Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 4 września 2025 12:10
Reklama

Ogórasy i cieniasy

Podziel się
Oceń

Trwa sezon ogórkowy. Nie zaskakuje zatem, że mizeria dominuje w mediach. W naszym regionie do tematu numer jeden urosła sprawa wynagrodzenia burmistrza Adama Pulita.

Przypominam, że pan Jarosław Kaczyński stara się obniżyć zarobki politykom. "Ofiarą" lansowanego przez Prezesa PiS "ogólnonarodowego trendu" padł m.in. burmistrz Złotowa. Dowiedziałem się o tym fakcie z felietonu powiatowego kosmopolity, którego "radosna twórczość" ponownie zawitała do mojej skrzynki elektronicznej.

 

Nieoficjalnego rzecznika powiatowej lewicy zbulwersowała kwestia "dodatku specjalnego" dla Adama Pulita. Pragnę zaakcentować, że to powszechnie stosowany przez samorządowców "wspomagacz wynagrodzenia". Pozwala na swobodne obejście wytycznych "rządzącej dyktatury". W tym miejscu wyjaśniam, że termin "rządząca dyktatura" zaczerpnąłem ze słownika lewicy. Mowa m.in. o radykałach, którzy odprawiają "seanse spirytystyczne" w pobliżu miejsca pracy pana Stanisława G. - byłego działacza KW PZPR.

 

W 2007 r. (jako radny) zaproponowałem obniżenie diet samorządowcom z powiatu złotowskiego. Zgłosiłem taki pomysł, bo "praca" radnych powiatu przypominała mi spotkania gimnazjalistów ze strażakami, policjantami itd. Ten sam poziom. Różnica taka, że radni brali za to kasę, prowadzący takie spotkania dostawali zaś jeszcze ekstra dodatek, bo przewodniczący komisji zawsze dostaje bonus finansowy do diety.

 

Interesujące, że mój pomysł obniżenia diet wyśmiał lewicowy "felietonista", który dziś ubolewa nad postawą Adama Pulita. Cóż rzec w takiej sytuacji? O Niemcu napisałem w poprzednim felietonie, nie wypada się zatem powtarzać. Wypada natomiast podpowiedzieć "salomonowe" rozwiązanie. Moim zdaniem radni komitetu "Zadbajmy o Złotów" powinni obniżyć sobie diety. Z zaoszczędzonych w ten sposób środków sfinansować "dodatek specjalny" dla Adama Pulita. Pozyskane w ten sposób pieniądze Włodarz Złotowa powinien przeznaczyć na zorganizowanie prawyborów swojego komitetu. Oczywiście na wiadomym portalu, oczywiście z jednoczesnym zastrzeżeniem, wzorem złotowskiej lewicy, że komentarze należy wyłączyć!

 

W felietonie wspomniałem o panu Stanisławie G. ze Złotowa. Ostatnio prowadził coś a'la "tajne komplety", rzecz miała miejsce w jednej ze złotowskich szkół. Oczywiście tematem wykładu była Konstytucja i prawa obywatelskie. Nie muszę ukrywać przed "KODziarzami" różnej maści, że poruszane kwestie należą do kategorii "bardzo niebezpiecznych dla życia i zdrowia". "Dyktator" Kaczyński zwykł bowiem osobiście zrzucać takich delikwentów ze skały lub pożerać ich dzieci na śniadanie.

 

Wykładowca Stanisław został zdekonspirowany. Rozczaruję "Kodziarzy". Nie stało się tak za sprawą publikacji w "drugim obiegu". "Wsypa" miała miejsce najpierw na ogólnodostępnym portalu informacyjnym, a następnie profilu społecznościowym FB. Póżniej wypadki potoczyły się bardzo szybko. Wykładowcę "dopadł" szef lokalnych struktur PiS. Między Panami wywiązała się internetowa dyskusja, która dotyczyła głównie komunistycznej przeszłości pana Stanisława. Język był na tyle ostry, że sprawa miała trafić do sądu. Ostatecznie rozeszło się po kościach. Dodam jeszcze, że portal internetowy zastosował się do "ojcowskich napomnień" "Wykładowcy o Prawach Konstytucyjnych". Dlatego w imię pielęgnowania konstytucyjnej zasady "wolności słowa", wycofał materiał ze wspomnianym dialogiem. Próżno go tam szukać.

 

Dla mnie, miłośnika historii, szczególnie interesujący w dyskusji był wątek rzekomego prześladowania pana Stanisława G. przez komunistyczną bezpiekę. W tym miejscu bardzo dziękuję za Pana wpis. Do tej pory nie umiałem bowiem zrozumieć pewnego zjawiska, które datuje swój początek pod koniec 2015 roku. Wówczas to dzieci byłych sekretarzy POP PZPR "wyszły z lasu", zaangażowały się w politykę i... powoli zaczęły stawać się twarzami PiS-u w regionie. Dzięki Panu potrafię wytłumaczyć to zjawisko. To naturalny proces, zmiana pokoleniowa. Celem PZPR była bowiem walka z komuną, a największe antykomunistyczne "gieroje" były w POP i Komitetach Wojewódzkich PZPR. Wszystko zatem jasne, wszystko poza faktem, że system trwał mimo heroicznej postawy antykomunistów z partii komunistycznej.

 

Historia kołem się toczy. Kilka dni temu PiS znowelizował ustawę o IPN. Zadowoleni są politycy w Izraelu, zadowoleni są politycy w USA. W PiS też są zadowoleni, bo premier Morawiecki mówił coś o sukcesie, w podobnym tonie napisał również minister Dworczyk (ten sam, który dał patronat MON imprezie "Pierwszy Dzień Wolności" w Jastrowiu, w tym samym czasie IPN chciał zmiany ulicy Kruczkowskiego, gdzie logika?). Ewentualnego "niezadowolonego" w PiS skasowano za wczasu, bo afera z rzekomą kochanką zatrzymała jego dalszą karierę polityczną. Nie ma przypadku! Jest ciąg zdarzeń.

 

Niewątpliwie w relacjach polsko-żydowskich jest wiele bolesnych kart. Dlaczego jednak tylko my mamy się biczować? Przykład z brzegu - Anna Jaworska. Bohaterka Powstania Wielkopolskiego została rozerwana żywcem przez Żydów, którzy chcieli ratować własne życie (zdarzenie miało miejsce w listopadzie 1939 r. w Górce Klasztornej). Dla kontrastu warto poznać historię rodziny Ulmów, która ratowała Żydów i... została za to zamordowana przez Niemców. Oczywiście na Zachodzie tych historii nie znają i nie chcą poznać. Wolą film Speelberga "Opór" (przy okazji zachęcam do poznania historii wsi Koniuchy i innych miejscowości pacyfikowanych przez Żydów) oraz "polskie" produkcje typu "W ciemności" lub "Pokłosie". Tam nie ma nic o żydowskich bramach powitalnych, które we wrześniu 1939 r. witały lewicowych dewiantów ze wschodu i zachodu, nie ma nic o zbrodniach Morela, Michnika, Wolińskiej, Różańskiego i innych.

 

Oczywiście w tym całym zamieszaniu wokół IPN chodziło o test. Sprawa roszczeń żydowskich nabiera bowiem tempa. Szkoda, że PiS okazał słabość i oblał egzamin. Szkoda też, że potrafi tak szybko procedować tylko niektóre ustawy. W przypadku innych, jak np. o ochronie życia poczętego, tego tempa nie potrafi jakoś już narzucić. Szkoda!

 

Na koniec optymistycznie. Kilka dni temu obchodziłem jubileusz. To już 10 lat, dziesięć lat temu dwóch znanych Panów wyprosiło mnie z powiatowej imprezy. Herosom nie podobało się, że mówiłem prawdę. Dodam, że Panowie zostali należycie docenieni, kronikarze zaś opisali ich odważny czyn dla potomności. W moim przypadku był zaś ogólnopowiatowy łomot.

 

Minęło "10" lat. Dziś z perspektywy czasu mogę napisać, że wyprosili mnie złodziej razem z kapusiem. Panowie mają bowiem wyroki sądu w CV, które potwierdzają moje słowa. Przypominam ten jubileusz, bo wciąż doświadczam "ciepła" ze strony lokalnych elit. Ostatnio kolejny powiatowy autorytet przyrównał mnie do pewnej wydzieliny. Albo odważny gość, albo zapomniał, że ma w papierach donoszenie na kolegów i potwierdzenie otrzymania srebrników.

 

Piotr Tomasz

 

Prawnik, Dziennikarz, Emigrant

Osoba represjonowana w okresie rządów PO-PSL


Napisz komentarz

Komentarze

pochmurnie

Temperatura: 24°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 18 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: NNTreść komentarza: Kawka i ciasteczko zrobiły swoje teraz tylko kłamać ludkom ile się da i ładować w swoją kieszeń ile się da .Pozdrawiał idio tów co ego kawkę pili.Data dodania komentarza: 4.09.2025, 12:02Źródło komentarza: Bierność radnych, zuchwała manipulacja burmistrza. Co się wydarzyło na sesji w Złotowie?Autor komentarza: Obserwator.Treść komentarza: Poza głupawymi uśmiechami i nerwowym tonem głosu to pan magister od fikołków nie prezentuje nic ciekawego .Podobnie jak jego zastępca ,który jest wyspecjalizowany w wykorzystywaniu WOPROWSKICh składek . Błędy ,brak znajomości przepisów. Może warto by wspomnieć ile kasy z budżetu nabili sobie owi panowie . Mało tego jak się ma w okoł siebie Radnych ,którzy dzięki piastowanym funkcjom zapewnili sobie stały dochód na spłacanie zaciągniętych kredytów ,to brawo Wyborcy .Zostaliście zwyczajnie nabici w butelkę.Pulit może święty nie był ,ale miał jaja nadając kierunek rozwoju miasta i jego przyszłości .Dziś nawet urzędnicy za kulisami śmieją się z obecnej władzy,Nazywając ich nieudacznikami i dorobkiewicza mi.Data dodania komentarza: 4.09.2025, 10:37Źródło komentarza: Bierność radnych, zuchwała manipulacja burmistrza. Co się wydarzyło na sesji w Złotowie?Autor komentarza: Analiza tekstuTreść komentarza: Testuję agentów AI i uczę ich złotowskich klimatów. Tak na pytanie o interpretację tego artykułu odpowiedział Claude Sonnet 4.0 Thinking. Analiza artykułu o wydarzeniach na sesji w Złotowie Przedstawiony artykuł zawiera szczegółową krytykę burmistrza Jakuba Pieniążkowskiego za sposób prezentacji danych podczas sesji Rady Miejskiej w Złotowie z 28 sierpnia 2025 roku. Autor formułuje zarzuty dotyczące manipulacji informacyjnej i wprowadzania w błąd radnych oraz mieszkańców. Główne zarzuty wobec burmistrza Fałszywe zestawienie okresów kadencji: Porównanie roku 2014 (0 zł) z 2024 rokiem (ponad 3 mln zł), mimo że Adam Pulit objął stanowisko burmistrza dopiero 8 grudnia 2014 Przypisywanie "zerowych" wyników roku 2014 Pulitowi, podczas gdy faktycznie odpowiadał za nie poprzedni burmistrz Stanisław Wełniak Prezentowanie osiągnięć 2024 roku jako własnych sukcesów, choć Pieniążkowski objął urząd dopiero 9 maja 2024 Manipulacja wizualna i merytoryczna: Używanie nieprawdziwego logo "Wielkopolskie Zdroje" dla okresu 2014 roku Prezentowanie projektów pod zmienionymi nazwami, aby ukryć ich rzeczywiste pochodzenie z wcześniejszych kadencji Brak rozróżnienia między projektami zaplanowanymi przez poprzednią administrację a własnymi inicjatywami Reakcja radnych Autor krytykuje bierność radnych, którzy według niego "połknęli przynętę w całości" i nie zareagowali na oczywiste manipulacje. Szczególnie zaskakuje go brak reakcji ze strony radnych znających kulisy poprzedniej kadencji oraz "czołobitność" radnych popierających burmistrza. Postulowane działania Artykuł zapowiada złożenie oficjalnego wniosku do Urzędu Miejskiego o udostępnienie szczegółowych informacji dotyczących: Danych o tym, kto i kiedy składał wnioski o środki zewnętrzne Informacji o podpisywanych umowach i ich wartościach Weryfikacji rzeczywistego udziału poszczególnych administracji w pozyskiwaniu funduszy Ocena retoryki i argumentacji Artykuł charakteryzuje się ostrą, publicystyczną retoryką, używając określeń takich jak "podła manipulacja", "zuchwałość" czy "cwane szaleństwo". Autor przedstawia konkretne fakty (daty objęcia urzędu, kwoty), ale łączy je z silnie wartościującymi komentarzami dotyczącymi intencji i charakteru burmistrza. Tekst zawiera również zapowiedź dalszych działań kontrolnych, co sugeruje, że sprawa może mieć dalszy ciąg w postaci formalnych wniosków i weryfikacji przedstawionych danych.Data dodania komentarza: 4.09.2025, 09:44Źródło komentarza: Bierność radnych, zuchwała manipulacja burmistrza. Co się wydarzyło na sesji w Złotowie?Autor komentarza: kosTreść komentarza: Pieniazkowski, posłuszny uczeń Wełniaka, leczy swoje kompleksy kłamstwami, nic nowego, jako radny tez kłamał. Zabawne w tej obecnej propagandzie jest to ze tym rokiem 2014 dokopał właśnie Wełniakowi :)Data dodania komentarza: 4.09.2025, 07:58Źródło komentarza: Bierność radnych, zuchwała manipulacja burmistrza. Co się wydarzyło na sesji w Złotowie?Autor komentarza: odpTreść komentarza: No nie, ale jestData dodania komentarza: 4.09.2025, 07:42Źródło komentarza: Bierność radnych, zuchwała manipulacja burmistrza. Co się wydarzyło na sesji w Złotowie?Autor komentarza: Widziały gały co brałyTreść komentarza: Gość przychodzi na debatę do lokalnej kablówki i oświadcza, że od 16 lat jest samorządowcem. A gdy przychodzi termin decydującej debaty jak tchórz unika spotkania i ostatecznie się nie pojawia, mimo że miał do dyspozycji połowę czasu wyłącznie dla siebie. Zamiast tego sprzedaje ludziom farmazon, że ważniejsze jest dla niego pojenie darmową kawą o godzinie 20:00 cyganerii na rogu Kościelnej i Obrońców Warszawy. To już samo w sobie daje społeczeństwu wyraźny sygnał, że czapka mu na głowie gore, facet jawnie konfabuluje. I mimo tego społeczność Złotowska decyduje się wpuścić do urzędu taki przypadek. Może więc lepiej postawić pytanie, czy ze społeczeństwem wszystko jest w porządku?Data dodania komentarza: 3.09.2025, 21:18Źródło komentarza: Bierność radnych, zuchwała manipulacja burmistrza. Co się wydarzyło na sesji w Złotowie?
Reklama
Reklama