Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 11 grudnia 2025 18:22
Reklama

Ogórasy i cieniasy

Podziel się
Oceń

Trwa sezon ogórkowy. Nie zaskakuje zatem, że mizeria dominuje w mediach. W naszym regionie do tematu numer jeden urosła sprawa wynagrodzenia burmistrza Adama Pulita.

Przypominam, że pan Jarosław Kaczyński stara się obniżyć zarobki politykom. "Ofiarą" lansowanego przez Prezesa PiS "ogólnonarodowego trendu" padł m.in. burmistrz Złotowa. Dowiedziałem się o tym fakcie z felietonu powiatowego kosmopolity, którego "radosna twórczość" ponownie zawitała do mojej skrzynki elektronicznej.

 

Nieoficjalnego rzecznika powiatowej lewicy zbulwersowała kwestia "dodatku specjalnego" dla Adama Pulita. Pragnę zaakcentować, że to powszechnie stosowany przez samorządowców "wspomagacz wynagrodzenia". Pozwala na swobodne obejście wytycznych "rządzącej dyktatury". W tym miejscu wyjaśniam, że termin "rządząca dyktatura" zaczerpnąłem ze słownika lewicy. Mowa m.in. o radykałach, którzy odprawiają "seanse spirytystyczne" w pobliżu miejsca pracy pana Stanisława G. - byłego działacza KW PZPR.

 

W 2007 r. (jako radny) zaproponowałem obniżenie diet samorządowcom z powiatu złotowskiego. Zgłosiłem taki pomysł, bo "praca" radnych powiatu przypominała mi spotkania gimnazjalistów ze strażakami, policjantami itd. Ten sam poziom. Różnica taka, że radni brali za to kasę, prowadzący takie spotkania dostawali zaś jeszcze ekstra dodatek, bo przewodniczący komisji zawsze dostaje bonus finansowy do diety.

 

Interesujące, że mój pomysł obniżenia diet wyśmiał lewicowy "felietonista", który dziś ubolewa nad postawą Adama Pulita. Cóż rzec w takiej sytuacji? O Niemcu napisałem w poprzednim felietonie, nie wypada się zatem powtarzać. Wypada natomiast podpowiedzieć "salomonowe" rozwiązanie. Moim zdaniem radni komitetu "Zadbajmy o Złotów" powinni obniżyć sobie diety. Z zaoszczędzonych w ten sposób środków sfinansować "dodatek specjalny" dla Adama Pulita. Pozyskane w ten sposób pieniądze Włodarz Złotowa powinien przeznaczyć na zorganizowanie prawyborów swojego komitetu. Oczywiście na wiadomym portalu, oczywiście z jednoczesnym zastrzeżeniem, wzorem złotowskiej lewicy, że komentarze należy wyłączyć!

 

W felietonie wspomniałem o panu Stanisławie G. ze Złotowa. Ostatnio prowadził coś a'la "tajne komplety", rzecz miała miejsce w jednej ze złotowskich szkół. Oczywiście tematem wykładu była Konstytucja i prawa obywatelskie. Nie muszę ukrywać przed "KODziarzami" różnej maści, że poruszane kwestie należą do kategorii "bardzo niebezpiecznych dla życia i zdrowia". "Dyktator" Kaczyński zwykł bowiem osobiście zrzucać takich delikwentów ze skały lub pożerać ich dzieci na śniadanie.

 

Wykładowca Stanisław został zdekonspirowany. Rozczaruję "Kodziarzy". Nie stało się tak za sprawą publikacji w "drugim obiegu". "Wsypa" miała miejsce najpierw na ogólnodostępnym portalu informacyjnym, a następnie profilu społecznościowym FB. Póżniej wypadki potoczyły się bardzo szybko. Wykładowcę "dopadł" szef lokalnych struktur PiS. Między Panami wywiązała się internetowa dyskusja, która dotyczyła głównie komunistycznej przeszłości pana Stanisława. Język był na tyle ostry, że sprawa miała trafić do sądu. Ostatecznie rozeszło się po kościach. Dodam jeszcze, że portal internetowy zastosował się do "ojcowskich napomnień" "Wykładowcy o Prawach Konstytucyjnych". Dlatego w imię pielęgnowania konstytucyjnej zasady "wolności słowa", wycofał materiał ze wspomnianym dialogiem. Próżno go tam szukać.

 

Dla mnie, miłośnika historii, szczególnie interesujący w dyskusji był wątek rzekomego prześladowania pana Stanisława G. przez komunistyczną bezpiekę. W tym miejscu bardzo dziękuję za Pana wpis. Do tej pory nie umiałem bowiem zrozumieć pewnego zjawiska, które datuje swój początek pod koniec 2015 roku. Wówczas to dzieci byłych sekretarzy POP PZPR "wyszły z lasu", zaangażowały się w politykę i... powoli zaczęły stawać się twarzami PiS-u w regionie. Dzięki Panu potrafię wytłumaczyć to zjawisko. To naturalny proces, zmiana pokoleniowa. Celem PZPR była bowiem walka z komuną, a największe antykomunistyczne "gieroje" były w POP i Komitetach Wojewódzkich PZPR. Wszystko zatem jasne, wszystko poza faktem, że system trwał mimo heroicznej postawy antykomunistów z partii komunistycznej.

 

Historia kołem się toczy. Kilka dni temu PiS znowelizował ustawę o IPN. Zadowoleni są politycy w Izraelu, zadowoleni są politycy w USA. W PiS też są zadowoleni, bo premier Morawiecki mówił coś o sukcesie, w podobnym tonie napisał również minister Dworczyk (ten sam, który dał patronat MON imprezie "Pierwszy Dzień Wolności" w Jastrowiu, w tym samym czasie IPN chciał zmiany ulicy Kruczkowskiego, gdzie logika?). Ewentualnego "niezadowolonego" w PiS skasowano za wczasu, bo afera z rzekomą kochanką zatrzymała jego dalszą karierę polityczną. Nie ma przypadku! Jest ciąg zdarzeń.

 

Niewątpliwie w relacjach polsko-żydowskich jest wiele bolesnych kart. Dlaczego jednak tylko my mamy się biczować? Przykład z brzegu - Anna Jaworska. Bohaterka Powstania Wielkopolskiego została rozerwana żywcem przez Żydów, którzy chcieli ratować własne życie (zdarzenie miało miejsce w listopadzie 1939 r. w Górce Klasztornej). Dla kontrastu warto poznać historię rodziny Ulmów, która ratowała Żydów i... została za to zamordowana przez Niemców. Oczywiście na Zachodzie tych historii nie znają i nie chcą poznać. Wolą film Speelberga "Opór" (przy okazji zachęcam do poznania historii wsi Koniuchy i innych miejscowości pacyfikowanych przez Żydów) oraz "polskie" produkcje typu "W ciemności" lub "Pokłosie". Tam nie ma nic o żydowskich bramach powitalnych, które we wrześniu 1939 r. witały lewicowych dewiantów ze wschodu i zachodu, nie ma nic o zbrodniach Morela, Michnika, Wolińskiej, Różańskiego i innych.

 

Oczywiście w tym całym zamieszaniu wokół IPN chodziło o test. Sprawa roszczeń żydowskich nabiera bowiem tempa. Szkoda, że PiS okazał słabość i oblał egzamin. Szkoda też, że potrafi tak szybko procedować tylko niektóre ustawy. W przypadku innych, jak np. o ochronie życia poczętego, tego tempa nie potrafi jakoś już narzucić. Szkoda!

 

Na koniec optymistycznie. Kilka dni temu obchodziłem jubileusz. To już 10 lat, dziesięć lat temu dwóch znanych Panów wyprosiło mnie z powiatowej imprezy. Herosom nie podobało się, że mówiłem prawdę. Dodam, że Panowie zostali należycie docenieni, kronikarze zaś opisali ich odważny czyn dla potomności. W moim przypadku był zaś ogólnopowiatowy łomot.

 

Minęło "10" lat. Dziś z perspektywy czasu mogę napisać, że wyprosili mnie złodziej razem z kapusiem. Panowie mają bowiem wyroki sądu w CV, które potwierdzają moje słowa. Przypominam ten jubileusz, bo wciąż doświadczam "ciepła" ze strony lokalnych elit. Ostatnio kolejny powiatowy autorytet przyrównał mnie do pewnej wydzieliny. Albo odważny gość, albo zapomniał, że ma w papierach donoszenie na kolegów i potwierdzenie otrzymania srebrników.

 

Piotr Tomasz

 

Prawnik, Dziennikarz, Emigrant

Osoba represjonowana w okresie rządów PO-PSL


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 20 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: Poganiacz bydłaTreść komentarza: Gdzieś e ten krzyk wyje?. Słychać na Stawnicy i Międzybłociu koło KIRKa. Pogrzeb o tej porze raczej nie, co?Data dodania komentarza: 11.12.2025, 17:34Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: Już nie licealista a trzeci fakultet życiaTreść komentarza: Pani Halina. Pani postawa niczym sienkiewiczowskiego Kmicica, który chcąc dobrze wieczne zło czyni. Miłość i polityka nie idą dobrze w parze, szczególnie gdy serce na samym wstępie złamane.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 14:47Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: LindaTreść komentarza: Aleś głupiData dodania komentarza: 11.12.2025, 12:14Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: logikTreść komentarza: Słabi są ci samozwańczy obrońcy Złotowa, którzy czują się upoważnieni do chamskiego traktowania burmistrza Pulita jak pachołka, który pomimo jego ciągłego opluwania i wylewania na niego szamba miał, wg nich, „obowiązek” zostać. Potwierdza, to jedynie jego słuszną decyzję o rezygnacji. Docenić należy FAKT, że AP ze swoją mądrą i zdolną ekipą oraz przy ogromnym udziale społecznym wytyczył kierunek rozwoju i sukcesu Miasta, zdobył cała furę środków zewnętrznych i stworzył gotowca na zdobycie szwajcarskich + przekazał gotowe projekty i (co ważne) kasę na nie. Wielu mieszkańcom jest pewnie obojętne czy burmistrzem jest AP czy JP, choć kilku rzeczywiście żałuje zmiany. Gdyby JP choć trochę lubił Złotów, to wystarczy żeby nie psuł, nie gumkował, a zamiast formowania kogucika przed lustrem, skupił się na odbudowie roztrwonionego przez niego zespołu ludzi, którzy tą wypracowaną strategię pociągną. Tyle, że on nade wszystko kocha swoje ego. Poza fajfami nie zrobił od siebie nic, a dorobek poprzedniej ekipy nieudolnie zawija w różowy papierek i sygnuje cyfrą 655. Możliwe jednak, że różowy jest wyznaczony przez niego na najbliższy tydzień, może miesiąc, a cyfra max do końca 2025, bo jego „strategie” tyle trwają…Data dodania komentarza: 11.12.2025, 08:51Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: Tak narcyza ludzie widzą i ci współczująTreść komentarza: Pulit co pół roku będzie publikował artykuły jakie to miał zasługi.Przez 10 Lat kłótnie,kłótnie i kłótnie bo zawsze chciał,zeby jego było na wierzchu.Zaczynał a nigdy do końca nie zrobił.Zaczął i nie skończył.90% swoich prac zlecał zastępczyni. To cienias.Krawaty,kaczkomaty,budki dla dzikich pszczół a ja przyszły powazne sprawy to skrył się za zastepczynią.Sam nigdy nic nie napisał .To narcyz,który lubi pokazywać swoje zdjęcia ze szkoły .Wkrótce z przedszkola będzie pokazywał "Oto ja ,wszystko zaczączem a nic nie dokończyłem" Takie pamiętniki schowaj facet dla siebie. Jesteś jak dziewczynka,która wszystkiego zazdrości i mówi,że to jego pomysł.Żałosny,zazdrosny jestes o wszystko. Niczyje zdanie sie nie liczy tylko twoje ,nie? Samochwała do szpiku kości.Tak dalej będziesz chwalił się cudzymi pomysłami ? To będziesz tkwił w chorobie psychicznej. Zdrowy ,mądry człowiek idzie do przodu i pracuje dla społeczeństwa a ty co teraz robisz ?bawisz się w disc golfa i wypisujesz,że jesteś pasjonatem disc golfa.SMIESZNY ,mały człowieczku lecz się z choroby w której tkwisz.Ludzie sie z ciebie smieją,że odgrzewasz stare kotlety.Nie udław sie nimi. Poważny ,mądry człowiek nigdy by tak nie postępował jak ty,który cały rok wypisujesz kąśliwe komentarze i ubliżasz każdemu.Kazdego byś wdeptał w ziemię.Ubliżanie to twoja domena i wulgaryzmy.Masz dwa oblicza bo lansujesz sie na madrego i dobrego a w rzeczywistości jestes podłym,zazdrosnym,pełnym nienawiści wieśniakiem. Pracowali inni na ciebie a ty sie fotografowałes i lansowałes sie na Lalusia.Szydło wyszło z worka i jestes teraz nikim,zwykłym szeregowym pracownikiem w lasach państwowych.Pojechałeś z górki na pazurki.Żałosne to.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 01:04Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: Do amantkiTreść komentarza: Zdjęcie „starego burmistrza”, o które Pani pyta, jest… dowodem rzeczowym. Przypomnieniem, że owoce ZIT, funduszy norweskich, dawno zaplanowanych inwestycji nie są prezentami z nieba, które spadły w maju 2024 roku, kiedy przyszła nowa władza z nowym logo i nowym uśmiechem. Ilustracja nie ma robić z nikogo bohatera ani antybohatera. Ma pokazać, że to, co dziś przecina się wstęgą, było planowane i załatwiane wcześniej. Tymczasem próbuje się nam wmówić, że nawet park kieszonkowy wyrósł dopiero wtedy, gdy zmieniły się nazwiska na drzwiach gabinetów.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 00:01Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracuje
Reklama
Reklama