Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 14:19
Przeczytaj!
Reklama

Żydzi z naszych ziem. Historia wyznawców judaizmu z terenu powiatu złotowskiego

Podziel się
Oceń

Dzieje Żydów w powiecie złotowskim zaliczane są do bezpiecznych tematów. Właśnie z tego powodu instytucje samorządowe względnie często przypominały o bytności "Narodu Wybranego" na Krajnie. Oczywiście wybiórczo, bo próżno szukać (np. w Miejskiej Bibliotece Publicznej) informacji o Żydach, którzy służyli w złotowskim Urzędzie Bezpieczeństwa. To wciąż tabu przez duże "T". Również ten artykuł pozornie wpisuje się w tego rodzaju "poprawność". W przyszłości pojawią się jednak teksty, które opowiadać będą również o haniebnych postawach przedstawicieli wyznawców judaizmu.

Okonek. Historyczne wzmianki podają, że Żydzi pojawili się w tym mieście około 1700 roku. Pierwszy dokument potwierdzający ich obecność sięga roku 1723 i dotyczy pozwolenia na zamieszkiwanie Salomona Mendela. Na przestrzeni wieków Żydzi zajmowali się głównie handlem, nie udało im się jednak zbudować zbyt dużej społeczności.

W latach pierwszej wojny światowej dwóch obywateli Okonka pochodzenia żydowskiego poniosło śmierć w wyniku działań wojennych. Byli to Arthur Mattes (21 lat) i Willy Salomon (21 lat). Kroniki podają, że w 1920 roku na 2500 mieszkańców Okonka zaledwie 40 było wyznania mojżeszowego. Dalsze lata to kolejny spadek. W 1930 gmina żydowska liczyła już tylko 22 osoby. W 1939 roku 5 osób przyznawało się do wyznania mojżeszowego. Ostatnią wzmiankę o pobycie Żydów w Okonku stanowi informacja o rodzinie Baerów, (było to małżeństwo mieszane, kobieta była aryjskiej rasy).

Od 1860 roku istniała w mieście synagoga (obecnie w tym miejscu znajduje się przystanek autobusowy). Wspomniana świątynia została spalona przez Niemców podczas „nocy kryształowej”. W tym samym czasie zniszczony został także (istniejący od 1750 r.) cmentarz żydowski (ul. Chłopickiego). 

 

Jastrowie. Pierwsze wzmianki na temat jastrowskich Żydów pojawiają się na początku XVII wieku. Przyjmuje się jednak, że ich historia rozpoczyna się dopiero od Hirscha Ephraima Simona i jego późniejszych spadkobierców. Stało się tak za sprawą fabryki tytoniu "Simon" (założona z początkiem XIX w), która istniała aż do 1938 roku, kiedy to rozpoczął się proces wywłaszczania ludności żydowskiej.

W latach 1816-1871 wspólnota żydowska liczyła około 500 członków. Dla porównania na początku 1930 roku już tylko 150. W okresie lewicowych rządów Adolfa Hitlera, Żydzi ratowali się emigracją lub trafiali do obozów zagłady.

W Jastrowiu istniała synagoga zniszczona podczas tzw. „nocy kryształowej” (1938 r.). Do dnia dzisiejszego zachował się cmentarz żydowski (ul. Kilińszczaków).

 

Krajenka. Miasteczko nad Głomią stanowiło (obok Złotowa) największą enklawę Żydów w naszym powiecie. Stąd pochodzą najstarsze wzmianki o osadnictwie żydowskim, tu także urodzili się najbardziej znani obywatele pochodzenia żydowskiego, którzy zasłynęli na świecie w wielu dziedzinach (m.in. w kulturze, biznesie, polityce). Udokumentowane ślady bytności wyznawców judaizmu wskazują na rok 1557. Źródła pośrednie pozwalają jednak wysnuć przypuszczenie, że Żydzi zamieszkiwali w Krajence znacznie wcześniej. 

Gmina żydowska w 1799 roku liczyła 693 osoby. Co drugi obywatel miasteczka był więc wyznawcą judaizmu! Chociaż powyższe proporcje zmieniały się z upływem lat (np. na skutek napływu Niemców), to jednak aż do lat 30. XX w. społeczność żydowska utrzymywała się na podobnym poziomie. Dopiero w latach lewicowych rządów narodowych-socjalistów gmina żydowska zaczęła się zmniejszać. W 1933 roku liczyła 250 osób, trzy lata później 146. W 1938 roku, podczas „nocy kryształowej” większość mężczyzn pochodzenia żydowskiego przewieziono do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. Prawdopodobnie na początku 1940 roku pozostałych w mieście Żydów internowano i umieszczono w obozie w okolicach Piły. Stamtąd trafili do obozów zagłady.

W Krajence istniała synagoga. Zbudowana została w 1780 roku (Niemcy zniszczyli ją w 1938 r.). Z tego samego okresu pochodził cmentarz żydowski. Jego fragmenty znajdują się przy ulicy Ogrodowej.

 

Złotów. Wzmianki o Żydach mieszkających w Złotowie pochodzą już z czasów I wojny północnej. Mowa w nich m.in. o tym, że polskie oddziały straciły kilku Żydów podejrzanych o zdradę.

Niewątpliwie Złotów był popularnym miejscem dla osadnictwa żydowskiego. W 1772 roku stanowili bowiem 51 % populacji. W kolejnych latach nastąpił jednak wyraźny regres. Powodem były pożary oraz migracja ludności, głównie w uprzemysłowione regiony Niemiec (zagłębie Ruhry). W 1871 roku gmina żydowska liczyła już tylko 418 członków, co stanowiło 9% populacji Zlotowa.

W okresie lewicowych rządów narodowych-socjalistów społeczność żydowska uległa dalszemu zmniejszeniu. Na początku lat 30. liczyła już tylko 190 osób. W następstwie narastania hitlerowskich represji część ludności wyemigrowała, większość jednak nie zdążyła i trafiła do obozów zagłady.

W Złotowie znajdowała się synagoga (obecnie Plac Paderewskiego). Był to niezwykle charakterystyczny budynek. Wykonany był z różnokolorowych cegieł, a całość wieńczyły ozdobne elementy w stylu romańskim i mauretańskim. Świątynia została zniszczona przez Niemców (nie była już własnością gminy żydowskiej). W Złotowie znajdował się także cmentarz żydowski (przy ulicy Zamkowej). Obecnie jest tam pomnik, który został zbudowany z ocalałych macew.

 

Piotr Janusz Tomasz

 

 

fotografie przedstawiają pozostałości po cmentarzach żydowskich w Krajence i Jastrowiu



Napisz komentarz
Komentarze
zachmurzenie duże

Temperatura: 21°CMiasto: Złotów

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 8 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: odpTreść komentarza: ten teren, pacanie, nie należy do miastaData dodania komentarza: 29.04.2024, 08:50Źródło komentarza: Przewidział niebezpieczeństwo przy ulicy Zamkowej w Złotowie?Autor komentarza: KarpiuTreść komentarza: No właśnie a co inspektorem? Nic nie zamyka , nic nie blokuje. To jest dobra opowiastka o hipokrycie, który chciał zwojować Złotów.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 06:29Źródło komentarza: Przewidział niebezpieczeństwo przy ulicy Zamkowej w Złotowie?Autor komentarza: Ja wiemTreść komentarza: Jonasz!Data dodania komentarza: 28.04.2024, 22:29Źródło komentarza: Przewidział niebezpieczeństwo przy ulicy Zamkowej w Złotowie?Autor komentarza: Blok nr 12Treść komentarza: Gdyby to był człowiek normalny, kulturalny i dobrze wychowany to poszedłby z kwiatami i przeprosił. Zaproponował porozumienie w sytuacji, wypił kawę, zobaczył że pies jest łagodny i spokojny. Ale trafiło na wielmożnego, który zadymy robi nie tylko na klatce ale i w Lidlu czy na działkach bo jemu wolno. Niestety nie wolno. A kulturę i dobre wychowanie wynosi się z domu. Zamiast się wybielać i podawać nieprawdę tam gdzie z redaktorem kiedyś za chudych czasów grało się w tenisa - warto by było spuścić głowę i zrezygnować ze stanowiskaData dodania komentarza: 28.04.2024, 20:17Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: bryksTreść komentarza: Przecież to nie pierwsza i nie ostatnia patologia jaka została ujawniona. Nic nie jest tak nośne jak grubas w gaciach na klatce schodowej. Karkołomne jest wybielanie tego! To jebło grzmotem i się nie odjebie z powrotem.Data dodania komentarza: 28.04.2024, 16:28Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: JaTreść komentarza: Tytuł adekwatny do poziomy tego portalu i poziomu jego twórcy.....Data dodania komentarza: 28.04.2024, 12:42Źródło komentarza: Syn Burmistrza Jastrowia kandydatem Wojewody Wielkopolskiego!
Reklama
Reklama