Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 21:07
Reklama

Co mi Pani sra tym psem?

Podziel się
Oceń

Jest taka scena w kultowym filmie „Dzień świra” gdy pod oknem bohatera filmu pojawia się jakaś pani z psem. Następnie pies załatwia cięższą potrzebę fizjologiczną co spostrzega nasz bohater i odzywa się do właścicielki: ”Co mi Pani sra tym psem?”. Potem wspomniany bohater idzie pod okno właścicielki i robi pod jej oknem to co jej pies. Pani jest oburzona. Czy ta scena to dobre podsumowanie zachowań ludzi w zakresie ochrony środowiska?

Z pewnością. Mógłbym bowiem również powiedzieć „Co mi Pani będzie srać tymi świnkami?” pewnej Pani która pod Złotowem, mającym być Wielkopolskim Zdrojem planuje świniarnię na około 2 tysiące zwierząt. Konsekwencje tego są oczywiste do przewidzenia – gnojowica wylewana na pola w okolicy miasta, która ostatecznie wyląduje w naszych jeziorach. Poza tym fetor który życie sąsiadów chlewni zamieni w hororr i może będzie powodował choroby.

Wiedząc o tych wszystkich konsekwencjach zaangażowałem się w pomoc przy spotkaniu konsultacyjnym w sprawie budowy chlewni jakie odbyło się w Nowym Dworze. Już słyszę te wszystkie głosy – Ale przecież trzeba to gdzieś hodować! A przecież zawsze na wsi śmierdziało świnkami! Takie opinie to zwykła manipulacja.

Hodowla świń dziś i 50-60 lat temu to nie to samo. Dzisiaj to przemysł. Chlewnie na kilka i kilkadziesiąt tysięcy sztuk to nie to samo co kilka czy kilkanaście świnek do tego chowanych na ściółce ze słomy, na naturalnej paszy, a nie na wysokobiałkowych paszach po których świnia jest „dorosła” po kilku miesiącach. Powstają hektolitry gnojowicy z którą nie wiadomo co zrobić. Jeden z uczestników wspomnianego spotkania podał kapitalny przykład. Jeśli jest miasto na 10 tysięcy mieszkańców to obowiązkowo powinna być oczyszczalnia ścieków. A co, jeśli jest chlewnia na 10 tysięcy tuczników? Odchody rozlewa się na polach wokół chlewni!!!

Konsekwencje tego znam osobiście jeżdżąc po powiecie. Zatrute jeziora i obszary które utraciły szanse na rozwój turystyki. Problemu nie chcą rozwiązać nasze kolejne rządy. Mieszkańcy czekają na tzw. „ustawę odorową” która określi odległości od zabudowy dla chlewni przemysłowych. Polska jest ostatnim państwem w Europie która takiej ustawy nie ma. Smutne. Warto dodać, że gdyby weszły w życie zapisy z projektu ustawy „odorowej” która leży w Sejmie to nowa chlewnia w Nowym Dworze by nie powstała. Ale problemy ze świnkami to tylko fragment większych problemów jakie spotyka nasze środowisko naturalne. Zakopcone miasta i wsie i w konsekwencji umierający ludzie, zatrute wody i powietrze. Hałas nie pozwalający wypocząć , czy rozświetlone w nocy lampy, wreszcie zatrute rakotwórczym glifosatem pola czy sady, przytruwane powszechnie owady to nic innego jak sranie w swoje gniazdo.

Jakie będą tego konsekwencje? One już są – 40 tysięcy zgonów z powodu zatrutego powietrza, epidemia raka w kraju ! Więc czas na opamiętanie i korzystanie ze środowiska w sposób zrównoważony a nie rabunkowy gdzie jedynym wskaźnikiem jest krótkowzroczny zysk.


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 11 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: nie mogęTreść komentarza: Link jest w artykule, czy ty jesteś pojebana?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 21:04Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: XDTreść komentarza: Czy ty naprawdę jesteś taka głupia i myślisz, że wprowadzisz tutaj zamęt? Kalendarze nie kosztowały 7 a dwa razy więcej ale one są bez znaczenie, bohomaz kosztuje 7 tys. Na drugiej umowie nie ma znaku bo to jest dokładka. Gałowej syn roibił ten znak i jest dopisany do zlecenia.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 21:03Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: MagdaSTreść komentarza: Do Odpowiadam. Przecież to wynika ze zdjęcia w artykule. Tam jest dokładnie to co autor podlinkował. To zdanie,które ma hiperłacze i możesz sobie sama zobaczyć umowy i kwoty. ( Dla pewności podajemy link, gdyby ktoś nie dowierzał w to, co piszemy i nie potrafił samodzielnie odszukać. Na ich podstawie wiemy, że:) dokładnie to zdanie jest linkiem.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 20:55Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: PomogęTreść komentarza: Ktoś wcześniej już to dokładnie opisał. Podał link do rejestru umów, podał numery umów. Kiepski z pana dziennikarz, jeśli jeszcze trzeba coś więcej wyjaśniać. Może psa przewodnika panu załatwić? Szkło powiększające? Słownik języka polskiego?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 19:14Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Tak na marginesie. Bawi się pan tu w wojenkę z panem Leszczyńskim, a trefne logo za 7000 pana nie boli. Może i pan Leszczyński ma swoje za uszami ale to pana medium i mógłby się pan odnieść do meritum. Czy pan nie widzi w tym nic wartego uwagi? Logo z dupy, 7000 dla anonima, brak konkursu, zero transparentności. A to również pana podatki. Ja oczekuje od dziennikarza, że takie tematy będzie wyjaśniał. Dla dobra ogółu.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 18:55Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: OdpowiadamTreść komentarza: Z pana tekstu wynika, że kalendarze w tym roku kosztowały 7.000 zł. Wprowadził pan czytelników w błąd. Czy celowo? Nie wiem ale się domyślam.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 18:28Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygi
Reklama
Reklama