Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 03:42
Reklama

Cenny regionalizm: Krajeńskie Drogi do Niepodległej

Podziel się
Oceń

Krajenka obchodzi w tym roku 600-lat nadania praw miejskich. Z tej okazji Krajeńskie Towarzystwo Historyczne wpadło na pomysł wydania książki: Krajeńskie do Niepodległej.

 

 

 

 - Skąd pomysł na wydanie książki?

KTH - W 2018 roku obchodziliśmy 100-tną rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji odbył się wykład w KOK na temat udziału mieszkańców Krajenki w walkach o niepodległość Polski. Do tego dochodzi jubileusz Krajenki, która właśnie rozpoczęła obchodzenie jubileuszu nadania praw miejskich. Książka wpisuje się w te wydarzenia i pozostawia trwały ślad. 

- Henryk Brodziak napisał kiedyś książkę o Krajence, czy nie jest to zatem kopiowanie jego pomysłu?

KTH - Książka Henryka Brodziaka opowiada głównie o tworzeniu się gospodarki i kultury w Krajence po II wojnie światowej. Publikacja "Krajeńskie drogi do Niepodległej wychodzi poza ten schemat. Mówi przede wszystkim o ludziach, którzy mieszkali na Ziemi Krajeńskiej i tutaj przywieźli swoją historię. Do tego dopisane zostały fragmenty z dziejów Krajenki, których Henryk Brodziak z różnych powodów nie poruszył.

- W jaki sposób pozyskiwano materiały do książki?

KTH - To głównie praca w archiwach i poszukiwania w bibliotekach. Miały również miejsce ogłoszenia w mediach oraz w tradycyjny sposób, czyli np. za pomocą plakatów rozklejanych na mieście. W ten sposób udało się np. dotrzeć do rodzin bohaterów z Krajenki, którzy mieszkają poza Polską.

- Czy każdy będzie miał okazję zapoznać się z książką?

KTH - Pomysł był taki, by każdy mieszkaniec gminy Krajenka mógł się z nią zapoznać. Stąd w 2018 roku został napisany projekt, który po ponad rocznym oczekiwaniu uzyskał aprobatę. Dzięki temu pozyskano środki na wydanie publikacji. Oczywiście pokryły one tylko część kosztów. Poszukiwania w archiwach, napisanie książki i szereg innych czynności zostało wykonanych za darmo. Dzięki temu, że nie jest to komercyjny projekt, niektórzy mieszkańcy Ziemi Krajeńskiej otrzymają książkę do rąk własnych. Inni będą musieli skorzystać z bibliotek.

- Skąd pochodzą środki?

KTH - Za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania "Krajna Złotowska" pozyskano środki z Europejskiego Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie. Instytucją Zarządzająca PROW 2014-2020  jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projekt to dzieło Krajeńskiego Towarzystwa Historycznego. Całość współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania „Wsparcie dla rozwoju lokalnegow ramach inicjatywy LEADER”, poddziałania „ Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” w ramach projektu grantowego pt. „Inwestujemy w dziedzictwo historyczne i kulturowe Krajny Złotowskiej” PROW 2014-2020.

- W jaki sposób warto zachęcić mieszkańców gminy Krajenka do sięgnięcia po tę publikację?

KTH - Idea napisania książki zaaktywizowała ludzi do zainteresowania się historią regionu. Natomiast sama publikacja porusza szereg ciekawych wątków, które zapewne będą stanowić novum dla wielu mieszkańców. Oczywiście historia gminy Krajenka nie jest łatwa. Trudno bowiem przejść obojętnie wobec ofiar nazizmu i komunizmu. Warto jednak ją poznać. Spojrzeć z innej strony, poszerzyć horyzonty, bo przecież większość mieszkańców gminy Krajenka wychowała się jedynie na podręcznikach szkolnych i przekazie medialnym.

Dziękuję za rozmowę



Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 10 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: ojTreść komentarza: Chyba 1000 zł. ?Data dodania komentarza: 6.12.2025, 00:03Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: Q & ATreść komentarza: Kalendarzy nie, mieszkańcy dostaną nowe taryfy za odprowadznie scieków, wodę, deszczówkę i podatki od nieruchomości wszelkiego rodzaju obiektów i terenów. Znajdą się też tacy którym się podatek umoży ale to nie przystoii pytać bo się radny Koronkiewicz obruszy.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 23:51Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: Kamil CeranowskiTreść komentarza: Drogi internauto, czytelniku o wielu nickach: Mieszkaniec, Odpowiadam, Wstydź się Panie Ceranowski, Jasiu, Jan Serce, Cała prawda, referendarz, Geppetto, Dorota, wyborca, do kos, misiu, dziennikarz z wiadomego portalu, zbulwersowany, mieszkanka, Hallo, czytelnik, do p. Ceranowskiego, żenada, Do MagdaS, mama, Pomogę, Wyborca, David Wrzask, kolesiostwo, wściekły byk, radca, łowca androidów, urzędnik, do „trudno innej wytłumaczyć”, Jaca. Twoja aktywność pod tym artykułem jest wyjątkowa, robi sporo zamieszania, ale z naszej strony budzi raczej politowanie, bo po stronie administracyjnej wszystkie te wpisy prowadzą i w tabeli wyglądają jednakowo z powodu jednego istotnego numeru. Cokolwiek napiszesz i jak bardzo się wysilisz, w systemie wciąż widnieje jedna i ta sama osoba, która próbuje wymusić poprawienie jednego wpisu w rejestrze umów. Rzeczywiście brakuje tam literki „C”, ale jak ktoś słusznie zauważył jest link do spisu umów, jest grafika, więc przekaz jest czytelny. Brakuje zdania ale to niewiele zmienia i można owszem to dopisać nie jednak pod taką podłą presją. Stworzyłeś a może i łaś bo zmieniasz płeć niczym niezdecydowany transwestyta zamieszanie, a doskonale wiesz, że na portalu, którego tak zaciekle bronisz, Twoje komentarze zniknęłyby bez śladu i ty razem z nimi gdybyś tyko słowo krytyczne wypowiedział/a. Tutaj możesz „bałaganić” jak to powiedziała: Krystyna Janda ,,srać nam na łeb" do woli i pisać, ile się da, ale musisz mieć świadomość, że ciąg wpisów z tego samego adresu skłonił nas do wywołania wszystkich sesji i przy tej okazji rzuciło się w oczy kilka wyjątkowo podłych, nieprawdziwych komentarzy. To właśnie one są kluczem, bo dzięki nim będziemy mieli okazję się poznać i wyjaśnić sobie spokojnie, ile kosztowały kalendarze i dlaczego cena była taka, a nie inna. Jak to mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nigdy nie byłoby czasu ani powodu, żeby indeksować wstecz podobne „wypociny”, ale dzisiejsza uporczywa jazda stała się świetną okazją, by zobaczyć, ile jadu i podłości kryje się w kilku niedawnych wpisach. A to dopiero początek, bo czytanie tej serii komentarzy trwa na razie od kwadransa i jeszcze dużo przede mną. Zapewne znajdzie tu zastosowanie jeszcze jedno przysłowie: jabłko pada niedaleko od jabłoni. Może się okazać, że lokalna modyfikacja tego powiedzenia zastąpi jabłoń wielką wierzbą stojącą przy tężni i wówczas wszystko stanie się jeszcze wyraźniejsze. Wszystko przed nami. PozdrawiamData dodania komentarza: 5.12.2025, 23:39Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: JulkaTreść komentarza: Jaka rzetelność..Ten Pan idzie w zaparte tylko przez to że nie lubi Pana L...wszystko przekształci by wyszło na jego. Swoim tekstem chciał wyłowac nagonkę ..ale strzelił sobie w kolano..Data dodania komentarza: 5.12.2025, 23:05Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: LutekTreść komentarza: kobieto ty zwariujesz. on cie ma wiesz gdzie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygiAutor komentarza: do p. CeranowskiegoTreść komentarza: Panie redaktorze. Proste pytanie. Czy zmodyfikował pan dziś treść artykułu, uzupełniając informację o kwotę zapłaconą za wydruk kalendarzy? Proszę o odpowiedź na forum. To test na rzetelność.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:34Źródło komentarza: Redaktor manipuluje. Internauci krecą bekę. Alpaki i larwy w tle intrygi
Reklama
Reklama