Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 sierpnia 2025 21:27
Reklama

Jesteśmy Smoleńskim Pomnikiem? (Felieton Piotra Tomasza)

Podziel się
Oceń

10 kwietnia przypominamy o rocznicy katastrofy smoleńskiej. W latach 2010-2015 uczestniczyłem wielokrotnie w obchodach jej poświęconych (głównie w Warszawie). Bliskie było mi bowiem hasło: "Chcemy prawdy o Smoleńsku". Uważałem to za powinność. Tym samym zapewne kierowali się ludzie, którzy przez dziesięciolecia wołali: "Chcemy prawdy o Katyniu". Tamci się jej doczekali. Niewykluczone, że my kiedyś również.
Jesteśmy Smoleńskim Pomnikiem? (Felieton Piotra Tomasza)

Źródło: Piotr Tomasz Facebook

Jedną z form dopominania się o prawdę było tworzenie miejsc pamięci, które przypominały o Ofiarach katastrofy smoleńskiej. Powstawały one za panowania przychylnych Moskwie i Berlinowi rządów Platformy Obywatelskiej. Wiele z nich to tzw. inicjatywy oddolne, w których tworzeniu uczestniczyli zwykli ludzie. Mam tu na myśli osoby niezaangażowane w działalność partyjną. 

W 2014 roku byłem pomysłodawcą i stałem na czele komitetu organizacyjnego, który upamiętnił Marię z Mackiewiczów Kaczyńską w Złotowie. Pani Prezydentowa miała związki z ziemiami powiatu złotowskiego. Mieszkała na Krajnie. Na naszym terenie m.in. zginął tragicznie Jej ojciec (zobacz mój artykuł "Ojciec Prezydentowej"). Tablica upamiętnia zresztą nie tylko Marię Kaczyńską, bo także Ofiary komunistycznych zbrodni. Jest to jedno z nielicznych miejsc na terenie powiatu złotowskiego, które przypomina o tym wprost.

Z tym wydarzeniem - odsłonięciem tablicy, mam szereg wspomnień. Uroczystości odbyły się, ku mojemu zaskoczeniu, przy dużej frekwencji mieszkańców powiatu. Zbudowało mnie również zaangażowanie się w to przedsięwzięcie zwykłych ludzi. Przykładem śp. Marek Wdowiak - były działacz Solidarności. Był biednym człowiekiem, żył za kilkaset złotych emerytury. Mimo to upierał się, że i on chce mieć swoją cegiełkę w uroczystościach. "Dorzucił się" i pracował nad tym, by wypadły one okazale. Na przeciwległym biegunie znalazło się za to gro osób, które dziś, z ogromnym zażenowaniem, oglądam po stronie tzw. "prawicy". Jedni z nich wybrali "cichą" absencję. Inni potraktowali wydarzenie w Złotowie w kategorii wchodzenia przeze mnie i inne zaangażowane osoby na nieswoje podwórko. Długo opowiadać, o tych "ambicyjkach" małych ludzi, którzy także obecnie pozują na wielkich. Efekt był taki, że zabrakło posłów i innych regionalnych polityków. Także kilku zaproszonych gości (obecnie czynni na tzw. prawicy). Nie wpłynęły też zadeklarowane wcześniej fundusze na zorganizowanie przedsięwzięcia, o czym dowiedziałem się dopiero w momencie uiszczania wszelkich należności po zakończeniu projektu.

Na uroczystościach w Złotowie (Msza św. , odsłonięcie tablicy, koncert, pokaz filmu "Masia na Krajnie)" pojawili się za to przedstawiciele lewicowych władz Złotowa (ratusz nie wsparł tej inicjatywy, ówczesny burmistrz Wełniak daleki był zresztą od wszelkich inicjatyw patriotycznych, przykładem wyrażona niechęć do upamiętnienia Powstania Wielkopolskiego). Wiesław Fidurski (powiatowy działacz PiS) namówił mnie wówczas, by również one uczestniczyły w odsłonięciu tablicy. Wyraziłem zgodę. Wiem, że kilka osób miało o to do mnie później pretensje (m.in. śp. Marek Wdowiak). I słusznie. Nie przemyślałem tego. Usprawiedliwia mnie jedynie fakt, że o absencji zaproszonych gości (m.in. polityków z tzw. prawicy) dowiedziałem się dopiero w trakcie Mszy św., która poprzedzała odsłonięcie tablicy.

Po 2015 uroku nie uczestniczyłem już w "Marszach Smoleńskich". Do władzy doszły bowiem osoby, które hasło "Chcemy prawdy o Smoleńsku" wyniosło do najwyższych stanowisk w państwie. Otrzymali więc potrzebne instrumenty do wyjaśnienia sprawy. Poza tym miałem w pamięci podróże z lat 2010-2015. Ten autobus krążący i zbierający ludzi po całej północnej i środkowej Wielkopolsce, bo nie było chętnych do wyjazdu. Te prywatne podróże (np. ze Zbigniewem Berndtem), bo nie było sensu wynajmować autobusu. Zderzało się to z obrazem tych ludzi, którzy na tzw. prawicy pojawili się po 2015 roku, tych którzy m.in. zapełnili po brzegi autobusy jadące z północnej Wielkopolski do Warszawy już po dojściu tzw. "Zjednoczonej Prawicy" do władzy. Ich głosu: "Chcemy prawdy o Smoleńsku" jednak jakoś nie słychać. Stąd logiczny wniosek, że te ich wyjazdy podyktowane były zupełnie innymi intencjami.

Mamy rok 2023. 13 lat od tragedii. Obecnie wiemy tylko tyle, że Amerykanie (i inni nasi sojusznicy) mają chyba słaby wywiad. Wychodzi bowiem na to, że nic nie wiedzą o tragedii z 10 kwietnia 2010. W przeciwnym razie by nas poinformowali. Jest też opcja druga. Nie są naszymi sojusznikami i traktują jedynie instrumentalnie. Na ten moment więc wciąż obowiązuje wersja, którą zaproponował przychylny Berlinowi i Moskwie rząd Platformy Obywatelskiej i PSL. Dlatego wciąż pozostaje aktualne hasło "Chcemy prawdy o Smoleńsku"! Dlaczego zatem nie rozbrzmiewa w przestrzeni publicznej?

Piotr Janusz Tomasz

 

Warto pamiętać, że z powiatem złotowskim związany był również Janusz Zakrzeński - znakomity aktor. On także zginął w katastrofie smoleńskiej.


Napisz komentarz

Komentarze

Flatower 22.04.2023 21:20
Amerykanie mają świetny wywiad elektroniczny i, o ile pamiętam, system ten reaguje na wprowadzone słowa i inne odgłosy i wtedy podlegają one zapisowi. Dotyczy to miliardów rozmów na całym świecie i być może boski profeta ukrywający się pod pseudonimem, kodem "prezydent LK" , nie należał do ich priorytetów? Był lokalnym kacykiem nowego sojusznika usiłującego być demokratą? Więc nic nie mają, ale skoro im wmawiacie bałwochwalczo, ze jest inaczej to nie zaprzeczają. Więc może czas już uznać, że wypadek lotniczy to wypadek? Świat juz to dawno zrozumiał.

Pszczółka Maja czyli Leman 18.04.2023 13:24
Mąż pilskiej działaczki skazany w I instancji

Pszczółka Maja 18.04.2023 13:26
Nie dziwię się, że syn skazanego Lemana z Piły jest to plugawa pornografia homoseksualna.

szerszeń bzykający pszczółkę 29.04.2023 15:33
Niech ..................i szuka pedałów u siebie w zapyziałym Złotowie

Tedi 15.04.2023 18:16
I po co ci to było? Dzisiaj rodzina Banasiów jest napasiona. Młody Banaś Nadleśniczym w Złotowie, żona w spółce w Pile, brat Banasiowej w ośrodku TVP. Żadnej pracy, nic kompletnie. Nikt nie wiedział że to zwolennicy PIS. Dzisiaj żyją a ty tylko smęcisz i skamlesz w niszowym portalu dla 10 członków. Powodzenia.

K
Kamil *** 15.04.2023 22:03
Treści na portalu nie trafiają do niszy, to błędne lub złośliwe przekonanie. Możliwe, że wynika to z niewiedzy jak działają media w regionie. Większość materiałów np. Piotra Tomasza są emitowane w telewizji. Portal 77400.pl to tylko uzupełnienie treści dla Złotowa. Wynika to z tego, Vectra nie inwestuje na prowincji, w sieć kablową, stąd telewizja nie dociera do Złotowa w formie sygnału emisyjnego. Niedługo to się zmieniu po wprowadzeniu usługi smart. Niemniej felietony, rozmowy, programy i produkcje filmowe Piotra Tomasza trafiają do znacznej części odbiorców Wielkopolski. Wedle wyników ostatnich badań jest to 3 miejsce w Wielkopolsce w dotarciu do populacji zasięgu sieci kablowych. W rankingu ogólnokrajowym jesteśmy na pozycji 10.

K
Raport z ostanich badań 15.04.2023 22:19
https://www.facebook.com/photo/?fbid=5573162426072182&set=pcb.5573164792738612

P
Piotr Janusz Tomasz 16.04.2023 10:55
Panie/Pani "Tedi". Nie mam w zwyczaju ukrywać się pod pseudonimami. Mam za to odwagę wyrazić swoje zdanie pod własnym nazwiskiem. Zachęcam Pana/Panią do pójścia tą drogą. Będę wtedy wiedział, że komentarz zamieścił np. były działacz młodzieżówki komunistycznej, mieszkaniec Jastrowia, który od pewnego okresu "trolluje" w necie za partią rządzącą. Zgadzam się z Paną/PAnią, że wiele osób "napasło" się dzięki PiS. Między innymi dlatego daleki jestem od popierania tej partii. Smutny jest fakt, że dla Zjednoczonej Prawicy nawet TW "Cezar" jest obecnie do zaakceptowania, byle tylko utrzymać koryto. Dlatego tak dobrze czują się w tym klimacie rodziny, które mają PZPR i TW w życiorysach. One pasują do PiS, pasują też do Platformy i SLD. Między tymi partiami nie ma bowiem wielkich różnic. Te partie odrzucają państwo jako dobro wspólne. Dla nich to prywatna zagroda.

MK 11.04.2023 10:27
Max wysłał kogoś w zastępstwie. Tak sobie przypominam, bo byłem na sali. Ktoś na pewno czytał list w imieniu kogoś.

Roman 11.04.2023 10:19
Przypominam sobie, że robił Pan chyba film o prezydentowej. Czy "Masia na Krajnie" to ten tytuł?

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 17°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 17 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: Bolero Herman Blue ToothTreść komentarza: Rolnik o debecie 7 mln, producent kwaśnych napojów pochwalił się w towarzystwie, że zniszczy Rycha i jakiegoś jeszcze gościa swoją znajomą ze Skórki.Data dodania komentarza: 21.08.2025, 00:49Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: PytanieTreść komentarza: Pamiętasz jak spadła jakaś rura za PIS jak napierdalały Polsko języczne media? Chcieli Błaszczaka do dymisji od zaraz. Słucham, gdzie jest ta konsekwencja?Data dodania komentarza: 21.08.2025, 00:46Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: Stwory nie ludzieTreść komentarza: Polacy to taki dziwny naród. Połowa kraju czeka na potknięcia i porażki obecnego rządu, nie zauważając, że te potknięcia ich też dotykają. Cieszą się, gdy coś nie wyjdzie, srają na głowy rządzących, podkładają nogi i świnie, aby tylko nie wyszło. I tak co kadencja, w sumie niezależnie od tego kto akurat rządzi. Choć te porażki i niepowodzenia cieszą bardziej świątobliwą prawicę.Data dodania komentarza: 20.08.2025, 16:22Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WydatekTreść komentarza: Amfiteatr w tej postaci to kilka osób do obsługi, których dzisiaj raczej nie ma. Nie ma nawet transportu dla sprzętu itd.Data dodania komentarza: 20.08.2025, 16:19Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WaciakTreść komentarza: Bo w Zlotowie tak już jest. Cała energia idzie w mielenie jęzorem. W sklepach, na ulicach i w samej radzie miasta. Czy ktoś poda 1 przykład tego co dobrego uchwalili radni, co zrobili przez 1,5 roku oprócz kompromitowania się gdy tylko otworzą usta? A Kuba? Przykro patrzeć na jakim poziomie mamy włodarza. Zdjęcia, filmiki, gazetki od miesięcy wydawane przez jego kolegów na nasz koszt. Ile tysięcy z kasy miasta idzie na tą walającą się makulaturę? Fajfy z tymi samymi twarzami. Amfiteatr? Już jest przecinana wstęga i trąbiony sukces mimo iż nie wbito nawet łopaty. Patrząc na sposób pozyskania tych środków i brak pojęcia o dużych budowach boję się pomyśleć jak to się skończy i ile nas będzie kosztować.Data dodania komentarza: 19.08.2025, 17:12Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: warto wiedziećTreść komentarza: "W okolicach 2006 r. byłem we Lwowie z grupą filmowców, z którymi Jerzy Hoffman pracował nad dokumentalną trylogią o Ukrainie. Zwiedzaliśmy miasto oprowadzani przez przewodnika. Usłyszałem od niego niesamowite historie. Najpierw dowiedziałem się, że ukraiński Lwów przez 650 lat był okupowany przez Polaków. A potem, że okupacja szczęśliwie została zakończona, ale proceder niszczenia kultury ukraińskiej nieprzerwanie trwa. Na dowód tego przewodnik podał przykład popularnej w Polsce piosenki Dumka na dwa serca. Nastawiłem ucha, bo to moja kompozycja do filmu Ogniem i Mieczem. Przewodnik tłumaczył właśnie, że jakiś Polak ukradł tę ludową melodię i podpisał się pod nią. Odezwałem się więc, że to ja jestem Polakiem, który podpisał się pod tą melodią, ale nie ukradłem jej, tylko sam skomponowałem i że powstała ona na Majorce, a nie na Ukrainie. Natomiast jeśli przewodnik zna taką samą ukraińską, to chętnie zobaczę oryginał. Przewodnik nie stracił rezonu i pewnym głosem odpowiedział, że informacje na ten temat zaczerpnął z pracy poważnego muzykologa z Uniwersytetu Lwowskiego. Przez trzy dni próbowałem spotkać się więc spotkać z tym muzykologiem, ale mimo wysiłków nie udało mi się. Historyjka o plagiacie nadal więc jest pewnie powtarzana i nie sposób jej sprostować. Ta anegdota świetnie pokazuje pewien poważniejszy mechanizm - jak Ukraińcy traktują swoją historię. Budują na historii swoją tożsamość i dumę narodową, kiedy jednak trafia się trudny moment, opierają się na fałszu, zamiast zmierzyć się z prawdą. Tak jest wygodniej, ale to nie jest trwałe rozwiązanie. Zamek z piasku łatwo zburzyć. Nie mogę pogodzić się z tym, że do tej pory na Ukrainie rzeź wołyńska nie została oficjalnie nazwana czystką, jakiej ukraińscy nacjonaliści z UPA dopuścili się na Polakach. We wszystkich krajach naziści i faszyści zostali potępieni, w Niemczech, w Hiszpanii, we Włoszech, choć procesy w ich sprawach były ciężkie i do tej pory nie wszystkie zbrodnie zostały rozliczone. Jednak zbrodniarze z UPA w swoim kraju nie doczekali się potępienia, przeciwnie, są uważani za bohaterów". fragment książki Krzesimira Dębskiego "Wołyń. Nic nie jest w porządku" wyd. II uzupełnione 2025Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:11Źródło komentarza: Apologeci banderyzmu na złotowskich salonach
Reklama
Reklama