Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 17 października 2025 18:10
Reklama

Robak lepszy niż Pilecki

Podziel się
Oceń

Kolejna ulica do zmiany?

Trwa dekomunizacja przestrzeni publicznej. Historycy badają m.in. biografię plutonowego Michała Robaka. Dzieje się tak nieprzypadkowo. Zajmuje on bowiem bardzo eksponowane miejsce w Złotowie. Zastanawiające, że kontrastuje z tym kompletny brak wiedzy o nim samym. Próżno np. szukać informacji o plut. Robaku w instytucjach publicznych. Dlatego cieszy, że przy okazji dekomunizacji nastąpi zweryfikowanie „legendy”, którą powielają bezkrytycznie od lat instytucje i jednostki samorządowe.

Na stronie internetowej SP nr 3 w Złotowie znajduje się następująca informacja (stan na 21 grudnia 2017 r.) „Michał Robak, syn Wincentego, urodził się w 1901 r. we wsi Wielowieś koło Inowrocławia. Był żołnierzem IV Dywizji Piechoty im. Jana Kilińskiego, która walczyła o wyzwolenie naszego miasta spod okupacji hitlerowskiej”. Później jest legenda o bohaterskiej śmierci. Na jej podstawie powstała pieśń, którą „wkuwały” na pamięć kolejne roczniki. Zaczyna się od słów „Michał Robak dzielny żołnierz...”.

Michał Robak przed wybuchem wojny należał do Komunistycznej Partii Polski. Czym była KPP? Powstała w 1919 r. jako KPRP. Od marca 1919 była sekcją Kominternu - organizacji międzynarodowej, która powstała w Moskwie z inicjatywy Włodzimierza Lenina. Podczas wojny polsko – bolszewickiej członkowie KPP walczyli po stronie bolszewików. Jeszcze dwa słowa o programie. Celem była rewolucja socjalna, która wiązała się w ujęciu KPP z likwidacją państwa polskiego i wcieleniem jego terenów do ZSRS jako republiki sowieckiej (współcześni komuniści mają podobne założenia, zmienił się tylko kierunek).

II Rzeczpospolita była państwem suwerennym. Nie była natomiast oazą dobrobytu. Między innymi z tego powodu Michał Robak opuścił Polskę, wyjeżdżając za chlebem do Francji. W 1936 roku wybuchła wojna domowa w Hiszpanii (1936-1939). Uczestniczyli w niej nie tylko mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego. Trafiły tam również m.in. Brygady Międzynarodowe, które zostały utworzone przez wspomniany wyżej Kominterrn (była to odpowiedź na apel Komunistycznej Partii Hiszpanii). Brygady znajdowały się pod nadzorem NKWD. Oczywiście nie będę dalej rozwijał tematu wojny w Hiszpanii. Istnieje bardzo bogata literatura na ten temat. Dodam tylko, że w wyniku prześladowań religijnych Kościoła katolickiego śmierć poniosło blisko 7000 duchownych i kilkadziesiąt tysięcy wiernych świeckich. Zniszczeniu uległo około 2000 świątyń.

Nie udało mi się ustalić „szlaku bojowego” Michała Robaka podczas wojny domowej w Hiszpanii. Wiadomo jedynie, że był jednym z tzw. „Dąbrowszczaków”. Ponadto, że został internowany i przebywał w Algierii. Obóz w miejscowości Djelfa opuścił w maju 1943 r. dzięki interwencji przedstawicieli Związku Radzieckiego (po zajęciu tych terenów przez Amerykanów). Następnie wraz ze 120 innymi „Dąbrowszczakami” (24 czerwca 1943 r.) z portu w Tunisie odpłynął do Egiptu. Tym samym rozpoczął trwającą ok. 3 tygodni podróż do Związku Radzieckiego, prowadząca przez Palestynę, Jordanię, Irak i Iran. 14 lipca 1943 r. przybył statkiem do Krasnowodska."

Wiosną 1944 r. wstąpił do 11 PP 4 DP im. J. Kilińskiego. Został zastępcą dowódcy plutonu do spraw polityczno - wychowawczych w I kompanii ckm. W czerwcu prawdopodobnie uczestniczył w spotkaniu z delegacją Krajowej Rady Narodowej, która przybyła z okupowanego przez Niemców kraju. KRN była to samozwańcza namiastka parlamentu. Pomysł jej utworzenia pochodził od Władysława Gomułki (uzyskał akceptację Józefa Stalina). Pod koniec czerwca 1944 r. Michał Robak został skierowany na front. Początkowo stacjonował w Lublinie, pełniąc różne funkcje garnizonowe. W styczniu 1945 r. przez Bydgoszcz trafił w okolice Złotowa.

Plutonowy Michał Robak poległ podczas walk o to miasto. Nie był jedynym żołnierzem, którego spotkał ten smutny los. Dlaczego zatem to właśnie on zasłużył na to wyróżnienie? Co miało na to wpływ? Zwolennicy legendy twierdzą, że bohaterska śmierć na polu walki. Przeciwnicy podnoszą, że członek Komunistycznej Partii Polski i dowódca plutonu do spraw polityczno-wychowawczych ma celowo dopisaną historię (zwyczajnie nie mógł zginąć inaczej). Jak było naprawdę? Miejmy nadzieję, że odpowiedź przyniosą badania historyków, bo zapewne wojewoda już zlecił tego rodzaju działania.

Tymczasem w naszej przestrzeni publicznej pozostanie opowieść, którą zamieszczono w propagandowym „Biuletynie Sławy” w 1945 roku. Na stronach internetowych miasta (szkoły itp.) możemy zatem przeczytać „Wieczorem 30 stycznia 1945 r. 11 Pułk Piechoty IV Dywizji, którego plutonowym był Michał Robak, dotarł do Złotowa. Niemcy przekształcili miasto w silny węzeł obronny, gdyż drogę do niego zamykał od wschodu tor kolejowy, od północy i południa teren osłaniały jeziora, a przez miasto płynęła rzeka Głomia. Przed miastem żołnierzy polskich wróg zaatakował silnym ogniem broni maszynowej i ostrzelał pociskami z moździerzy. Przeciwnik miał przewagę nad naszymi żołnierzami, którzy pozostawali na terenie odkrytym i przysypanym śniegiem. Na trasie najkrótszego podejścia do Złotowa znajdował się most drogowy, który hitlerowcy starali się wysadzić w powietrze, aby opóźnić naszym żołnierzom przejęcie miasta. Uniemożliwił im to plutonowy Michał Robak, który czołgając się dotarł do mostu i ogniem cekaemu ostrzelał nieprzyjaciół. Hitlerowcy skierowali na niego ogień. Ciężko ranny strzelał aż do wyczerpania amunicji. Żołnierze polscy znaleźli go martwego „z jedną ręką podtrzymującą taśmę, drugą zaciśniętą na cekaemie”. Zginął około godziny szóstej w dniu 31 stycznia 1945 r.”

Piotr Tomasz

 

ps. W powiecie złotowskim trwa opór władz samorządowych wobec dekomunizacji przestrzeni publicznej. W Jastrowiu odrzucono rotmistrza Pileckiego, w Złotowie Kardynała Wyszyńskiego, w Zakrzewie Józefa Horsta (harcmistrz, działacz ZPwN, ścięty przez Niemców w 1942 r.). Kto następny?

 

żródła:

Poczet Chwały Oręża Polskiego, wyd. MON, 1971

Lech Wyszczelski "Dąbrowszczacy", wyd. Książka i Wiedza, 1986 

strony internetowe Urzędu Miasta Złotów oraz SP nr 3

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

AndrzejW 25.09.2020 13:54
widac, jak twardo dzieci okraglostolowcow dbaja o swoich i ich pamiec. Ilu mieszkancow Krajny bylo szykanowanych przed wojna a potem zginelo z rakl niemcow, ktorzy nie maja nawet tablic z ich nazwiskami, a jakis politruk cala ulice. HANBA!!!!

zachmurzenie duże

Temperatura: 10°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 16 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: wyzwolony stalinem od hitleraTreść komentarza: Rodzina była pewnie bardzo dumna i szczęśliwa.Data dodania komentarza: 17.10.2025, 09:51Źródło komentarza: Nasi Chłopcy z Wermachtu z fotografii II wojny światowej kryją historie, które czekały 80 lat na odkrycie ich bohaterówAutor komentarza: HalinaTreść komentarza: Dopowiem,że Jerzy Buzek to wielki szkodnik Polski,który podpisał KONKORDAT-UMOWA POLSKA -WATYKAN,WRAZ Z ALEKSANDREM KWAŚNIEWSKIM, BARTOSZEWSKIM I SUCHOCKĄ.(Suchocka jest Ambasadorem Polski w Watykanie ,w Mielcu na wielki dom) Konkordat dalej w Polsce obowiązuje,który podpisali sami żydzi po to aby mieć poparcie w Kościele.. Z naszych podatków musimy utrzymywać wszystkich biskupów,księzy,zakonnice,kościoły co wynosi 23 mld rocznie a nam rdzennym Polakom pensje ,emerytury na niskim poziomie bo brakuje kasy a jeszcze 1,5 miliona Ukrów jest w Polsce,ich dzieciom to samo co Polskim i dentysta i usługi medyczne,łącznie z operacjami,gdzie przyjechali się kurować. Krew jasna mnie zalewa jak Naród Polski cierpi i jest wykorzystywany ,właśnie przez żydów(w Polsce jest ich 25000 zadekl.w Spisie powszechnym) i Ukrów a wśród nich pełno zdrajców.Data dodania komentarza: 13.10.2025, 14:41Źródło komentarza: Siedmiu krasnoludków i przypadek zagubionego zaproszeniaAutor komentarza: odpTreść komentarza: Jesli chodzi o antypolski film, to własnie mi pani otworzyła oczy tym zydowskim pochodzeniem BuzekData dodania komentarza: 13.10.2025, 07:46Źródło komentarza: Siedmiu krasnoludków i przypadek zagubionego zaproszeniaAutor komentarza: do wyżejTreść komentarza: Co to za powiedzenie , do roboty? Oktoberfest-po niemiecku,Octoberfest to po angielsku a po polsku PAŹDZIERNIK. Głupio napisane,że temat o którym się mówi?Data dodania komentarza: 11.10.2025, 14:19Źródło komentarza: Siedmiu krasnoludków i przypadek zagubionego zaproszeniaAutor komentarza: HalinaTreść komentarza: Mam takie samo zdanie jak Ty. Na ten temat możnaby napisać tysiące stron.Jak byli tu to podpalali wielkie sklepy ,domy ... a teraz film. Agata Buzek to brzydka żydówka ,ojciec żyd wepchnął ją do filmu bo to debil nawet z wyglądu. Jedza Polski chleb a są anty Polsce.Powinni byc wydaleni z Polski.Data dodania komentarza: 11.10.2025, 09:29Źródło komentarza: Siedmiu krasnoludków i przypadek zagubionego zaproszeniaAutor komentarza: OdpTreść komentarza: Głośno powinno się mówić o tym, ze Ukraina, która niby potrzebuje pieniedzy na kontynuowanie wojny, i która robi wszystko aby w tę wojnę wciągnąć nas Polaków, angażuje siły i środki (w tym niewykluczone ze i nasze) na wyprodukowanie antypolskiego filmu - paszkwilu, zakłamujacego historię, oczerniajacego Polaków, i szczujacego Ukraińców na Polskę. Główną rolę w tym kłamliwym filmie gra córka byłego polskiego premiera, Agata Buzek. Ukraina wyciaga od nas pieniadze, a pomimo wojny, ma mniejszy deficyt od Polski i wzrost milionerów o ponad 60 %. Darami od nas ukraińcy handlują poza granicami swojego kraju. Zalewani jesteśmy produktami rolnymi z Ukrainy wypierającymi nasza rodzimą produkcję, a np do sprzedaży niby polskiego mleka polskie firmy importują mleko z Ukrainy, wystarczy że jest zabutelkowane w Polsce zeby nazywało się ze jest polskie. To tylko ułamek tego jak jesteśmy wykorzystywani i okłamywaniData dodania komentarza: 10.10.2025, 20:07Źródło komentarza: Siedmiu krasnoludków i przypadek zagubionego zaproszenia
Reklama
Reklama