Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 13:45
Przeczytaj!
Reklama
News will be here

Kryzys w STOART. Płomienny apel o ratunek dla Związku Artystów Wykonawców

Podziel się
Oceń

Pożar w burdelu, jak brzmi nazwa polskiego kabaretu, śmiało można odnieść do pewnego artystycznego związku, gdzie mamy do czynienia z kabaretem, burdelem a nawet pożarem. Rzecz bowiem o artystach a jak o artystach, to może do pomocy utwór znanego twórcy „Płonąca stodoła” pochodzącego z drugiego, długogrającego albumu Czesława Niemena i zespołu Akwarele „Sukces”. Niestety z sukcesem nie mamy tutaj do czynienia a jedynie z sukcesywnie gorejącym konfliktem, którego wypadkowa słusznie nazywać się winna - pożar w Stoarcie, zupełnie przypadkowo porównana do płonącej stodoły Niemena.

Docierają do naszej redakcji niepokojące informacje od lokalnych artystów, a jednocześnie członków Związku Artystów Wykonawców STOART o fatalnej sytuacji w stowarzyszeniu. 

Członkowie wzywają do przywrócenia porządku poprzez usunięcie uchybień powstałych w procesie wyborczym nowych władz i delegatów. Drastyczne uchybienia dotyczą procedury wyborczej Zebrania Delegatów, czyli najważniejszego organu STOART. Wybory miały charakter precedensowy, wyłoniły 201 delegatów, w miejsce dotychczasowych 45 delegatów. 

Niestety stare władze nie uznały tego demokratycznego wyboru!

W ostatnim czasie w STOART (Związek Artystów Wykonawców) wybuchł konflikt, który doprowadził do zaistnienia poważnej sytuacji w organizacji. Członkowie związku oraz pracownicy skierowali list do Premiera, w którym apelują o interwencję w celu ocalenia Organizacji.

W piśmie, datowanym na 14 czerwca 2023 roku, zostało zgłoszone postępowanie mające na celu cofnięcie zezwolenia na zbiorowe zarządzanie, jednocześnie nakazując usunięcie występujących nieprawidłowości. Te nieprawidłowości dotyczyły procedury wyborczej Zebrania Delegatów, najważniejszego organu w strukturze STOART. Wybory te miały duże znaczenie historyczne dla Organizacji, ponieważ miały przyczynić się do większej reprezentacji artystów, zastępując dotychczasowe wąskie grono 45 delegatów nowym składem 201 delegatów.

Wybory odbyły się 29 listopada 2022 roku, a tylko kilka osób zostało ponownie wybranych. Nowo wybrani delegaci spotkali się jednak z oporem ze strony dotychczasowych członków Zarządu i Zebrania Delegatów. Od momentu wyborów, zaobserwowano liczne działania dyskryminujące i dyskredytujące nowych delegatów, którzy reprezentowali interesy szerszej grupy artystów należących do STOART.

Członkowie związku i pracownicy byli bezsilni w obliczu działań Zarządu i Zebrania Delegatów, które miały na celu realizację prywatnych interesów poszczególnych osób. Z powodu powyższej sytuacji Premier zareagował stanowczo, wzywając Organizację do unieważnienia uchwał, które odebrały członkostwo nowo wybranym delegatom. Niestety, decyzja w tej sprawie należała do Zebrania Delegatów, które bez konsultacji z członkami STOART zdecydowało się nie unieważniać wymienionych uchwał.

W tej sytuacji, członkowie STOART zwracają się do Premiera o pomoc. Choć cofnięcie zezwolenia na zbiorowe zarządzanie jest uzasadnione, jest to najdotkliwsza sankcja, jaka może zostać nałożona na tych, którzy najbardziej domagali się przywrócenia równowagi w STOART. Cofnięcie zezwolenia oznaczałoby praktycznie koniec Organizacji, która przez lata doskonaliła się, pracowała i ewoluowała w celu osiągnięcia swojego celu.

W związku z powyższym, apeluje się do organu nadzoru nad STOART o rozważenie zastosowania procedur przewidzianych w ustawie o stowarzyszeniach, takich jak skierowanie wniosku o uchylenie niezgodnych z prawem i statutem uchwał do sądu (art. 29 ust. 1 pkt 2) oraz tymczasowe zawieszenie w czynnościach zarządu stowarzyszenia i wyznaczenie przedstawiciela do prowadzenia bieżących spraw (art. 29 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 29 ust. 2 i 3). Istnieje również możliwość rozważenia mianowania kuratora, który nadzorowałby proces wyborczy w Organizacji.

Zaprezentowane rozwiązania dają szansę na przeprowadzenie procesu naprawczego w STOART, jednocześnie zapewniając niezakłócone działanie organizacji, włącznie z Biurem Wykonawczym STOART, do czasu zakończenia postępowania sądowego. Proponowane środki są równoważne z cofnięciem zezwolenia na zarządzanie zbiorowe, które wiązałoby się z upadkiem Organizacji.

Zważywszy na dobro członków, stowarzyszonych artystów i pracowników STOART, apeluje się o ponowne rozważenie wdrożenia wszelkich środków formalnych, które wywierałyby uzasadniony nacisk na obecnych członków organów STOART lub zmierzałyby do rozstrzygnięcia sądowego w sprawie procesu wyborczego w Organizacji.

Doniesienia medialne o działaniach członków organów STOART wzbudziły zainteresowanie w całej polskiej branży muzycznej oraz organizacjach międzynarodowych, w których STOART jest członkiem. Nieustannie podejmowane są również działania przez organy ścigania w tej sprawie.

W obecnej sytuacji, wierzymy, że jedynie dalszy nacisk ze strony organu nadzoru może doprowadzić do zakończenia kryzysu. Jednocześnie obawiamy się, że zastosowanie najbardziej radykalnych środków wobec organizacji, a nie osób odpowiedzialnych za obecną sytuację, najbardziej dotknie tych, którzy konsekwentnie monitorowali i informowali o istniejących nieprawidłowościach, a jednocześnie pragnęli wprowadzenia pozytywnych zmian w organizacji, którą współtworzyli przez lata.

W świecie kultury i sztuki narasta burza, która wstrząsa Związkiem Artystów Wykonawców, znanym jako STOART. Ta organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi podległa Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest teraz areną sporu i niezgodności, które zagrożą jej przetrwaniu. Członkowie STOART, obejmujący muzyczną elitę, pracowników kultury oraz pasjonatów sztuki, zjednoczyli się i skierowali list otwarty do Premiera, w desperackiej próbie ocalenia Organizacji.

 


Napisz komentarz
Komentarze
Jeden z zarządu usadzony 01.08.2023 07:31
Wincenty Krawczyk podobno już siedzi, przynajmniej tymczasowo, czyli coś się działo nie tak, jeśli to prawda oczywiście. Może siedzi w domu na fotelu. Warszawska fermentacja jazzowa - cisza. Ale nawet wyborcza już krzyczy.

Update 01.08.2023 18:31
Tak siedzi w szpitalu, podobno na odwyku

Panie Ministrze 10.07.2023 05:24
Czyżby nowi delegaci mieliby się obawiać reakcji tych, z których mieli brać przykład? Co tam się dzieje skoro od listopada do dziś rządzi stary układ i nie respektuje uwag organu nadzorującego i nowo wybranych delegatów, którzy mieli wybrać nowe władze?. Piękny przykład na olewanie prawa i demokracji. Dlaczego minister tak długo czeka i nic z tym nie robi. Chyba za duże wpływy mają stare jazzmany. Jakaś parodia. Zamiast wprowadzić kuratora chce zamknąć tak długo ostniejącą instytucje? I to ma być demokracja?

Marcin Pol 08.07.2023 14:00
Ruszanie tego tematu jest niebezpieczne, to wpływowi ludzie i nie oddadzą władzy.

Panie ministrze na co czekać? 08.07.2023 11:59
Ludzie dla pieniędzy popełnią każde głupstwo. Minister powinien przejść do czynów bo to wstyd dla pozostałych NGOsów. To pokazuje jak można w tym kraju daleko się posunąć w łamaniu prawa.

Symphony 08.07.2023 11:56
Pożar w burdelu trwał od lat wielu, teraz to już zgliszcza.

EL 08.07.2023 11:55
Od listopada to trwa. Stara sitwa nie doceniła nowych delegatów i przegrała nie godząc się z porażką.

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 16°CMiasto: Złotów

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 15 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: szpachlowanie malowanieTreść komentarza: Na pzl i na zlotowskie golasa ubierają! StajĄ na głowie, żeby go ubrać i odchamić.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 10:10Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: pzlTreść komentarza: Zaglądając na zlotowskie i do aktualności można odnieść wrażenie, że golasgate to najważniejsze wydarzenie kwietnia 2024, może nawet roku. Żenada.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:39Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: wymowneTreść komentarza: Bohater zdarzenia miał szansę wypowiedzieć się przed publikacją, nie zrobił tego. Zaczął się dopiero wybielać jak sprawa nabrała rozgłosuData dodania komentarza: 26.04.2024, 14:39Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: PulitzerTreść komentarza: Trafnie do tamtejszych dziennikarzy pisanie w cudzysłowie.Data dodania komentarza: 26.04.2024, 14:02Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Drogi "Dziennikarzu" z wiadomego portalu. Insynuacją jest, że ktoś nie został wysłuchany. To była notatka, że miało miejsce pewne zdarzenie. Obrazowo: zamieszczacie informacje o wypadkach samochodowych. Nie ma w nich wywiadów z kierowcami - uczestnikami kolizji. Tu jest tak samo. Przyjazna Państwu osoba nie kwestionuje, że była rozebrana. To jest ta niestosowność, którą poruszył portal 77400.pl. Nie chodzi się do sąsiadów "w gości" w ten sposób. Tym bardziej, że mieszkanką jest kobieta, któa sobie tego nie życzy!Data dodania komentarza: 26.04.2024, 13:49Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!Autor komentarza: ZłotowianinTreść komentarza: A 77400.pl oczernia. Przynajmniej jest jakaś równowaga w przyrodzie. Poczekajmy na sprawy sądowe. Czy gdzieś jest napisane, że to 77400.pl ma monopol na prawdę?? Bo czytając ten smutny portal odnoszę właśnie takie wrażenie. Czytałem wszystkie artykuły w tej sprawie i w mojej opinii bardziej wiarygodna jest jednak wersja pana prezesa. No ale obiektywny portal 77400.pl przecież wie najlepiej i bez wysłuchania drugiej strony publikuje szkalujące artykuły. No i oczywiście nie miało to nic wspólnego z II turą wyborów na burmistrza :D:D:D. To się nazywa rzetelne dziennikarstwo. żal.plData dodania komentarza: 26.04.2024, 11:48Źródło komentarza: Oda do dupy - odpowiadamy prawnikom!
Reklama
Reklama