Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 3 grudnia 2025 01:28
Reklama
Absurdalna wojna z członkiem zarządu powiatu w Złotowie

Polityczny samobój! Czy w Złotowie niszczą członka zarządu za prawdę o szpitalu i wiedzę na temat pedofila z Jastrowia?

Podziel się
Oceń

Czy w Złotowie rozgrywa się polityczny samobój koalicji obywatelskiej? Kiedy członek Zarządu Powiatu Złotowskiego, Aleksander Antoniewicz, wyraził swoją opinię o braku lekarza na dyżurze w szpitalu i wspomniał o zaniedbaniach w sprawie znanego, politycznie umocowanego pedofila z Jastrowia, czy mógł się spodziewać, że zapłaci za prawdę absurdalnym, zdaniem wielu, oskarżeniem? Czy dyrektor złotowskiego szpitala, powołana przez zarząd Powiatu w Złotowie, uruchamiając przy aktywnej pomocy lokalnej prokuratury prawdziwą machinę represji, wielomiesięczne postępowanie prokuratorskie jako symboliczną egzekucję polityczną, działa na własną rękę? Czy sprawa, która miała utemperować niewygodnego członka zarządu, przypominająca białoruskie metody i haniebne praktyki z sąsiedniego powiatu, gdzie za informację o złamaniu zasad covidowej izolacji przez pilską lekarkę postawiono zarzuty byłemu staroście pilskiemu, ma szanse powodzenia? Czy Antoniewicz stanie się pokornym adresatem represji nagrzanego lokalnego układu? A może to koalicja zwana obywatelską sama siebie unicestwia, kanibalizując swoich ludzi i dając wyraźny sygnał, że w Złotowie władzę opanowali „polityczni szaleńcy"?

Sprawa, a właściwie kilka spraw, które poruszył na lokalnym portalu 77400.pl Aleksander Antoniewicz w wywiadzie z Krzysztofem Kuźmiczem, bulwersowała mieszkańców Złotowa nie tylko ze względu na przywołane okolicznośći  dotyczące funkcjonowania Szpitala Powiatowego, ale również z powodu indolencji wobec ofiar pedofilii, które, jak twierdzi Antoniewicz, od lat próbowały dotrzeć do służb, nie napotykając ich zdaniem odpowiedniej reakcji. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że wszczynane wtedy w sprawie skazanego ostatnio prawomocnie w innym procesie pedofila z Jastrowia postępowania prokuratorskie były umarzane. W tej sprawie powinno zostać zdaniem ekspertów wznowione postępowanie, choć z powodów oczywistych należy poczekać na sprzyjający czas, by nie powiedzieć więcej. Sprawca działał w określonym otoczeniu politycznym, które zdaniem komentujących mogło mieć bezpośredni wpływ na wymiar sprawiedliwości, nawet jeśli go nie używał, to służby w uniżeniu wiedziały, że „nie kąsa się dłoni, która karmi". Obecnie sytuacja jest, delikatnie mówiąc, podobna. Czyżby nie znała tej zasady obecna powołana dyrektor szpitala? To się w pale nie mieści, cytując Klasyka, ale cytując osobę rozsądną, to jest po prostu niemożliwe. Zostawmy to jednak w tej chwili.​

Wielu uważa, że sposób, w jaki traktuje się członka Zarządu Powiatu Złotowskiego Aleksandra Antoniewicza za słowa, które wypowiedział, przypomina białoruskie metody, gorliwy styl podporządkowanych i nagrzanych wykonawców oburzonej władzy. Sposób oskarżania dotyczy nagiętych, wielokrotnie krytykowanych „paragrafów" (mówimy o art. 212), które, jeśli już, powinny być ścigane z oskarżenia prywatnego, a nie wychodzić z inicjatywy prokuratora, który raz po raz wszczyna postępowania trwające już niespełna rok, obiektywnie zdaniem wielu bez podstaw i tylko zatruwa czas policji na właściwe działania potrzebne społeczeństwu. O tym, że postępowanie wielokrotnie wzbudzane trwa już prawie rok, niech świadczy fotografia, którą wykonaliśmy przy komendzie w Złotowie. Wychodzi z niej zapewne już podejrzany Aleksander Antoniewicz wraz ze swoim adwokatem, który, mimo ogromnego doświadczenia, pewnie po raz pierwszy ma w swoim portfolio sprawę będącą precedensem z tak miałkimi podstawami oskarżenia. Takie „atrakcje" można zgotować człowiekowi przy okazji nagrzanego lokalnego systemu. To, że akcja fotografii dzieje się przy komendzie w Złotowie, świadczy, że jest to prawdopodobny finał postępowania na zlecone przez prokuraturę postępowanie. Wyobraźmy sobie zatem, jak obciążona została policja robotą, która, jak przewidział ustawodawca, powinna spoczywać na oskarżycielu prywatnym, który, jeśli coś mu nie pasuje, powinien to dowodzić, obciążając swój czas.​

Przy okazji reporter z aparatem, któremu zleca się wykonanie zdjęcia w Złotowie, wywołuje sensację tak dużą, że można temu poświęcić oddzielny artykuł. Pomijając ulicznych gadaczy nagabujących na chodniku osobę z aparatem fotograficznym poprzez pracowników banku, którzy zamiast zajmować się swoimi sprawami, ulegają wspomnianym matołkom. Do już opresyjnych działań patrolu, który, powołując się na nieznajomość elementarnych procedur, nieznajomość przepisów, utrudnia pracę dziennikarską tylko dlatego, że osoba ma w ręku aparat fotograficzny i nie wiadomo, co chce sfotografować.

Wspominamy to tylko elementarnie, żeby tym absurdem nie rozbić tematu artykułu. O tym, że sprawa nabrała karykaturalnej przesady i zapewne zostanie szybko skruszona przez sąd, bo prawdopodobnie do niego trafi, wyciągamy wniosek z sytuacji, jaką widzimy na fotografii. Adwokat w towarzystwie świadka/podejrzanego zwiastuje finał postępowania. Sprawa w naszej ocenie, analizując to, co padło w przestrzeni publicznej, nie ostanie się w sądzie, zostanie skruszona w pył, jeśli nie w pierwszej, to w drugiej instancji. Choć sprawa jest tak haniebna, napisana przez „pachołków systemu", że nadaje się, aby ją wywieźć do Trybunału w Strasburgu, rażąco jest podobna do sprawy śp. starosty Szczerbiaka, który dotarł tam z wyrokiem i wygrał z Państwem Polskim w sprawie, gdy wyraził swoją opinię w mediach o pozyskaniu części internatu przez ówczesnego przewodniczącego rady powiatu, gdzie w planach była budowa Sądu Rejonowego w Złotowie.

Sprawa w Złotowie bardzo przypomina tę pilską, która obecnie w Pile wywołuje powszechną krytykę społeczeństwa, a ujawniony jej niewielki fragment pobija rekordy oglądalności. Sprawa, gdzie przy pomocy wymiaru sprawiedliwości próbuje się zniszczyć byłego starostę, mimo że zarzuty w miażdżącej większości nie potrafią obronić się w sądzie, a świadkowie nie potrafią spójnie wyrazić swoich oskarżeń, co wywołuje ogromne oburzenie i kpiny wśród mieszkańców. Podobnie jest na podwórku złotowskim.

Kto w Złotowie miał wpływ na wybór i powołanie dyrektora, gdyż o konkursie trudno tutaj powiedzieć, jest jasne dla osób, które mają choćby niewielkie pojęcie o lokalnej polityce i sprawach samorządowych. Nie chcemy wnikać w stosunki między posłem Szopińskim a dyrektor Kaufką, natomiast samo zawiadomienie na członka zarządu koalicji, która została z trudem utworzona, można ocenić jako samobójstwo polityczne. Mało tego, sprawa nie wniesie nic, strona nie zatrze faktów, które miały miejsce, tego nie można zmienić ani odzabaczyć, bo brak lekarza na dyżurze był oczywisty! Do ustalenia pozostaje tylko, gdzie poszedł dyżurny, czy za potrzebą, czy może coś bardziej ważnego było tego powodem. Znając życie i modus operandi, najlepiej uciekać w sprawy zdrowotne, to model przerabiany najczęściej przez ludzi, kiedy sytuacja robi się trudna, a wówczas staramy się chorować. Lekarze o tym doskonale wiedzą, bo to nikt inny jak oni wydają stosowne zaświadczenia. 

Co do haniebnej sprawy pedofila i wiedzy o jego działaniach to siedzi on w więzieniu i jego wyrok nie pozostawia wątpliwości, a to, że mógł siedzieć dużo wcześniej i co dla ofiar, wówczas przyszłych, mógł siedzieć krócej, gdyby w porę to zatrzymano i rozliczono! Tego też, niestety i o zgrozo, już nie da się cofnąć!​

Politycznie trudno wytłumaczyć, że powołana dyrektor przez polityczny zarząd podejmuje suwerenne decyzje, które mogłyby i pewnie w przyszłości zachwieją losem koalicji. To jest niemożliwe, nie może się wydarzyć, a gdyby taki nominat nawet próbował działać samodzielnie, jego dni byłyby policzone bardzo szybko.​

Zasady doświadczenia życiowego i doświadczenie dziennikarskie każe wysunąć prawdopodobny, graniczący z pewnością wniosek, iż dyrektor szpitala, donosząc na jednego ze swoich „wiceszefów", musiała to konsultować i uzyskać cichą aprobatę od szefa nr 1, a być może i lokalnego „ober szefa" z Zakrzewa.

Procesowe prześladowanie Aleksandra Antoniewicza, bezsprzecznie w gestii decyzji i sposobie, może bowiem zostać uznane za wyrafinowaną zemstę i sposób na kneblowanie ust do swobodnej opinii, oczywiście krótkowzroczną.​

Przyglądamy się tej karkołomnej strategii z ogromnym zaciekawieniem i uśmiechem, bo jest to symboliczny strzał samobójczy. To przypomina, jakby osoba nieobliczalna i do dna zapatrzona w swój „wątpliwy artyzm" zarządzała w ten sposób lokalnymi strukturami władzy. Platforma, która miała kryzys kadrowy, ledwo spinała listy wyborcze, gdzie brakowało działaczy, a teraz kanibalizuje i niszczy swojego gościnnie zaproszonego na listę do wyborów członka zarządu? Czy tak trudno przypomnieć sobie, że na większości list koalicji brakowało członków platformy, którzy skompromitowani odeszli w cień? O jednym wspominamy w tym artykule, o innych z litości nie wspominamy, którzy wielokrotnie, mając ku temu obiektywne powody, odeszli z polityki z własnej woli. Czy nie jest to symboliczne, że właśnie Aleksander Antoniewicz trafił na jedynkę koalicji obywatelskiej, gdzie miejsce to powinno być dla działacza, który obserwuje politykę zza krat, a nawet będzie miał okazję obserwować kolejne jej kadencje i wybory.

Poseł Szopiński, biorąc udział w tworzeniu list wyborczych, w większości przypadków wstawiał na nie ludzi bez doświadczenia politycznego, celebrytów, natomiast w Jastrowiu listę koalicji otwierał wspomniany Aleksander Antoniewicz. Dziś Szopiński „rżnie przysłowiowego głupa" nie tylko na forum lokalnym, ale kompromituje się też w Sejmie, szczególnie jak otwiera usta, o głosowaniu już nie wspominając, wystarczy posłuchać, co myśli wspólnota katolicka w Zakrzewie i okolicach. Jak na to nie patrząc, jak nie analizując, to intensywnie tnie gałąź, na której wisi koalicja. Po tym, jak potraktował Mirosława Jaskólskiego oraz Aleksandra Antoniewicza, daje wyraźny sygnał, że przyszłość koalicji z lewicą ma w przysłowiowych czterech literach. Tak się nie robi polityki, to krótkowzroczne i głupie działanie na szkodę własnej struktury. Należy więc oddać słuszność nieoficjalnym opiniom działaczy platformy w Pile, że Szopiński to niestety „wypadek przy pracy" w wyborach parlamentarnych, który więcej się nie wydarzy. Oczywiście mówimy o wypadku, logiczne jest, że nikt nie popełni tych samych błędów w przyszłości.

 


 


Napisz komentarz

Komentarze

Marek 03.12.2025 00:39
Zachodzę w głowę, jak mogliśmy do tego dopuścić? Jak to możliwe, że kreatury tak jawnie antypolskie znów rządzą w naszej małej Ojczyźnie? Jak to możliwe, że po latach walki o wolność, po cierpieniu i ofierze bohaterów Solidarności, w obliczu tysięcy życiorysów złamanych przez komunistyczny reżim, znów musimy patrzeć, jak władza atakuje własnych obywateli, którzy wyrażają obawy o nasze zdrowie i standardy podstawowych praw.

zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 13 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: MarekTreść komentarza: Zachodzę w głowę, jak mogliśmy do tego dopuścić? Jak to możliwe, że kreatury tak jawnie antypolskie znów rządzą w naszej małej Ojczyźnie? Jak to możliwe, że po latach walki o wolność, po cierpieniu i ofierze bohaterów Solidarności, w obliczu tysięcy życiorysów złamanych przez komunistyczny reżim, znów musimy patrzeć, jak władza atakuje własnych obywateli, którzy wyrażają obawy o nasze zdrowie i standardy podstawowych praw.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 00:39Źródło komentarza: Polityczny samobój! Czy w Złotowie niszczą członka zarządu za prawdę o szpitalu i wiedzę na temat pedofila z Jastrowia?Autor komentarza: Dziwne Świętowanie.Treść komentarza: Marnie to wygląda i nic dobrego nie wróży. Czyżby mieszkańcy bali się Dnia Niepodległości? Być może ale co dziwne to to że Włodarzy i radnych z poprzedniego rozdania też nie było widać. Może chodzili bo mus w końcu takie pieniądze jakie brali nie śmierdzą. Tajemnica poliszynela i to, też może zniechęcać mieszkańców do świętowania.Data dodania komentarza: 2.12.2025, 20:08Źródło komentarza: Obchody Święta Niepodległości w ZłotowieAutor komentarza: Chciwość=samo zniszczenieTreść komentarza: Co począć, było źle bo kaczor dużo oddawał każdemu z podatków jakie każdy z nas płacił a wielu brało to latami, kilka razy więcej niż płacili w podatkach. Było inaczej, więcej choć i szpital nie unikał problemów no ale cóż jak się zaczęło branie i dawanie bezproduktywnie, to i kłopoty z ognistą wodą też bywały o czym każdy mieszkaniec powiatu wie. To się nie podobało i nastąpiła zmiana, na to co było przed Kaczorem czyli już nie kłopoty szpitala a jego istnienie zawisło na włosku. Długi rosną a pieniędzy nie ma i nikt nie chce się do tego dołączać. Radni jak widać wszystko wiedzą najlepiej ale jak co do czego to w każdym czasie z ich strony, następuje atak bo to akurat modne najprawdopodobniej z powodu nadmiaru zgarniania wszystkiego pod siebie, przy jednoczesnym krzyku że to w interesie mieszkańców. Jak to wyglądało na przełomie lat wszyscy widzimy i już nie wiemy, gdzie oni chcą stać w deszczu czy po urwaną rynną z nadzieją że znowu dostaną więcej a czy z korzyścią dla mieszkańców powiatu, kto to wie?Data dodania komentarza: 2.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Złotowski szpital w cieniu ministerialnych planów?Autor komentarza: ??????Treść komentarza: Kto barbara zawadzka ? tam tez ma wziecie ?Data dodania komentarza: 1.12.2025, 14:36Źródło komentarza: Groteskowe tłumaczenie się przedstawicieli władz powiatu złotowskiego!Autor komentarza: Do wyzejTreść komentarza: Pucki ,pucki nie dajcie sie nabic w butelkę.Data dodania komentarza: 30.11.2025, 15:19Źródło komentarza: Groteskowe tłumaczenie się przedstawicieli władz powiatu złotowskiego!Autor komentarza: VODIČKA STANISLAVTreść komentarza: Nabídka rychlé půjčky od 20 000 Kč do 35 000 000 Kč s úrokovou sazbou 3 % Poskytujeme půjčky jednotlivcům i firmám. Půjčky na: Splácení dluhů. Investiční úvěr. Zahájení podnikání. Rozšíření podnikání. Koupě domu. Půjčky na auto. Studentské půjčky a úvěry - hypotéky a další. Můžeme vám nabídnout financování bez prodlení. S pomocí této půjčky na konci roku budete moci dobře oslavit Vánoce a novoroční večírek a také nabídnout hezké dárky své rodině a sousedům. Pro více informací kontaktujte email: [email protected]Data dodania komentarza: 30.11.2025, 03:17Źródło komentarza: Groteskowe tłumaczenie się przedstawicieli władz powiatu złotowskiego!
Reklama
Reklama