Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 sierpnia 2025 07:34
Reklama
Historia regionu:

Bohaterowie z Krajny i z Krajną związani

Ostatni żołnierz „Ponurego”
Historia absolwenta złotowskiego "Rolniczaka"
Ostatni żołnierz „Ponurego”
Był rok 1947. Uczniowie Państwowego Liceum Rolniczego w Złotowie przystępowali do egzaminów maturalnych. Dziś powiedzielibyśmy, że robili pierwszy krok w dorosłe życie. W tej niewielkiej grupie znalazł się m.in. chłopak, który z pewnością egzamin dojrzałości miał już dawno za sobą. Nie zaliczył go jednak w budynku jakiejkolwiek polskiej uczelni. Jego szkołą był las i niebezpieczne życie w konspiracji. Nazywał się Lucjan Krogulec. 10.02.2025 21:17    3
Marian Dąbrowski - pod znakiem Polski Walczącej (1)
Marian Dąbrowski - pod znakiem Polski Walczącej (1)
Z powiatem złotowskim miało związek wielu byłych żołnierzy Armii Krajowej. Jednym z nich był Marian Dąbrowski. Zapraszam do przeczytania jego historii. Jednocześnie zachęcam rodziny takich osób do kontaktu z redakcją 77400.pl, ze mną bezpośrednio lub Stowarzyszeniem Pilscy Patrioci (które oznacza specjalnymi tabliczkami groby byłych członków tej formacji). Niniejszy tekst otwiera cykl artykułów o żołnierzach AK. 01.06.2024 21:20    1    8
"Czerwone maki" - historia Witolda Mossakowskiego
"Czerwone maki" - historia Witolda Mossakowskiego
Walki o Monte Cassino były jedną z najzacieklejszych batalii II wojny światowej. 18 maja 1944 roku, po tygodniach ciężkich walk, na ruinach klasztoru pojawiła się biała flaga. Krótko po tym także ta należąca 12. Pułku Ułanów Podolskich. Bitwa o Monte Cassino na trwale zapisała się w tradycji Wojska Polskiego. Od 5 kwietnia 2024 roku także w historii polskiego kina. Tego dnia wszedł na duże ekrany film fabularny „Czerwone maki” w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza. Występują w nim m.in. Leszek Lichota i Michał Żurawski. A ja opowiem o historii jednego z uczestników bitwy o Monte Cassino - por. Witoldzie Mossakowskim, który przez wiele lat związany był z Krajenką. 07.04.2024 10:53    2
Lwowiak z Krajny,  Zygmunt Dul - Żołnierz Wyklęty
Lwowiak z Krajny, Zygmunt Dul - Żołnierz Wyklęty
14 maja 1996 roku postkomunistyczny wymiar sprawiedliwości III RP, mowa o Sądzie Pomorskiego Okręgu Wojskowego w składzie: por. Robert Grześ, kpt. Tomasz Doliński i por. Marek Wala, przychylił się do wniosku prokuratora Sławomira Dryznera i jednoznacznie stwierdził, że ppor. Zygmunt Dul nie działał na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Kilka lat później stanowisko to zakwestionowali polscy historycy, którzy zamieścili krótką informację o Żandarmerii Polowej Wojska Polskiego i jej dowódcy w publikacji „Atlas polskiego podziemia niepodległościowego 1944–1956”. 05.03.2024 16:10    5    4
Szpieg z Krajenką w życiorysie - historia Henryka Brodziaka
Szpieg z Krajenką w życiorysie - historia Henryka Brodziaka
Henryka Brodziaka poznałem kilkanaście lat temu. Przyznam, że z wielu względów darzyłem sympatią tego człowieka. Najbardziej za jego miłość do historii Krajny, w tym zwłaszcza za niezwykle ważne opracowanie "Czy to było wyzwolenie?", które dokumentowało zbrodnie sowietów na Ziemi Krajeńskiej w 1945 roku. Henryk Brodziak to także Honorowy Obywatel Miasta Krajenka. Nie tylko jednak z tego względu powinien budzić szersze zainteresowanie. 04.03.2024 00:50    5
Jak Myszka komunistów wykiwał ...i to nawet po śmierci
Jak Myszka komunistów wykiwał ...i to nawet po śmierci
Historia Mariana Myszki jest niezwykle ciekawa. Między innymi z tego powodu, że nie zawiera typowego dla dziejów Członków Antykomunistycznego Podziemia epilogu. Bohater artykułu zginął co prawda tragicznie, nie trafił jednak do bezimiennego grobu. Co ciekawe, został pochowany z honorami i to w okresie szalejącego stalinizmu na ziemiach polskich. Równie interesujący jest fakt, że dopiero dwa lata po śmierci Mariana Myszki bezpieka zakończyła poszukiwania na terenie całego kraju, wycofując rozesłane za nim listy gończe. 27.02.2024 16:45    1    3
Rozbicie sowieckiej Komendantury Wojennej
Rozbicie sowieckiej Komendantury Wojennej
Zupełnie nieznaną, zarówno szerszej publiczności, jak i pasjonatom historii Podziemia Niepodległościowego lat powojennych, jest postać Jana Dudziaka ps. „Sęp”. Ten, niewątpliwie, Bohater Powstania Antykomunistycznego lat powojennych przeprowadził wraz ze swym oddziałem najprawdopodobniej najbardziej spektakularną akcję na Ziemi Pilskiej w 1945 r. Rozbił sowiecką Komendanturę Wojenną w Kaczorach. 24.02.2024 22:04    2
KOMENTARZE
Autor komentarza: Bolero Herman Blue ToothTreść komentarza: Rolnik o debecie 7 mln, producent kwaśnych napojów pochwalił się w towarzystwie, że zniszczy Rycha i jakiegoś jeszcze gościa swoją znajomą ze Skórki.Data dodania komentarza: 21.08.2025, 00:49Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: PytanieTreść komentarza: Pamiętasz jak spadła jakaś rura za PIS jak napierdalały Polsko języczne media? Chcieli Błaszczaka do dymisji od zaraz. Słucham, gdzie jest ta konsekwencja?Data dodania komentarza: 21.08.2025, 00:46Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: Stwory nie ludzieTreść komentarza: Polacy to taki dziwny naród. Połowa kraju czeka na potknięcia i porażki obecnego rządu, nie zauważając, że te potknięcia ich też dotykają. Cieszą się, gdy coś nie wyjdzie, srają na głowy rządzących, podkładają nogi i świnie, aby tylko nie wyszło. I tak co kadencja, w sumie niezależnie od tego kto akurat rządzi. Choć te porażki i niepowodzenia cieszą bardziej świątobliwą prawicę.Data dodania komentarza: 20.08.2025, 16:22Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WydatekTreść komentarza: Amfiteatr w tej postaci to kilka osób do obsługi, których dzisiaj raczej nie ma. Nie ma nawet transportu dla sprzętu itd.Data dodania komentarza: 20.08.2025, 16:19Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WaciakTreść komentarza: Bo w Zlotowie tak już jest. Cała energia idzie w mielenie jęzorem. W sklepach, na ulicach i w samej radzie miasta. Czy ktoś poda 1 przykład tego co dobrego uchwalili radni, co zrobili przez 1,5 roku oprócz kompromitowania się gdy tylko otworzą usta? A Kuba? Przykro patrzeć na jakim poziomie mamy włodarza. Zdjęcia, filmiki, gazetki od miesięcy wydawane przez jego kolegów na nasz koszt. Ile tysięcy z kasy miasta idzie na tą walającą się makulaturę? Fajfy z tymi samymi twarzami. Amfiteatr? Już jest przecinana wstęga i trąbiony sukces mimo iż nie wbito nawet łopaty. Patrząc na sposób pozyskania tych środków i brak pojęcia o dużych budowach boję się pomyśleć jak to się skończy i ile nas będzie kosztować.Data dodania komentarza: 19.08.2025, 17:12Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: warto wiedziećTreść komentarza: "W okolicach 2006 r. byłem we Lwowie z grupą filmowców, z którymi Jerzy Hoffman pracował nad dokumentalną trylogią o Ukrainie. Zwiedzaliśmy miasto oprowadzani przez przewodnika. Usłyszałem od niego niesamowite historie. Najpierw dowiedziałem się, że ukraiński Lwów przez 650 lat był okupowany przez Polaków. A potem, że okupacja szczęśliwie została zakończona, ale proceder niszczenia kultury ukraińskiej nieprzerwanie trwa. Na dowód tego przewodnik podał przykład popularnej w Polsce piosenki Dumka na dwa serca. Nastawiłem ucha, bo to moja kompozycja do filmu Ogniem i Mieczem. Przewodnik tłumaczył właśnie, że jakiś Polak ukradł tę ludową melodię i podpisał się pod nią. Odezwałem się więc, że to ja jestem Polakiem, który podpisał się pod tą melodią, ale nie ukradłem jej, tylko sam skomponowałem i że powstała ona na Majorce, a nie na Ukrainie. Natomiast jeśli przewodnik zna taką samą ukraińską, to chętnie zobaczę oryginał. Przewodnik nie stracił rezonu i pewnym głosem odpowiedział, że informacje na ten temat zaczerpnął z pracy poważnego muzykologa z Uniwersytetu Lwowskiego. Przez trzy dni próbowałem spotkać się więc spotkać z tym muzykologiem, ale mimo wysiłków nie udało mi się. Historyjka o plagiacie nadal więc jest pewnie powtarzana i nie sposób jej sprostować. Ta anegdota świetnie pokazuje pewien poważniejszy mechanizm - jak Ukraińcy traktują swoją historię. Budują na historii swoją tożsamość i dumę narodową, kiedy jednak trafia się trudny moment, opierają się na fałszu, zamiast zmierzyć się z prawdą. Tak jest wygodniej, ale to nie jest trwałe rozwiązanie. Zamek z piasku łatwo zburzyć. Nie mogę pogodzić się z tym, że do tej pory na Ukrainie rzeź wołyńska nie została oficjalnie nazwana czystką, jakiej ukraińscy nacjonaliści z UPA dopuścili się na Polakach. We wszystkich krajach naziści i faszyści zostali potępieni, w Niemczech, w Hiszpanii, we Włoszech, choć procesy w ich sprawach były ciężkie i do tej pory nie wszystkie zbrodnie zostały rozliczone. Jednak zbrodniarze z UPA w swoim kraju nie doczekali się potępienia, przeciwnie, są uważani za bohaterów". fragment książki Krzesimira Dębskiego "Wołyń. Nic nie jest w porządku" wyd. II uzupełnione 2025Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:11Źródło komentarza: Apologeci banderyzmu na złotowskich salonach
Reklama
Reklama