w przypadku Kunta Kinte, który siłę czerpał z pielęgnowania tożsamości. Między innymi wciąż powtarzał z jakiego plemienia pochodzi, kim byli jego przodkowie i jak wyglądała jego rodzinna ziemia. Przekazywał to też swoim zstępnym. 

Faktycznie był niewolnikiem. W środku jednak pozostawał człowiekiem wolnym. Jego postawa bezsprzecznie wpisywała się w słowa Ernesta Hemingway'a, że tego typu ludzi „można zniszczyć, ale nie pokonać”. W serialu ukazano również wybory innych czarnoskórych mieszkańców ówczesnej Ameryki. W tym kontekście szczególnie wymowna jest scena, w której zakochana Kizi - córka Kunta Kinte, ostatecznie odrzuca zaloty wzdychającego do niej mężczyzny. Powodem jest to, że ten nie pielęgnował swojej tożsamości i całkowicie zaakceptował swoją degradację do roli zwierzęcia, które jest całkowicie podporządkowane swojemu panu. Władztwo tego ostatniego rozciągało się bowiem także na jego wnętrze. Zalotnik Kizi poruszał się zatem jedynie wedle prostego schematu: praca i zaspokojenie potrzeb.

Oczywiście nieprzypadkowo przytoczyłem historię Kunta Kinte i innych krewnych pisarza Alexa Haleya. Wielkimi krokami zbliżają się bowiem wybory parlamentarne. Widać to chociażby po zalotach różnej maści polityków, dla których pojęcie tożsamości narodowej jest całkowicie obce. Podobnie zresztą umiłowanie wolności. Pokazali to dobitnie chociażby podczas epidemii „chińskiego wirusa”. Te absurdalne nakazy (np. noszenia maseczek szytych z babcinego prześcieradła) i zakazy (np. odwiedzania cmentarza lub wchodzenia do lasu), ta presja na przyjęcie „szczepionek”, ta tresura poprzez media i środki administracyjne. Podobnych przykładów można przywołać wiele, z sytuacją wokół Ukrainy włącznie. Oczywiście zadziwiająca solidarność tzw. „elit” nie jest przypadkowa. Każdy z jej przedstawicieli służy wszak jakiemuś panu. 

Niedawno przeczytałem wywiad w „lewackim szmatławcu lokalnym”, który otrzymałem w formie skanu (nie kupuję tego syfu od lat). Jego bohaterem był, o zgrozo, czołowy polityk tzw. prawicy. Generalnie nuda – typowa laurka wyborcza w asyście dziennikarza. W treści wywiadu polityk ujawnił m.in. osoby, z którymi przypuszczalnie wystartuje z jednej listy. Z naszego powiatu będzie to np. „zalotnica”, która mało co nie zdobyła mandatu poselskiego cztery lata temu. To nic, że po przegranych wyborach nie przepracowała jednej minuty społecznie (za to „stołki” otrzymało wielu jej bliskich). To nic, że ma lewackie korzenie. To nic, że teść figuruje jako tajny współpracownik komunistycznej bezpieki. To nic, że za jej wystawieniem na listę lobbowali i lobbuje określony układ sięgający Warszawy oraz lokalni liderzy tzw. prawicy, w tym dwaj byli działacze przybudówki partii komunistycznej – ZSL. To nic, że „zalotnica” (wraz z nimi) pochylała głowę przed sowieckimi pomnikami. To wszystko nic, bo zdecydowana większość wyborców tzw. prawicy, nie ma klasy Kizi. Tak samo nie mają charakteru Kunta Kinta politycy, zwłaszcza ci odwiedzający redakcje promujące proaborcyjne spędy i notorycznie opluwające wartości chrześcijańskie. O wieloletnich atakach na tzw. prawicę nie będę wspominał (np. o słynnym „koncercie” na wuwuzelach w Złotowie). Nie moja to bajka.  

Co zatem pozostaje patriotom? W zasadzie nie mają dużego wyboru. Mogą postępować wzorem filmowego Kunta Kinte, czyli nie bawić się w kompromisy i zbierać konsekwencje tego rodzaju postaw. W lżejszej wersji sprowadzą się one do słów barda Jacka Kaczmarskiego, że „wolnych poznasz po tym, że kulawi”. Czasami będą to jednak bolesne razy. Na przykład wymierzone ręką innego Murzyna, który poprzez wierną służbę wyrobił sobie uprzywilejowaną pozycję. Kolejna opcja jest mniej radykalna, to postawa Kizi. Polega ona na odrzuceniu zalotników, którzy swoim zachowaniem udowodnili, że pielęgnowanie tożsamości jest im obce. Mowa tu także o ludziach, którzy promują się jako patrioci i jednocześnie wspierają czerwone szumowiny. Oczywiście długo można o tym pisać, bo to nie tylko wysyłanie na stołki lub nagradzanie orderami, tak nagminne w ostatnich latach. Czasami to także bardziej subtelne formy wsparcia. Na przykład lobbowanie na rzecz pewnej fundacji, która realizuje ważną dla siebie inwestycję. Cóż, w roku wyborczym wszystko jest dozwolone. Poza tym „szlachetnie” jest pomagać, sięgając po owoce pracy zwykłych niewolników.  

Na koniec pozdrawiam wszystkich, którzy nie dali sobie jeszcze, używając słów Adam Mickiewicza, wtłoczyć kajdany na duszę. Idźcie na wybory i odrzućcie ludzi bez tożsamości. Bądźcie podobni do Kizi. Dbajcie o korzenie. Tylko tak zachowacie godność i resztkę wolności w tym zniewolonym do cna świecie. 

Piotr Janusz Tomasz

(4 czerwca 2023) 

Kartka z kalendarza: 4 czerwca 1989 roku odbyła się pierwsza tura wyborów do "Sejmu Kontraktowego" (druga tura miała miejsce 18 czerwca). Zakończyła się ona zwycięstwem komunistów. Dobitnie dowodzi tego historia tzw. III RP, której ojcem założycielem był gen. Jaruzelski. To wydarzenie będą upamiętniać uczestnicy marszu zwołanego do Warszawy w dniu 4 czerwca 2023 roku - spadkobiercy układu okrągłostołowego. Może nawet pojawi się hasło: cześć i chwała "Magdalence". Zobaczymy.

 


Napisz komentarz

Komentarze

Jolka 04.06.2023 02:43 PM
cyt ,,To wydarzenie będą upamiętniać uczestnicy marszu zwołanego do Warszawy w dniu 4 czerwca 2023 roku - spadkobiercy układu okrągłostołowego. Może nawet pojawi się hasło: cześć i chwała "Magdalence". Zobaczymy." . 😀😀😀😀😀. Tak oto rzekł Rejtan, wzór, patriota, drogowskaz dla zagubionych. Niczym Michał Robak - samotnie, bez rodziny. Nawet jak śpi to myśli o swoich urojeniach.

Hej 04.06.2023 03:55 PM
***** ***

Piotr Janusz Tomasz 04.06.2023 09:30 PM
Bardziej Baryka, który jednak nie wybiera się na Belweder. Z szumowinami nie jest mi po drodze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 13 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: Rolnik mądry po szkodzie!Treść komentarza: To dziwne że rolnicy powiatu Złotowskiego dzisiaj mówią o proteście. Czyżby zapomnieli protesty, które organizowali w latach 2019÷2023 kiedy za kwintal zboża otrzymywali 1200zl protesty z hasłami ośmiu gwiazdek do PiS! Teraz kiedy w czasie Tuska i jego Rządu płacą 600zl za kwintal to dla nich mało. Tusk do rolnika mówi, nie chcecie to nie, są Ukraińcy, wiozą taniej i będzie jeszcze lepiej bo w krajach Mercosuru już ładują kontenery. Zresztą tanie ogórki kiszone po pokonaniu 6 tysięcy km już są w marketach. Tak to jest z tą chciwością jak nie umiało się docenić tego co się okresu, który od 1990r dał rolnikom i wszystkim najwięcej. To już nie wróci a jeśli Polacy nie zrozumieją że z siania nienawiści wobec tych, którzy ratowali życie mieszkańcom popegeerowskich wsi i nie tylko, lepiej nie będzie to tak będzie następną kadencję Koalicji Obrabiania wszystkich. Tak więc rolnicy, bijcie się w własne piersi i nie żądajcie od innych tego, czego 15 października 2023r. sami nie chcieliście a z PiSiorów kpiliście. Cóż jeśli czas nie nauczył was, to kto ma to zrobić, skoro za późno jest a miastowi i wy sami kupujecie w markecie.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 20:50Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: Zaskoczony w samo popołudnieTreść komentarza: Co to ma znaczyć? Wystraszyłem się jak wszedłem i zobaczyłem ten pysk. Po to tu zaglądam w ciemno. Zupełnie nie spodziewałem tego tutaj widzieć. Proszę to przynajmniej zasłonić. Nie mam więcej pytań. P.S Na pejsie zaprasza zupełnie inna grafika. To pułapka!Data dodania komentarza: 7.12.2025, 15:35Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: OczywistośćTreść komentarza: " Leszczyna " nie oszukała tak jak i pozostali KOwcy nie oszukali, to Złotów, młodzież i starsi ich wybrali. Wybrali jak zawsze zło bo za dobrze im było. Nie było dobrze w zarządzaniu szpitalem, ale nigdy nie było tak źle i wina nie leży u Leszczyny a nienawiści do tych, którzy młodym rodzinom na dzieci seniorom na leki i nie tylko dawali co wyborcy nazwali rozdawnictwem. Tu trzeba zaznaczyć że ci co niby oszukali brali kasę i nadal biorą po Kaczyńskim i nigdy nie nazywali tego rozdawnictwem. Nie nazywali tak jak Złotowianie, którzy wyjechali np. do Niemiec tam mieszkają, pracują i biorą należne dodatki socjalne i nie tylko. Oni nigdy jak i Niemcy nie zawołają z nienawiści do Kanclerza że to rozdawnictwo. Tak więc nie zwalaj winy na Leszczynę a na tych co ja wybrali.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 14:07Źródło komentarza: Złotowski szpital w cieniu ministerialnych planów?Autor komentarza: Skąd ja to znamTreść komentarza: Bo to życie takie dla pozoru. To nie jest tak, że w Holandii są słabe usługi. Tylko trzeba tam w ich cenach zapłacić. Dlatego na Święta panuje exodus powrotu bynajmniej nie żeby przeżywać święta ale przeżyć. Akcja regeneracja. Wszystko do remontu w ciele i aucie, aby do Wielkanocy.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 13:43Źródło komentarza: Telefon z Holandii. Złotowszczyzna szczególnie na celownikuAutor komentarza: MTreść komentarza: Teraz sprawa jest dla mnie jasna. Byłem na mikołajkach i zagadnąłem radnego, któremu daleko do chwalenia jednego i drugiego medium. Obiektywnie jednak wskazał, że redakcja 77, zanim opublikowała tekst, zapytała u źródła i nie było problemu z ustaleniem autora. To jest uważam dopełnienie obowiązku sprawdzenia informacji. Konkluzja jest taka, że bez większego wysiłku można to ustalić a nie smarować, że autor grafiki jest tajemniczy i anonimowy. Wystarczy sprawdzić. To niewiele. Oczywiście pozostaje kwestia jakie jest to dzieło.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 01:23Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: smutekTreść komentarza: Logo komunikuje przyszłość, na fundamentach rozwiązań strategicznych, informuje o kierunkach rozwoju miasta w przyszłości aco komunikuje logo Leszczynskich 665 chyba tylko to, że jesteśmy coraz starsi! Kto je w ogóle opracował, czy mamy do niego prawa, czy np. Leszczyński odezwie się po „karierze” (niekoniecznie 5 letniej) Pieniążkowskiego, że rości sobie do niego prawa? Tak jak było z logo i sloganem „Złotów - Miasto jezior i zieleni”, które już nie funkcjonuje w przestrzeni. W logotypie Złotów WIlkopolskie Zdroje poprzednio wypracowano kierunek rozwoju, zapisano w strategiach i komunikowano między innymi poprzez wypracowane logo, działania zaplanowano na kilka lat i realizowano wg harmonogramu i pełnej koncepcji wdrożenia i powinno być realizowane dalej, bo efekty już widać co raz wyraźniej tężnie, boisko, pole kamperowe, parki kieszonkowe, nowa droga. I uwaga:finasowanie w ramach środków UE parków kieszonkowych i retencjonowanie wody to wszystko zrealizowano dzięki pozyskanym na rozwój tej marki funduszom norweskim.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 23:35Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygi
Reklama
Reklama