Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 16 listopada 2025 03:55
Reklama

Jubileuszowy zakalec? Kontrowersje wokół książki prof. Zdrenki cz.3

Podziel się
Oceń

Razem z naszymi Czytelnikami poznajemy jubileuszową publikację "Złotów 1370-2020". Kolejne uwagi.
Jubileuszowy zakalec? Kontrowersje wokół książki prof. Zdrenki cz.3
Joahim Zdrenka, „Złotów 1370-2020”. Obraz cyfrowy. Zdjęcie strony 174, którą użyto w kompilacji graficznej wstępu do artykułu pt. Jubileuszowy zakalec? Kontrowersje wokół książki prof. Zdrenki cz.3 data publikacji: 2021-03-16 10:11:21

We wstępie do książki „Złotów 1370-2020” Czytelnik otrzymuje informację, że składa się ona z dwóch części. Pierwsza obejmuje zarys dziejów (Złotów i ziemia złotowska), druga natomiast to zbiór haseł zbliżonych do formy encyklopedycznej. Całość uzupełnia bibliografia.

Hasła encyklopedyczne znajdują się na stronach 87-552. W tym miejscu należy podkreślić, że wspomniana forma nie jest do końca zachowana. Profesor Zdrenka w wielu miejscach nie ogranicza się bowiem jedynie do hasłowych opisów. Co więcej, pozwala sobie na subiektywną ocenę poszczególnych bohaterów/wydarzeń! Stosunkowo często posiłkuje się przy tym słowami Ericha Hoffmanna (a gdzie krytyka źródeł?). W tym kontekście warto zauważyć, że wspomnienia tego przedwojennego dziennikarza wydają się być fundamentem książki „Złotów 1370-2020”. Wskazuje na to chociażby to, że na stronach 87-552 przeważają biogramy Niemców oraz opisy związanych z nimi firm lub wydarzeń. Tak wygląda właśnie jubileuszowy tort o nazwie „Złotów 1370-2020”, a ściślej mówiąc: niemiecki zakalec przełożony żydowskim kremem. Rzecz jasna w tym cieście pojawiają się też polskie rodzynki. Nie mają one jednak żadnego wpływu na smak wypieku pana Zdrenki, co najwyżej stanowią skuteczne alibi dla samorządowców, którzy zafundowali z pieniędzy publicznych ten placek.

Naszym zdaniem treść książki „Złotów 1370-2020”, i to w wielu miejscach, daleka jest od obiektywizmu. To zaskakujące, bo przecież mamy do czynienia z pracą uznanego naukowca, którego stosunkowo niedawno nagradzał wicepremier Jarosław Gowin z rządu Zjednoczonej Prawicy. Dodatkowo prof. Zdrenka sam deklaruje, że publikacja ma charakter encyklopedii (patrz. wstęp). Z tych słów można więc wywnioskować, że wydarzenia i bohaterów przedstawia w książce jedynie w sposób hasłowy, bez subiektywnej oceny. Tak oczywiście nie jest. W tekście pojawiają się np. odezwy Pana Profesora, które najprościej ująć w słowa: „zasługuje na upamiętnienie w mieście”.

Przykładem s. 271 i apel profesora Joachima Zdrenki o upamiętnienie dr. Kurta Messerschmidta, który przez ponad 25 lat związany był ze Szpitalem Powiatowym w Złotowie. W tym miejscu należy przypomnieć, że Instytut Pamięci Narodowej prowadził dochodzenie w sprawie zbrodniczej działalności złotowskich lekarzy w latach 1939-45 (chodzi o przymusową sterylizację Romów, czasami zabieg przeprowadzano bez znieczulenia!). Podkreślić także pewien fakt, bo niektóre media manipulują w bezczelny sposób w sprawie upamiętnienia dra Messerschmidta. Wyniki dochodzenia IPN znane były już w 2004 roku, a więc siedemnaście lat temu, zatem nikt obecnie nie prowadzi śledztwa! Na nic nie trzeba czekać. Dokument podsumowujący dochodzenie z lat 2000-2004 wymienia m.in. złotowskich lekarzy: Schwenzera i Messerschmidta, którzy wyłącznie z powodu śmierci nie stanęli przed obliczem polskiego sądu! Od lat jest dostępny w internecie!

Profesor Zdrenka znał wątek przymusowej sterylizacji złotowskich Romów w okresie II wojny światowej. Wiedział również o przynależności doktora Schwenzera do niemieckiej partii nazistowskiej. Tak przynajmniej wynika z jego listu do naszej redakcji. Tego rodzaju zapisów próżno szukać jednak w jego publikacji. Warto w tym miejscu zauważyć, że ta wybiórczość w doborze faktów dotyczy nie tylko okresu II wojny światowej. Przykładem biogram ks. Bolesława Domańskiego (s. 142). Pominięto w nim powszechnie znany fakt, że 3 sierpnia 1914 roku proboszcz z Zakrzewa został aresztowany przez Niemców. Tak to wydarzenie opisywał Tygodnik Ilustrowany z 15 września 1928 roku. „Władze niemieckie aresztują ks. Domańskiego, wywożą do więzienia wojskowego w Bydgoszczy i stawiają przed sąd wojenny. Cudem prawie uchodzi śmierci przez rozstrzelanie”. W opracowaniu prof. Zdrenki, które powstało blisko sto lat później, próżno szukać tego rodzaju informacji. W biogramie ks. Domańskiego pojawia się za to wątek z „dobrym Niemcem”. Dowiadujemy się, że Anton Goerke: wybudował jeden ze złotowskich domów, był prześladowany przez nazistów (musiał mieszkać wspólnie z niemieckimi uciekinierami z Zachodu), a na koniec popełnił samobójstwo (w 1943 roku utopił się w jeziorze). Jaki ma związek Goerke z ks. Domańskim? Autor tego nie wyjaśnia. Przy okazji dygresja. Skąd Pan Profesor wie, że V Dzielnicę ZPwN utworzono na żądanie ks. Domańskiego? Prosimy o źródło tej informacji.

Kolejne pytanie do Autora. Jaki związek z wybuchem II wojny światowej mają Niemcy, bo brak jest jednoznacznego określenia agresorów przy haśle „Druga wojna światowa”? Na stronach 146-147 nie ma informacji, że to Niemcy w porozumieniu z Sowietem wywołały II wojnę światową! Na stronie 218 mowa jedynie o jednostkach Wehrmachtu, które wzięły udział w wojnie z Polską 1 września 1939 roku. „Wzięły udział”, to wszystko. Na stronach 146-147 mowa ponadto o stratach wojennych. Zaskakiwać może, że Profesor Zdrenka wymienia jedynie tych mieszkańców ziemi złotowskiej, którzy służyli w „niemieckiej armii nazistowskiej” (skąd ta karkołomna konstrukcja?). Z nieznanych powodów przemilcza natomiast fakt, że Polacy z Krajny przymusowo wcieleni do Wehrmachtu, tuż po dostaniu się do niewoli lub po przeprowadzeniu dezercji z niemieckiego wojska wstępowali do Armii Andersa. To szczególnie interesujące, bo np. na stronie 411 wspomina o takim przypadku. Mowa o Janie Rożeńskim, którego los znakomicie obrazuje tragiczne losy Polaków z Krajny. Przed wybuchem wojny był działaczem społecznym, szczególnie zasłużonym dla rozwoju polskiego szkolnictwa w Niemczech. We wrześniu 1939 roku trafił za to do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie (na skutek prześladowań zmarła jego żona). Po zwolnieniu z obozu pracował w fabryce w Berlinie. Później, jako obywatel niemiecki, został przymusowo wcielony do Wehrmachtu. Jego wojenne losy zamyka służba w "Armii Andersa". Profesor Zdrenka nie wspomina również o Polakach, którzy opuścili zachodnią część Krajny, zamieszkali w granicach II Rzeczpospolitej i później w różnych polskich formacjach walczyli z Niemcami. Mowa oczywiście o stronach 146-147 i haśle "druga wojna światowa".

Podobnego błędu prof. Zdrenka nie popełnia już przy omówieniu cywilnych ofiar II wojny światowej (s. 330-331). Klasyfikuje bowiem np. osoby, które urodziły się na ziemi złotowskiej, zmarły zaś poza jej terenem. Co ciekawe, rozszerza definicję „ofiar II wojny światowej”, bo zalicza do nich także Niemców, którzy np. zmarli wiele miesięcy po zakończeniu II wojny światowej w Europie. Ponadto osoby, które wyjechały za Odrę. W tym miejscu wypada zacytować prof. Zdrenkę (s. 331). „Do ofiar cywilnych II wojny światowej zalicza się również osoby, które doznały aktu gwałtu w wyniku zmuszenia ludności niemieckiej do opuszczenia ziemi złotowskiej”. Autor nie przedstawia oczywiście dokładnych danych i nie powołuje się na żadne źródła. Używa za to ogólników typu: „dokładnej liczby ofiar cywilnych nie tylko bezpośrednich działań wojennych, jak i samowoli soldateski zwycięskich armii (luty - lipiec 1945) oraz działań Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego nigdy nie poznamy”. Zapewne dla wzmocnienia przekazu używa też kontrowersyjnych sformułowań. Napisał na przykład, że „Nigdy też nie poznamy dokładnej liczby ofiar polskich Obozów Pracy dla Niemców w Złotowie i Potulicach koło Nakła nad Notecią”. W przypadku tego pierwszego posłużył się wielce obrazowym cytatem, że „panowały tam warunki hitlerowskie” (s. 327). Czy to nowatorskie odkrycie? Nie! Na przykład w lokalnym tygodniku (jego naczelnym jest red. Mariusz Leszczyński) można odnaleźć artykuł, w którym zawarte zostało m.in. następujące zdanie „byłem więźniem obozu koncentracyjnego, który Polacy urządzili dla Niemców” (2012 r.).

Zaskakujący jest fakt, że do ofiar cywilnych II wojny światowej prof. Zdrenka zaliczył również „niemieckich żołnierzy inwalidów”, których, zdaniem Naukowca, zwycięskie wojska najczęściej rozstrzeliwały. Profesor nie podaje przy tym źródła swojej informacji. Oczywiście prof. Zdrenka nie pomija milczeniem ofiar Holokaustu. Ich martyrologia znajduje się na stronach 331-333. A czego dowiadujemy się o prześladowaniu Polaków w okresie II wojny światowej przy haśle "cywilne ofiary II wojny światowej (s. 330-331)? Na stronie 330 znajduje się informacja, że w obozach koncentracyjnych (Autor nie wspomina, że były niemieckie) umierali mieszkańcy ziemi złotowskiej. Pochodzenie ofiar profesor Zdrenka przedstawia w następującej kolejności: Żydzi, Cyganie, Polacy i Niemcy...

 

To oczywiście nie jest koniec uwag do jubileuszowej publikacji. Będą kolejne odcinki. Postaramy się również dotrzeć do recenzji profesorów Andrzeja Kokowskiego i Marcela Tureczka na temat publikacji "Złotów 1370-2020". CDN…

 

Redakcja 77400.pl

 


Napisz komentarz

Komentarze

Theresa VHS 17.03.2021 16:53
Może coś tam ciekawego by było: Urząd lub Instytut Gaucka (niem. Bundesbeauftragte für die Unterlagen des Staatssicherheitsdienstes der ehemaligen Deutschen Demokratischen Republik, BStU).

Helena 28.03.2019 00:14
Arno wybrał sobie świetną ksywę "Parys". Przy jego kurduplowatości i ogólnej brzydocie nikt by go nie posądził, że on Parys, symbol męskiej urody.

Wuja 17.03.2021 12:13
A co na to wszystko Związek Polaków w Niemczech? Będzie jakakolwiek reakcja czy tezy zawarte w publikacji przyjmują z pokorą.

prof. Młodowicz 27.03.2019 10:51
Skąd wiesz Rzemkowski, że turecki sodomita posiada naplet (preputium)? Jedynym sensownym wytłumaczeniem źródła wiedzy jest konstatacja, że Rzemkowski co najmniej robił loda tureckiemu sodomicie. Nie wyklucza się kontaktów genitalno - analnych.

Darek 16.03.2021 20:46
Czyli wartość publikacji spada na łeb, na szyję i potwierdza tezę o jej wręcz germanofilskim wydźwięku :(

słabe opady deszczu

Temperatura: 2°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 15 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Coś jest na rzeczy ojciec wprowadził się do Jastrowie w latach pięćdziesiątych opowiadał że po wojnie w podwórzach tej piekarni lub okolicach znaleziono zwłoki ludzkie podtopione w szambieData dodania komentarza: 11.11.2025, 12:10Źródło komentarza: Zbrodnia w Jastrowiu - zapomniany obóz, zapomniana historiaAutor komentarza: Ukrainiec to ZDRAJA POLSKI-PODPALACZ I OSZUSTTreść komentarza: Fałszywa wiedza Ukraińca to KŁAMSTWO BEZCZELNE PRZECIW POLSKIM CZEKOLADKOM,CZEKOLADOM I WYROBOM CZEKOLADOWYM,KTÓRE SĄ Z NAJLEPSZEGO KAKAO .WEDEL I WAWEL MAJĄ NAJLEPSZE WYROBY NA ŚWIECIE. Ukraina to tylko podróbki na margarynie i duzo zapachów,żeby nie odróżnić smaku polskich i ukr podróbek. A mendy ukr.wypisują tu paszkwile przeciw polskim czekoladkom. Kupując,zawsze czytaj,kto wyprodukował aby nie nażreć się świńskich podróbek z Ukrainy.Data dodania komentarza: 10.11.2025, 12:43Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: DanielTreść komentarza: Witaj, Jestem osobą, która oferuje pożyczki międzynarodowe. Mając kapitał, który zostanie wykorzystany do udzielania pożyczek między osobami fizycznymi w zakresie od 2 000 do 5 000 000 EUR w perspektywie krótko- i długoterminowej, wszystkim poważnym osobom będącym w rzeczywistej potrzebie, oprocentowanie wynosi 3% rocznie. „udzielanie pożyczek finansowych, kredytów na nieruchomości, kredytów inwestycyjnych, kredytów samochodowych, kredytów osobistych. Jestem dostępny, aby zadowolić moich klientów w ciągu maksymalnie 1 dnia od otrzymania formularza zapytania. Żadnej poważnej osoby do wstrzymania się Szybka odpowiedź: [email protected] WhatsApp; +37125977716Data dodania komentarza: 10.11.2025, 12:33Źródło komentarza: Groteskowe tłumaczenie się przedstawicieli władz powiatu złotowskiego!Autor komentarza: do JolciTreść komentarza: te czekoladki to są z z różnych tłuszczów plus zapach.W nich nie ma kakaa.Data dodania komentarza: 10.11.2025, 12:25Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: co tu jeszcze robisz w Polsce? chcesz podpalac?Treść komentarza: pierdoły piszesz ukraińcu.won z PolskiData dodania komentarza: 10.11.2025, 11:18Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: Wiedza to podstawaTreść komentarza: Słodycze z Ukrainy są bardzo dobre, dużo lepsze od ,,naszych" sprzedanych niemcom i szwajcarom markom, które nas trują takimi składnikami jak: syrop glukozowy, karmelizowany syrop cukrowy, skrobia sojowa DMO, GMO, Kwas cytrynowy (e 330) ,woskowina syntetyczna carnauba (e 903) , guma arabska (e 414),kwas mlekowy (e 270), aragen (e 407) ,aromat cytrynian trisodowy (E 331) , tłuszcz palmowy dekstryna , maltodekstryna , skrobia modyfikowana, cytrynian sodu (e 331) , koszenila/karminy (e 120) ,kurkumina (e 100(i)), dwutlenek tytanu (e 171) ,indygotyna (e 132),beta-apo-karotenal (e 160e) błękit brylantowy fcf (e 133) ,wosk carnauba (e 903) , estry kwasów tłuszczowych i poliglicerolu (e 475) cukier karelizowany, pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, laktoza, serwatka w proszku, skrobia, tłuszcz roślinny, substancja żelująca, emulgatory (lecytyna sojowa, E442), barwniki (E100, E120, E133, E160e, E171), dekstryny, substancja glazurująca (wosk carnauba), olej roślinny, sól, KOSZENILA OZNACZANA JEST SYMBOLEM E120, a inne funkcjonujące nazwy to karmina i kwas karminowy. Uwaga nie mylić z barwnikiem czerwień koszenilowa oznaczanym jako E124. Koszenila jest to naturalny barwnik pochodzenia zwierzęcego, więc wegetarianie i weganie nie powinni spożywać produktów barwionych koszenilą. Obecnie pozyskiwany jest z czerwców kaktusowych czyli czerwonych owadów pluskwiaków, zamieszkujących Amerykę Południową i Meksyk i jak sama nazwa wskazuje żyjących na kaktusach. Dawniej koszenila była również uzyskiwana z czerwców polskich, a w eksporcie barwnika, który wtedy stosowany był głównie w przemyśle tekstylnym, prym wiodła Rzeczpospolita Obojga Narodów. Po odkryciu w Ameryce czerwców kaktusowych, Polska produkcja zaczęła być wypierana przez tańszą nowość. Sam barwnik powstaje z ekstrakcji kwasu karminowego z ciała owada i zmieszaniu go z solami glinu lub wapnia. Pozyskiwanie barwnika z czerwców ogranicza się do wystawienia ich na działanie wysokiej temperatury, czy to pod postacią wrzątku, światła słonecznego czy pary wodnej. Obecnie barwnik ten stosuje się w przemyśle spożywczym (napoje alkoholowe, sosy, nadzienia owocowe, mięsa, wypieki, jogurty i polewy) i kosmetycznym (cienie do powiek, szampony, tusze do rzęs) a jego wielką zaletą jest naturalne pochodzenie, dzięki czemu wyparł z użycia niektóre syntetyczne barwniki (np. alizarynę). Sama koszenila nie jest szkodliwa, ale zanieczyszczony ekstrakt może powodować m.in. wstrząs anafilaktyczny bądź katar sienny czy pokrzywkę. Koszenila w podsumowaniu: • stosowana jako środek odstraszający mrówki • nieodpowiednia dla wegetarian i wegan • działania niepożądane • surowiec może wywoływać obrzydzenie • produkcja powoduje cierpienie zwierząt (pluskwiaki to też zwierzęta) E 133 - BŁĘKIT BRYLANTOWY FCF - syntetyczny niebieski barwnik stosowany przy produkcji napojów, produktów z żelatyny, płatków śniadaniowych, deserów i kremów do ciast a nawet groszku konserwowego. Efekty niepożądane np. reakcje alergiczn, nasilenie astmy czy pokrzywki. Błękit brylantowy E 133 może powodować silną reakcję alergiczną i podrażniać jelita. Jest podejrzewany o działanie rakotwórcze. Z tych względów jest zakazany w produkcji żywności np. w Szwajcarii. Barwnik ten kryje się niemalże we wszystkich słodyczach i napojach o intensywnie niebieskim kolorze. Występuje między innymi w tak popularnych produktach jak M&Ms czy Skittles oraz w smerfowych lodach. Jak się chronić? Największą niewiadomą są mocno kolorowe drażetki czy żelki na wagę i lody gałkowe, które są sprzedawane bez etykiet, a w składy nikt nie wnika. Tam mogą się kryć zarówno barwniki z grupy Southampton jak i błękit brylantowy. Dziewne jest jednak to, że ludzie nie rozumieją dlaczego są takie duże kolejki do usług onkologicznych.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 11:42Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.
Reklama
Reklama