Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 1 listopada 2025 18:13
Reklama

Więzienie w Złotowie i jego ponure tajemnice

Podziel się
Oceń

Są miejsca w powiecie złotowskim, które budzą grozę. Można zaliczyć do nich kompleks budynków, które tworzą obecnie Oddział Zewnętrzny Zakładu Karnego w Czarnem oddział w Złotowie. Wyobraźnia podpowiada, że powinno w nich straszyć. Oczywiście nie ze względu na pełnioną obecnie funkcję. W przeszłości mury te były bowiem świadkami tragicznych wydarzeń. Niewykluczone, że na terenie więzienia wciąż znajdują się kości zabitych osób.

Do tej pory nie ukazała się szersza publikacja o tym obiekcie, którego fundamenty wzniesiono w drugiej połowie XIX wieku. Tymczasem z pewnością temat ten zasługuje na wnikliwe opracowanie. Niniejszy artykuł oczywiście nie spełni tego zadania. Być może jednak skłoni lokalnych historyków do zainteresowania się dziejami więzienia, które w latach 1945-1948 służyło komunistycznemu aparatowi represji. 

Ile w tym czasie zabito w nim osób? ile torturowano? Oczywiście trudno odpowiedzieć na te i podobne pytania. Można jednak już dziś potwierdzić, że takie przypadki miały miejsce. Przykładem rozstrzelanie Eugeniusza Maślaka (27 stycznia 1948 roku o godzinie 6:05). Dowódcą plutonu egzekucyjnego był Alfons Jeziorski – funkcjonariusz UB ze Szczecina. Obecni przy wykonaniu kary śmierci byli m.in. Mieczysław Fajnsztajn (prokurator) i Bolesław Pietrzak (komendant więzienia).

Eugeniusz Maślak był komendantem posterunku MO w Radawnicy. W kwietniu 1945 roku zastrzelił dwóch sowieckich żołnierzy, którzy naprzykrzali się miejscowej ludności. Splot okoliczności sprawił, że 18 miesięcy po tym wydarzeniu trafił przed oblicze WSR w Szczecinie, który skazał go za ten czyn na karę śmierci. Do tej historii jeszcze powrócę na portalu 77400. Jest to tym bardziej ważne, że regionalne opracowania pomijają Eugeniusza Maślaka i przebieg zdarzeń, które doprowadziły go przed pluton egzekucyjny.

Rozstrzelanie nie było jedyną metodą pozbawiania życia skazańców, którzy przebywali w złotowskim więzieniu. Można jednak wysnuć domniemanie, że miało ono charakter dominujący. Wskazuje na to także otoczka towarzysząca wykonywaniu wyroków przez powieszenie. Mowa tu o pewnej improwizacji.

Przykładem historia Zbigniewa Kwapińskiego vel Klodowskiego. Mężczyzna był strażnikiem w Obozie Pracy MBP w Złotowie. Pod koniec grudnia 1945 roku, nie będąc na służbie, zamordował, zgwałcił i okradł mieszkankę wsi Górzna. Za ten czyn złotowski sąd skazał go na karę śmierci w dniu 15 kwietnia 1946 roku. 

Nie znam dokładnej daty jego egzekucji. Kilka lat temu udało mi się jednak dotrzeć do świadka, który, jako więzień z niskim wyrokiem, pomagał przy niektórych czynnościach. Jego wiarygodność potwierdzają dokumenty, w których znalazłem niektóre z przytoczonych przez niego faktów.

Na trzy dni przed egzekucją Kwapińskiego vel Klodowskiego, wywołano z celi trzech więźniów. Byli to mieszkańcy Gronowa, Świętej i Górznej. Zaprowadzono ich do piwnicy i nakazano zbudowanie szubienicy. Ci zadanie wykonali. Nie skorzystał z niej jednak przybyły w dniu egzekucji kat. Ten, wraz z wspomnianym więźniem – świadkiem wydarzeń, udał się do szopy, która znajdowała się na dziedzińcu zakładu karnego. Wbił hak w belkę stropową, na nim zaś zawiesił sznur. Umieścił też trzystopniowy podest, który prowadził na prowizoryczny stryczek. Samo wykonanie wyroku również było dość specyficzne. Oświadczono Kwapińskiego vel Klodowskiego, że zostanie zabrany do zakładu karnego w Wałczu. Ponadto, że za chwilę wyjdzie za bramę, dlatego będzie miał zawiązane oczy i skrępowane ręce. Kat dodał jeszcze, że do samochodu będzie wchodził po stopniach, które ten mu będzie liczył i że na słowo trzy ma usiąść. Następnie poczęstował Klodowskiego vel Kwapińskiego papierosem. Według relacji świadka, Klodowski vel Kwapiński nie okazywał oznak paniki. Został bezproblemowo skrępowany, kat zawiązał mu oczy, zakręcił kilka razy po dziedzińcu, następnie udał się z nim do szopy i tam go powiesił. Po upływie pewnego czasu zgon skazańca potwierdził doktor Zalewski. 

Niewykluczone, że na terenie więzienia dochodziło również do zabójstw. Czy istnieją jakieś poszlaki? Zapewne odpowiedź na to pytanie znają niektórzy byli funkcjonariusze SW i wcale nie chodzi tu o osoby, które pełniły służbę w złotowskim zakładzie karnym w okresie stalinowskim. Nie ma natomiast wątpliwości, że na terenie więzienia przetrzymywano ludzi bez orzeczonego wyroku, co wzmacnia prawdopodobieństwo wystąpienia takich zdarzeń.

Przykładem Gertruda P. - pracownica PCK w Krajence, która jesienią 1945 roku została osadzona w złotowskim więzieniu. Powodem było posiadanie w mieszkaniu niewielkiej ilości trucizny, która miała rzekomo posłużyć do otrucia sowieckich żołnierzy. Niewykluczone jednak, że prawdziwa przyczyna jej aresztowania miała zupełnie inne podłoże. Według relacji kobiety, która znajduje się w dokumentach archiwalnych, w trakcie przebywania w więzieniu otrzymała dwuznaczną propozycję, której spełnienie warunkowało opuszczenie zakładu karnego. Oczywiście trudno stwierdzić ile było takich przypadków. Faktem jest jednak, że funkcjonariusze UB dokonywali na terenie złotowskiego więzienia przesłuchań w ramach prowadzonych dochodzeń. W ich trakcie bywali także pod wpływem alkoholu. Dowodzi tego przypadek śledczego Seredyńskiego, który złotowski zakład karny opuścił na noszach, bo nie był w stanie dojść o własnych siłach do siedziby PUBP w Złotowie. Tenże funkcjonariusz 15 lutego 1946 roku zamordował trzy osoby w budynku PUBP w Złotowie, w tym kobietę w siódmym miesiącu ciąży. W tym przypadku również był pod wpływem alkoholu, który wcześniej spożywał w sowieckiej komendanturze.

Jakie warunki (wyżywienie, higiena itp.) panowały w omawianym więzieniu? Niestety na ten moment brak odpowiedniej ilości źródeł, a jednostkowa relacja zapewne nie odda właściwego obrazu. Dlatego postanowiłem pominąć ten wątek. Nie jest też znana liczba ucieczek, które w latach 1945-1948 zostały podjęte z tego zakładu karnego. Takie zdarzenia z pewnością jednak miały miejsce. Przykładem ucieczka z 15 marca 1946 roku. Jej bohaterem był m.in. Jan K. Mężczyzna został aresztowany na terenie Krajenki za podawanie się za funkcjonariusza UB. Na dodatek brał łapówki od Niemców za odstąpienie od czynności. Komiczny jest tu wątek, że razem z nim i innymi współwięźniami uciekł... strażnik więzienny. To prawdopodobnie właśnie on umożliwił bezproblemowe wyjście z zakładu karnego osadzonym. Ucieczka ta nie zakończyła się jednak pełnym sukcesem. Wszyscy jej uczestnicy zostali schwytani kilkanaście godzin później w Sokolnie koło Tarnówki. Stało się tak dzięki informatorowi komunistycznej bezpieki o pseudonimie „Słoń”.

Zapraszam osoby znające historię więzienia w Złotowie do kontaktu. Warto bowiem poświęcić temu obiektowi choć krótkie opracowanie. To także fragment lokalnej historii.

 
źródła: Archiwa IPN oraz zbiory własne autora


 


Napisz komentarz

Komentarze

Miro 19.01.2024 17:20
Tak, tak było… ciężka ta nasza historia… Trzeba pamiętać że historia kołem się toczy.

Miro 16.03.2024 11:13
Dokładnie. Bardzo kołem się toczy, jakże teraz bardzo to widać

Kj 19.01.2024 09:41
Wiechu, Jasiu, Alunia i inne z ***. Co Wy na to?

zachmurzenie duże

Temperatura: 10°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 13 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: MelissaTreść komentarza: Discover why Infinite Digital Recovery is one of the most reviewed and trusted cryptocurrency recovery firms. Learn about their no-upfront payment policy, proven expertise, and client-focused approach. As cryptocurrencies continue to shape the global financial system, cases of wallet loss, scams, and unauthorized transactions have surged. The growing demand for trustworthy recovery solutions has made companies like Infinite Digital Recovery stand out. Recognized for its professionalism, transparency, and consistent success, the firm has established itself as a leading name in the field of cryptocurrency recovery. No Upfront Payment Policy A major factor behind Infinite Digital Recovery’s popularity is its no-upfront payment model. Clients do not pay before tangible results are achieved. This approach fosters confidence and accountability, offering reassurance to victims who may have already suffered financial loss. The company’s results-driven structure distinguishes it from competitors that often require advance fees. Expertise in Digital Asset Recovery The company’s team consists of experts skilled in blockchain forensics, cybersecurity, and financial investigation. By leveraging advanced digital tracing tools and forensic analysis, Infinite Digital Recovery helps clients locate and recover lost, stolen, or inaccessible cryptocurrencies. Their transparent communication and systematic investigation methods ensure that clients stay informed throughout the process. Proven Track Record of Success Client testimonials and independent reviews consistently highlight Infinite Digital Recovery’s high success rate and professional conduct. Over time, the firm has built a reputation for efficiently handling complex recovery cases, from scam-related losses to wallet access issues. This reliability has made Infinite Digital Recovery one of the most reviewed and trusted crypto recovery services online. Client-Centered Approach At the core of Infinite Digital Recovery’s operations is a client-first philosophy. Each case is treated with confidentiality, urgency, and precision. The firm values clear communication, offering realistic expectations and updates throughout the process. This commitment to integrity and transparency has strengthened its reputation within the global cryptocurrency community. Due Diligence and Safe Engagement Despite the company’s strong reputation, cryptocurrency owners are encouraged to perform due diligence before hiring any recovery service. Always confirm official communication channels, verify credentials, and never share private keys or wallet access codes. Responsible action helps ensure that recovery efforts remain secure and effective. Conclusion With digital assets now at the heart of modern finance, recovery services play a crucial role in protecting investor confidence. Infinite Digital Recovery stands out for its transparent operations, technical expertise, and performance-based approach. Its track record of client satisfaction and ethical practice makes it a leading choice for those seeking to recover lost or stolen cryptocurrency. To initiate your cryptocurrency recovery, please contact Infinite Digital Recovery. Email:  [email protected]  WH47SAPP:   + 1 323** 554** 3592Data dodania komentarza: 31.10.2025, 21:15Źródło komentarza: Kryształowa noc, a właściwie poranek – całopalenie marki Wielkopolskie ZdrojeAutor komentarza: BłeeeeTreść komentarza: Wszyscy o tym mówiąData dodania komentarza: 28.10.2025, 22:53Źródło komentarza: Zmowa cenowa w Złotowie? UOKiK ujawnia kolejne szczegóły!Autor komentarza: do wyżejTreść komentarza: a ta CLEO mogłaby już tak ich nie reklamować bo kłamią a ona jeszcze tego Donatana-narzeczonego wciagnęła . Media Ekspert przysyłają na e-mail po pięć codziennie. Wysyłając te reklamy Ludziom ,odliczają sobie to od podatku i tym samym podwyższają sobie zyski.Cwaniaki.Data dodania komentarza: 28.10.2025, 19:31Źródło komentarza: Zmowa cenowa w Złotowie? UOKiK ujawnia kolejne szczegóły!Autor komentarza: Kamil CeranowskiTreść komentarza: Dziękujemy za przesłanie informacji za pośrednictwem formularza kontaktowego. Każde zgłoszenie analizujemy z należytą uwagą i weryfikujemy pod kątem rzetelności oraz znaczenia dla interesu publicznego. Zgłoszona przez Pana/Panią sprawa dotyczy wewnętrznych kwestii spółki i na obecnym etapie nie ma charakteru, który wskazywałby na szkodę interesu społecznego. W przypadku ewentualnych nieprawidłowości w obszarze nieruchomości w Bornem Sulinowie właściwe jest kierowanie takich sygnałów do odpowiednich organów uprawnionych do prowadzenia postępowań wyjaśniających. Nasza redakcja działa niezależnie, a wszystkie decyzje podejmujemy w oparciu o zasady rzetelnego dziennikarstwa i interes społeczny. Sugestie o braku transparentności czy „zamiataniu spraw” są nieuzasadnione. Publikujemy wyłącznie informacje potwierdzone i możliwe do zweryfikowania. W przesłanej wiadomości nie wskazano jednak danych kontaktowych, co utrudnia dalszy dialog i pogłębienie tematu. Prosimy o zachowanie rzeczowego tonu w komunikacji i unikanie nieuprawnionych zarzutów wobec redakcji. Pozostajemy otwarci na wszelkie konstruktywne informacje poparte wiarygodnymi źródłami. Z poważaniem, Redakcja ExpressTV / 77400.plData dodania komentarza: 28.10.2025, 12:26Źródło komentarza: Zmowa cenowa w Złotowie? UOKiK ujawnia kolejne szczegóły!Autor komentarza: MalgoTreść komentarza: Ten wiekowy budynek, ktory straszy w centrum wsi, kiedys tetnil zyciem. To dom mojego pradziadka xxData dodania komentarza: 27.10.2025, 22:54Źródło komentarza: Wąsosz - historie wsi z powiatu złotowskiegoAutor komentarza: Wój Matt zza DworcaTreść komentarza: Halo redakcja! Wysłałem przez formularz kontaktowy sprawdzoną informację. To pewne! Czołgista w ME wpadł na malwersacjach. Wiele niewyjaśnionych faktur! Szczegóły w informacji. Wnoszę o odwagę i transparentność, bo jak nie jak tu, to gdzie? Jak nie Wy, to kto? Czy Wy już tez sprzedani za czarno-żółte kanarki?Data dodania komentarza: 27.10.2025, 09:33Źródło komentarza: Zmowa cenowa w Złotowie? UOKiK ujawnia kolejne szczegóły!
Reklama
Reklama