No tak się składa, że przykładami z działalności obu fundacji mogę sypać jak z rękawa, o ideologii stworzonej na wirtualnych subkontach i wirtualnych podopiecznych.
Tak się składa, że wykluczenie tudzież wydalenie człowieka niepełnosprawnego, czytaj zamknięcie subkonta, czytaj odcięcie od pieniędzy podatników jest jedynym ważnym elementem działalności organizacji społecznej w tym wypadku Fundacji Słoneczko.
Jakby popatrzeć z czysto ludzkiego punktu widzenia, zdrowego rozsądku tudzież zwykłej ludzkiej przyzwoitości przysłowiowy stryjek woli kijkiem pisać na piasku zapewne pozyskanego z piaskownicy do zabawy i parodiowania siebie samego i z poczuciem dumy, pychy, ważności i inteligencji prezentowanej wszem i wobec bawi się wraz z nim przyległych równie pałających i tęskniących za wiaderkiem, grabkami i babeczkami z piasku stanowią o jakże dojrzałym dziennikarstwie, podejściu do ludzkich spraw, do człowieka.
Kiedyś robiono naprawdę świetne filmy. Swój poziom miały nawet seriale. Jeden z moich ulubionych nosi tytuł „Korzenie”. To opowieść o czarnoskórej rodzinie, której losy ukazane zostały na tle niechlubnej historii Stanów Zjednoczonych. Chodzi o niewolnictwo i jego różne, czasami bardzo brutalne oblicza. Film to również lekcja o tym, że pielęgnowanie tożsamości pozwala zachować godność.
Przedstawiam Państwu, Ranking usług i wsparcia dla niepełnosprawnych podopiecznych przez Fundację Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Słoneczko i Fundację Złotowianka.
Podzielę się horyzontami o których tak głośno w mediach społecznościowych, odniosę się do imprezy organizowanej przez Fundację Pomocy Osobom Niepełnosprawnych z udziałem Czesława Mozila i Jego Akademii.
W Złotowie powstaje "Centrum Frame Running". Inwestycja za grube miliony realizowana jest przez fundację „Złotowianka”. Jej rozmach sprawił, że potrzebne jest każde wsparcie. Dlatego nawet lokalni urzędnicy wykonują tzw. „pajacyki”. Oczywiście to tylko zgrabny "PR". Aby zebrać tak dużą kwotę, to „pajacyka” muszą wykonać znacznie wyżsi rangą przedstawiciele władzy. Ta, i to już od 8 ośmiu lat, znajduje się w rękach polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jej czołowi przedstawiciele zjawili się w Złotowie.
Ponieważ tak się składa, że doświadczenia obcowania z człowiekiem na wózku inwalidzkim jest moją codziennością dlatego upoważnia mnie do tego, aby odnieść się do działalności podobno społecznej Fundacji Złotowianka. Jak również to, że od 8 lat wraz z synem obserwuję Złotowskie Zagłębie Rehabilitacyjno-Fundacyjne. Jak również to, że doświadczenia z nimi związane są przeżyte, poczute i odbierające w moim odczuciu wiarygodność ich działań na rzecz środowiska ludzi niepełnosprawnych.
Niespełna rok temu w Prokuraturze Rejonowej w Złotowie wraz z synem Tobiaszem Carewiczem złożyłam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa tj. nadużyć finansowych, władzy, zajmowanych stanowisk oraz rodzinnych powiązań wpływających na ograniczanie zasobów i możliwości wsparcia ludzi niepełnosprawnych podopiecznych FUNDACJI POMOCY OSOBOM NIEPEŁNOSPRAWNYM SŁONECZKO z siedzibą w Stawnicy.