Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 sierpnia 2025 21:28
Reklama

Wspomnienie o Januszu Szczerbiaku - Burmistrzu Krajenki

Podziel się
Oceń

Zmarł Janusz Szczerbiak. Przez większość swojego życia był osobą publiczną. Między innymi starostą złotowskim, burmistrzem Krajenki, laureatem konkursu na burmistrza roku w Wielkopolsce (1999), prezesem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Śmiardowie Krajeńskim. Zmarłego wspomina Piotr Janusz Tomasz z Krajenki- radny Rady Powiatu Złotowskiego (2006-2010)
Kliknij aby odtworzyć

Nie pamiętam momentu, w którym poznałem śp. Janusza Szczerbiaka. Przypuszczam jednak, że było to na początku lat 90. XX wieku. Startował wówczas w wyborach do parlamentu z postkomunistycznego ZSL, który zmienił nazwę na Polskie Stronnictwo Ludowe. Tymczasem moim wyborem była Konfederacja Polski Niepodległej – formacja o tradycji antykomunistycznej. Dzieliło nas wtedy bardzo dużo. Łączyło zaś jedynie to, że nie dostaliśmy się do parlamentu.

Życie potrafi zaskakiwać, bo w latach 2006-2010 miałem okazję bliżej poznać śp. Janusza Szczerbiaka i całkowicie zmienić o Nim swoje zdanie. Byłem wówczas radnym powiatu złotowskiego. Pamiętam, że już na początku kadencji starano się mnie wprowadzić na wojenną ścieżkę ze śp. Januszem Szczerbiakiem – ówczesnym burmistrzem Krajenki. Później uknuto nawet misterną intrygę, której celem było wysadzenie tego samorządowca z zajmowanego stanowiska. Na szczęście nie stałem się nieświadomym tego celu narzędziem, co w pewnym stopniu zawdzięczam informacji otrzymanej od znajomego radcy prawnego. 

Niewątpliwie śp. Janusz Szczerbiak był człowiekiem dialogu. Jestem tego najlepszym przykładem. Był przy tym znakomicie przygotowany merytorycznie w zakresie funkcjonowania samorządu. To właśnie Jego rzeczowa argumentacja przekonała mnie, że w konflikcie powiat złotowski (rządziła koalicja SLD-PSL) kontra władze Krajenki, racja jest po stronie tych ostatnich. Społeczeństwo uznało jednak inaczej, bo w 2010 roku ponownie solidarnie przegraliśmy wybory. Oczywiście ogromny wpływ na to miała lokalna gazeta i jej redaktor, który m.in. podczas tej elekcji podeptał chyba wszystkie zasady rzetelnego dziennikarstwa, zwłaszcza w stosunku do śp. Janusza Szczerbiaka. O zwykłej przyzwoitości nie będę wspominał.

Dla mnie przygoda z samorządem zakończyła się po tej kadencji. Dla śp. Janusza Szczerbiaka trwała jednak dalej. Został zastępcą burmistrza w Krzyżu Wielkopolskim. Dalej jednak utrzymywaliśmy naszą znajomość. Rozmawialiśmy np. o historii regionu. W moim przypadku była to wiedza wyniesiona np. z archiwów IPN. Śp. Janusz Szczerbiak dzielił się natomiast wiadomościami, które zapisały się w Jego pamięci. 

Jako mieszkaniec Krajenki napiszę, że odszedł Znakomity Samorządowiec, który potrafił niezwykle sprawnie pozyskiwać fundusze z zewnątrz (dowodem liczne inwestycje m.in. terenie miasta). Podkreślę też, że to właśnie śp. Janusz Szczerbiak zaznaczył Krajenkę na kulturalnej mapie Polski (np. poprzez rozwój Festiwalu Piosenki Czerwonokrzyskiej w Krajence). Przypomnę również, że był obrońcą szkoły średniej w Krajence, której kres położyły władze powiatu złotowskiego (koalicje Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej).

Jako mieszkaniec powiatu złotowskiego dodam do tego, że śp. Janusz Szczerbiak był osobą, która niezwykle skrupulatnie dbała o mienie publiczne i stała twardo na gruncie obowiązującego prawa. Przykładem wygrany proces sądowy z jednym z powiatowych notabli, który zakupił od powiatu nieruchomość położoną w atrakcyjnej części Złotowa. Śp. Janusz Szczerbiak określił to trafnie i odważnie jako zachowanie „niemoralne a nawet korupcjogenne”. Spór zakończył się w 2012 roku w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Był to najgłośniejszy proces w historii powiatu złotowskiego.

Na koniec napiszę coś bardziej osobistego. W swoim życiu miałem różne okresy. Szczególnie zapamiętałem czas, w którym dużo rzeczy „sypało mi się na głowę”, z chorobą nowotworową Ojca na czele. Doświadczałem wówczas wielu ataków w przestrzeni publicznej. W takim momencie nikt nie jest dość odporny. Na każdym to zostawia ślad. Śp. Janusz Szczerbiak wiedział o tym zapewne najlepiej, bo przecież „hejt” wobec niego był na porządku dziennym. Może dlatego dzwonił do mnie. Rozmawialiśmy wówczas często i długo o różnych sprawach. Deklarował też pomoc. W tym przypadku sprawdziły się słowa, że „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Właśnie to ostatnie wspomnienie o Nim zachowam najmocniej w pamięci. To był Dobry Człowiek.

Oczywiście będę uczestniczył w uroczystościach pogrzebowych, które odbędą się 9 marca 2023 roku. Rozpoczną się Mszą św. w kościele św. Józefa w Krajence. Rodzinie Zmarłego składam wyrazy współczucia. 

Piotr Janusz Tomasz

(mieszkaniec Krajenki)
 

ps. Niektórym „dziennikarzom” i samorządowcom przypominam wiersz Cypriana Kamila Norwida. Przeczytajcie uważnie słowa tego wielkiego poety.


COŚ TY ATENOM ZROBIŁ...

I.

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,

Że ci ze złota statuę lud niesie,

Otruwszy pierwej?

 

Coś ty Italji zrobił, Alighieri,

Że ci dwa groby stawi lud nieszczery,

Wygnawszy pierwej?


Coś ty, Kolumbie, zrobił Europie,

Że ci trzy groby we trzech miejscach

kopie,

Okuwszy pierwej?

 

Coś ty uczynił swoim, Camoensie,

Że po raz drugi grób twój grabarz trzęsie,

Zgłodziwszy pierwej?


Coś ty, Kościuszko, zawinił na świecie,

Że dwa cię głazy we dwu stronach gniecie

Bez miejsca pierwej?

 

Coś ty uczynił światu, Napoljonie,

Że cię w dwa groby zamknięto po zgonie,

Zamknąwszy pierwej?

 

Coś ty uczynił ludziom Mickiewiczu?

.......

............

II.

Więc mniejsza o to, w jakiej spoczniesz urnie,

Gdzie, kiedy, w jakim sensie i obliczu,

Bo grób twój jeszcze odemkną powtórnie,

Inaczej będą głosić twe zasługi

I łez, wylanych dziś, będą się wstydzić,

A lać ci będą łzy potęgi drugiéj

Ci, co człowiekiem nie mogli cię widziéć.

III.

Każdego z takich, jak ty, świat nie może

Od razu przyjąć na spokojne łoże,

I nie przyjmował nigdy, jak wiek wiekiem.

Bo glina w glinę wtapia się bez przerwy,

Gdy sprzeczne ciała zbija się aż ćwiekiem

Później... lub pierwéj...


Napisz komentarz

Komentarze

Sztab Krajenka 08.03.2023 15:39
Dzisiaj doszły mnie informacje, że RG napluł w twarz JS bo kondolencje zlecił do Al.

Sebastian 08.03.2023 11:55
Piotr jak zwjkle super napisane

MagdaS 08.03.2023 10:25
Widzlieście jaką minę Janusza Szczerbiaka dał na okładkę Leszczyński. Ile w tym człowieku jest złości, aby mścić nawet po śmierci człowieka?

Romek 08.03.2023 15:04
Dla JS Leszcz nie istniał

Elżbieta Czarnotta 08.03.2023 09:28
Pięknie Panie Piotrze! Jest Pan mistrzem!

Da rek 07.03.2023 21:35
R.I.P.

Wieloryb 07.03.2023 21:00
Nie cierpiał Leszcza. Bóg mu zapłać.

Janek 07.03.2023 13:54
Wyrazy współczucia dla bliskich. Miałem okazję współpracować dla starosty Janusza Szczerbiaka. To były bardzo zawiłe czasy, nie wszysko było jasne w przepisach, jak tworzyć JST na szczelu powiatowym. Praktycznie każdego dnia konsultowaliśmy się, ze szczeblem ministerialnym a odpowiedzi przychodziły różne a czasem wcale.

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 17°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Bolero Herman Blue ToothTreść komentarza: Rolnik o debecie 7 mln, producent kwaśnych napojów pochwalił się w towarzystwie, że zniszczy Rycha i jakiegoś jeszcze gościa swoją znajomą ze Skórki.Data dodania komentarza: 21.08.2025, 00:49Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: PytanieTreść komentarza: Pamiętasz jak spadła jakaś rura za PIS jak napierdalały Polsko języczne media? Chcieli Błaszczaka do dymisji od zaraz. Słucham, gdzie jest ta konsekwencja?Data dodania komentarza: 21.08.2025, 00:46Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: Stwory nie ludzieTreść komentarza: Polacy to taki dziwny naród. Połowa kraju czeka na potknięcia i porażki obecnego rządu, nie zauważając, że te potknięcia ich też dotykają. Cieszą się, gdy coś nie wyjdzie, srają na głowy rządzących, podkładają nogi i świnie, aby tylko nie wyszło. I tak co kadencja, w sumie niezależnie od tego kto akurat rządzi. Choć te porażki i niepowodzenia cieszą bardziej świątobliwą prawicę.Data dodania komentarza: 20.08.2025, 16:22Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WydatekTreść komentarza: Amfiteatr w tej postaci to kilka osób do obsługi, których dzisiaj raczej nie ma. Nie ma nawet transportu dla sprzętu itd.Data dodania komentarza: 20.08.2025, 16:19Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WaciakTreść komentarza: Bo w Zlotowie tak już jest. Cała energia idzie w mielenie jęzorem. W sklepach, na ulicach i w samej radzie miasta. Czy ktoś poda 1 przykład tego co dobrego uchwalili radni, co zrobili przez 1,5 roku oprócz kompromitowania się gdy tylko otworzą usta? A Kuba? Przykro patrzeć na jakim poziomie mamy włodarza. Zdjęcia, filmiki, gazetki od miesięcy wydawane przez jego kolegów na nasz koszt. Ile tysięcy z kasy miasta idzie na tą walającą się makulaturę? Fajfy z tymi samymi twarzami. Amfiteatr? Już jest przecinana wstęga i trąbiony sukces mimo iż nie wbito nawet łopaty. Patrząc na sposób pozyskania tych środków i brak pojęcia o dużych budowach boję się pomyśleć jak to się skończy i ile nas będzie kosztować.Data dodania komentarza: 19.08.2025, 17:12Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: warto wiedziećTreść komentarza: "W okolicach 2006 r. byłem we Lwowie z grupą filmowców, z którymi Jerzy Hoffman pracował nad dokumentalną trylogią o Ukrainie. Zwiedzaliśmy miasto oprowadzani przez przewodnika. Usłyszałem od niego niesamowite historie. Najpierw dowiedziałem się, że ukraiński Lwów przez 650 lat był okupowany przez Polaków. A potem, że okupacja szczęśliwie została zakończona, ale proceder niszczenia kultury ukraińskiej nieprzerwanie trwa. Na dowód tego przewodnik podał przykład popularnej w Polsce piosenki Dumka na dwa serca. Nastawiłem ucha, bo to moja kompozycja do filmu Ogniem i Mieczem. Przewodnik tłumaczył właśnie, że jakiś Polak ukradł tę ludową melodię i podpisał się pod nią. Odezwałem się więc, że to ja jestem Polakiem, który podpisał się pod tą melodią, ale nie ukradłem jej, tylko sam skomponowałem i że powstała ona na Majorce, a nie na Ukrainie. Natomiast jeśli przewodnik zna taką samą ukraińską, to chętnie zobaczę oryginał. Przewodnik nie stracił rezonu i pewnym głosem odpowiedział, że informacje na ten temat zaczerpnął z pracy poważnego muzykologa z Uniwersytetu Lwowskiego. Przez trzy dni próbowałem spotkać się więc spotkać z tym muzykologiem, ale mimo wysiłków nie udało mi się. Historyjka o plagiacie nadal więc jest pewnie powtarzana i nie sposób jej sprostować. Ta anegdota świetnie pokazuje pewien poważniejszy mechanizm - jak Ukraińcy traktują swoją historię. Budują na historii swoją tożsamość i dumę narodową, kiedy jednak trafia się trudny moment, opierają się na fałszu, zamiast zmierzyć się z prawdą. Tak jest wygodniej, ale to nie jest trwałe rozwiązanie. Zamek z piasku łatwo zburzyć. Nie mogę pogodzić się z tym, że do tej pory na Ukrainie rzeź wołyńska nie została oficjalnie nazwana czystką, jakiej ukraińscy nacjonaliści z UPA dopuścili się na Polakach. We wszystkich krajach naziści i faszyści zostali potępieni, w Niemczech, w Hiszpanii, we Włoszech, choć procesy w ich sprawach były ciężkie i do tej pory nie wszystkie zbrodnie zostały rozliczone. Jednak zbrodniarze z UPA w swoim kraju nie doczekali się potępienia, przeciwnie, są uważani za bohaterów". fragment książki Krzesimira Dębskiego "Wołyń. Nic nie jest w porządku" wyd. II uzupełnione 2025Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:11Źródło komentarza: Apologeci banderyzmu na złotowskich salonach
Reklama
Reklama