Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 13 listopada 2025 05:37
Reklama

Zapomniany nazista - starosta złotowski Fritz Ackmann

Podziel się
Oceń

Niemieckie represje wobec ludności polskiej przybierały różne formy. Z reguły wspomina się o tych najbardziej drastycznych. Mowa zatem o mordach, torturach, znęcaniu się psychicznym i fizycznym (np. w obozach koncentracyjnych). Standardowo natomiast pomija się działalność niemieckiego aparatu administracyjnego, zwłaszcza tego niższego szczebla. Tymczasem także on był ważnym trybikiem w machinie służącej eksterminacji Narodu Polskiego. Przykładem z Krajny jest działalność dr. prawa Fritza Ackmanna, który od 1935 roku pełnił urząd landrata (starosty) złotowskiego.
Zapomniany nazista - starosta złotowski Fritz Ackmann
Pommersche Grenzlandzeitung 3 październik 1942 (źródło KBZPNP) Starostwo Powiatowe w Złotowie (Źródło SP w Złotowie)

W chwili objęcia stanowiska w Złotowie był już od ponad 2 lat członkiem NSDAP. SS-Untersturmfuhrer był niewątpliwie gorliwym wykonawcą polityki tej partii. Wyraża to chociażby negatywny stosunek do Polaków, który widoczny był także przed wybuchem II wojny światowej. Znakomicie obrazuje go historia Bernarda Kokowskiego z Krajenki. Ten obrońca polskości na Krajnie, podobnie zresztą jak cała jego rodzina, doznał licznych represji ze strony Niemców. Od 1938 roku objęty był kontrolą policyjną, która przejawiała się m.in. rewizjami w jego domu. W prześladowania włączył się również aparat administracyjny. Przykładem cofnięcie zezwolenia na prowadzenie przez niego działalności gospodarczej i odmowa przyznania terenu pod budowę domu. W tej drugiej sprawie nie pomogła nawet interwencja ks. Bolesława Domańskiego. Duchowny w odpowiedzi usłyszał, że "Dla tego Polaka (Kokowskiego) nie ma w całym powiecie złotowskim nawet działki o wymiarach 2 na 1".

Stosunek Fritza Ackmanna do Polaków najlepiej obrazuje tajny memoriał do Prezydenta Rejencji Pilskiej. Dokument datowany jest na 23 grudnia 1939 r. Warto przytoczyć jego fragmenty:

„O ile w przeszłości walka narodowa była już zacięta, o tyle teraz sprzeczności stały się nie do przezwyciężenia. Niemieccy chłopi powiatu złotowskiego odmawiają dalej współżyć i mieszkać z Polakami. Tylko wydanym zarządzeniom zapobiegawczym należy zawdzięczać, że towarzysze broni, po zakończeniu kampanii wojennej w Polsce, nie uciekli się do samopomocy. Dalsze przemieszkiwanie obok siebie (Polaków i Niemców) odczuwa się jako zupełnie nie do zniesienia”.

„Ewakuacja Polaków miałaby nadzwyczaj pomyślny skutek. Polska posiadłość ziemska mogłaby posłużyć do osiedlenia nowych kolonistów lub do powiększenia istniejących gospodarstw małorolnych. Potrzebnych kandydatów znajdzie się w samym powiecie. Polskich rzemieślników należy zastąpić niemieckimi. Odpowiednie rozmowy wszczęto już z DAF (Niemiecki Front Pracy)”.

„Trzeba wydać najważniejsze zarządzenia. Obszary ziemi pozostające w posiadaniu Polaków przekazać bez reszty w ręce niemieckie. Pod tym względem panuje zgodność poglądów z Powiatowym Przewodniczącym Chłopów, jak i powiatowym kierownictwem NSDAP”.

„Uważam za konieczne wydanie wyższym lub niższym władzom administracyjnym, na podstawie Ustawy o zabezpieczeniu granic Rzeszy”, ustawowego pełnomocnictwa, które umożliwi przymusową sprzedaż (przyp. ziemi polskich właścicieli) za pośrednictwem powierników”.

„Tylko organizacja i przywództwo rozfanatyzowanego duchowieństwa i innych jeszcze opłacanych agitatorów zachowały tu spójnię tej grupy społecznej. Jestem przekonany, że po rozrzuceniu z górą 5000 tutejszych Polaków po całym terenie Rzeszy osiągnie się w niecałych dziesiątkach lat ich całkowite zniemczenie”.

„Nabywania ziemi trzeba im (Polakom) zabronić. W pierwszym rzędzie użyto by ich jako robotników rolnych, których tak jest wielki brak i pośród których tak czy owak zatrudnia się grupy społeczne obcego pochodzenia”.

Pierwsze nakazy wysiedlenia Polaków z terenu Kreis Flatow pojawiły się już w 1938 roku. Objęto nimi sześciu Polaków. W 1939 roku obszar ten musiało opuścić już około 200 osób z polskim rodowodem. Podstawę prawną dla większości tego rodzaju działań stanowiła ustawa z 28 lutego 1939 roku o zabezpieczeniu granicy państwowej III Rzeszy. Zdarzały się jednak przypadki pozbawiania majątków z innych powodów. Na przykład pod pretekstem nieuregulowania zadłużeń na rzecz zlikwidowanego polskiego Banku Ludowego w Złotowie. Potwierdza to historia Jana Kaplara z Podróżnej (gmina Krajenka), któremu w dniu wybuchu wojny pozostało do spłaty 2100 marek niemieckich kredytu. Kwota ta była rozłożona na raty do 1945 roku. Dla Niemców nie miało to jednak znaczenia. Zażądali uregulowania całości zobowiązania. Jan Kaplar nie miał takich możliwości. Dlatego został wypędzony przez Niemców ze swojego gospodarstwa. Na tym nie koniec represji, bo za wcześniejsze podejrzane kontakty z Polską został skazany na karę śmierci, którą zamieniono na dożywotnie więzienie. Podobny los spotkał wielu Polaków z Krajny, których więziono i mordowano w obozach koncentracyjnych i innych miejscach zagłady. To grono otwiera ks. Maksymilian Grochowski, który zmarł na skutek tortur. Został im poddany m.in. w obozie „Albatros” w Pile.

Oczywiście trudno określić, głównie ze względu na brak zachowanej dokumentacji, zakres odpowiedzialności dr. Ackmanna za prześladowania ludności Krajny. Warto jednak zauważyć, że jego nazwisko zapisało się negatywnie we wspomnieniach wielu Polaków. W tym kontekście należy przypomnieć, że bezpośrednio przed wybuchem II wojny światowej Niemcy rozpoczęli aresztowania na terenach graniczących z Polską. Wśród zatrzymanych w dniu 25 sierpnia 1939 roku znalazły się m.in. Maria Gąszczak (później ścięta przez Niemców gilotyną) i Marta Przybył. Druga z wymienionych kobiet pozostawiła następujące świadectwo: „Przypominam sobie, że nam obu, jako obywatelkom niemieckim, ówczesny landrat dr Ackmann osobiście odebrał niemieckie paszporty, określając nas przy tym jako zdrajców narodu niemieckiego. Obie zostałyśmy umieszczone w więzieniu w Złotowie". 

Fritz Ackmann nigdy nie stanął przed polskim sądem. Po wojnie mieszkał na terenie Niemiec. Pełnił wysokie funkcje w powiecie Gifhorn. Jego imię otrzymały obiekty, które znajdują się w tym zaprzyjaźnionym z powiatem złotowskim regionie (stadion i dom spokojnej starości). Dzięki historykowi prof. dr Griegerowi przestał być jednak ich patronem w 2022 roku. Powodem tego nie była jednak antypolska działalność Ackmanna na terenie Kreis Flatow. Chodziło o jego późniejszy pobyt w Kijowie, gdzie został przydzielony do Komisarza Generalnego w w tym mieście jako SS-Untersturmführer w funkcji komisarza rejonowego i szefa Departamentu Głównego. Należy podkreślić, że głosowanie nad pozbawieniem Ackmanna patronatu odbyło się tuż po napaści Rosji na Ukrainę. W przypadku stadionu opowiedziało się "za" 34 radnych, aż 21 było jednak przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Przypominam, że mowa o regionie zaprzyjaźnionym z powiatem złotowskim. 

Antypolska działalność Ackmanna pomijana jest również w niektórych polskich publikacjach. W to miejsce narzucają one narrację, że to Reinke był głównym polakożercą na terenie Kreis Flatow. Oczywiście w żaden sposób nie zamierzam bronić podwładnego Ackmanna. Warto jednak odnotować fakt, że ten zachował się względnie przyzwoicie w stosunku do Jana Mackowicza. Mowa tu o przedwojennym działaczu ZPwN, który został aresztowany przez Niemców w sierpniu 1939 roku i krótko później pozbawiony majątku. W grudniu 1939 roku Mackowicz odzyskał wolność. Miał jednak na sobie tylko letnie ubranie (w takim właśnie został aresztowany). Z tego powodu poprosił w Starostwie Powiatowym o zwrot niektórych osobistych rzeczy. Reinke nie był temu przeciwny. Zupełnie inne stanowisko wyraził natomiast  Ackmann i ostatecznie Mackowicz swoich rzeczy nie odzyskał.

 

Na podstawie materiałów z archiwum IPN, zbiory własne autora, Wł. Mackowicz, Wspomnienia polskiego nauczyciela Pogranicza, Toruń (opr. Joachim Zdrenka), W. Kokowski, Polskie szeregi na ziemie złotowskiej, Krajenka, Gifhorn: Friedrich-Ackmann-Haus - Entscheidung gefallen | regionalHeute.de Befleckte Namen in Gifhorn: Ex-Kreischef war NSDAP-Mitglied (az-online.de)


Napisz komentarz

Komentarze

Hans 17.04.2024 13:14
Szczególnie zasłużony i wchodzący w tyłek to jeden z radnych miejskich .

Ziomek 31.03.2024 15:58
Kadencja 2002-2006. Może ówcześni radni pochwałą się fotami. Chodzi o wyjazd do Niemiec w towarzystwie dwójki dziennikarzy.

Autochton 31.03.2024 14:20
Dzięki za b.ciekawy materiał. Dr.Friedrich Ackmann obronił doktorat z prawa na Uniwesytecie w Marburgu Góttingen 3 czerwca 1926 r.Już wówczas zaczął specjalizować się w rozwiązaniach prawnych na nowych terenach Rzeszy. Typowy nazista ,bez których Adenauer nie mógł się obyć również po wojnie. Tacy ludzie uzyskali gloryfikacje w powojennych Niemczech ,a ich następcy uczą Polaków kultury prawnej i demokracji. HIPOKRYZJA w najgorszym wydaniu.

zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 15 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Coś jest na rzeczy ojciec wprowadził się do Jastrowie w latach pięćdziesiątych opowiadał że po wojnie w podwórzach tej piekarni lub okolicach znaleziono zwłoki ludzkie podtopione w szambieData dodania komentarza: 11.11.2025, 12:10Źródło komentarza: Zbrodnia w Jastrowiu - zapomniany obóz, zapomniana historiaAutor komentarza: Ukrainiec to ZDRAJA POLSKI-PODPALACZ I OSZUSTTreść komentarza: Fałszywa wiedza Ukraińca to KŁAMSTWO BEZCZELNE PRZECIW POLSKIM CZEKOLADKOM,CZEKOLADOM I WYROBOM CZEKOLADOWYM,KTÓRE SĄ Z NAJLEPSZEGO KAKAO .WEDEL I WAWEL MAJĄ NAJLEPSZE WYROBY NA ŚWIECIE. Ukraina to tylko podróbki na margarynie i duzo zapachów,żeby nie odróżnić smaku polskich i ukr podróbek. A mendy ukr.wypisują tu paszkwile przeciw polskim czekoladkom. Kupując,zawsze czytaj,kto wyprodukował aby nie nażreć się świńskich podróbek z Ukrainy.Data dodania komentarza: 10.11.2025, 12:43Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: DanielTreść komentarza: Witaj, Jestem osobą, która oferuje pożyczki międzynarodowe. Mając kapitał, który zostanie wykorzystany do udzielania pożyczek między osobami fizycznymi w zakresie od 2 000 do 5 000 000 EUR w perspektywie krótko- i długoterminowej, wszystkim poważnym osobom będącym w rzeczywistej potrzebie, oprocentowanie wynosi 3% rocznie. „udzielanie pożyczek finansowych, kredytów na nieruchomości, kredytów inwestycyjnych, kredytów samochodowych, kredytów osobistych. Jestem dostępny, aby zadowolić moich klientów w ciągu maksymalnie 1 dnia od otrzymania formularza zapytania. Żadnej poważnej osoby do wstrzymania się Szybka odpowiedź: [email protected] WhatsApp; +37125977716Data dodania komentarza: 10.11.2025, 12:33Źródło komentarza: Groteskowe tłumaczenie się przedstawicieli władz powiatu złotowskiego!Autor komentarza: do JolciTreść komentarza: te czekoladki to są z z różnych tłuszczów plus zapach.W nich nie ma kakaa.Data dodania komentarza: 10.11.2025, 12:25Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: co tu jeszcze robisz w Polsce? chcesz podpalac?Treść komentarza: pierdoły piszesz ukraińcu.won z PolskiData dodania komentarza: 10.11.2025, 11:18Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.Autor komentarza: Wiedza to podstawaTreść komentarza: Słodycze z Ukrainy są bardzo dobre, dużo lepsze od ,,naszych" sprzedanych niemcom i szwajcarom markom, które nas trują takimi składnikami jak: syrop glukozowy, karmelizowany syrop cukrowy, skrobia sojowa DMO, GMO, Kwas cytrynowy (e 330) ,woskowina syntetyczna carnauba (e 903) , guma arabska (e 414),kwas mlekowy (e 270), aragen (e 407) ,aromat cytrynian trisodowy (E 331) , tłuszcz palmowy dekstryna , maltodekstryna , skrobia modyfikowana, cytrynian sodu (e 331) , koszenila/karminy (e 120) ,kurkumina (e 100(i)), dwutlenek tytanu (e 171) ,indygotyna (e 132),beta-apo-karotenal (e 160e) błękit brylantowy fcf (e 133) ,wosk carnauba (e 903) , estry kwasów tłuszczowych i poliglicerolu (e 475) cukier karelizowany, pełne mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, laktoza, serwatka w proszku, skrobia, tłuszcz roślinny, substancja żelująca, emulgatory (lecytyna sojowa, E442), barwniki (E100, E120, E133, E160e, E171), dekstryny, substancja glazurująca (wosk carnauba), olej roślinny, sól, KOSZENILA OZNACZANA JEST SYMBOLEM E120, a inne funkcjonujące nazwy to karmina i kwas karminowy. Uwaga nie mylić z barwnikiem czerwień koszenilowa oznaczanym jako E124. Koszenila jest to naturalny barwnik pochodzenia zwierzęcego, więc wegetarianie i weganie nie powinni spożywać produktów barwionych koszenilą. Obecnie pozyskiwany jest z czerwców kaktusowych czyli czerwonych owadów pluskwiaków, zamieszkujących Amerykę Południową i Meksyk i jak sama nazwa wskazuje żyjących na kaktusach. Dawniej koszenila była również uzyskiwana z czerwców polskich, a w eksporcie barwnika, który wtedy stosowany był głównie w przemyśle tekstylnym, prym wiodła Rzeczpospolita Obojga Narodów. Po odkryciu w Ameryce czerwców kaktusowych, Polska produkcja zaczęła być wypierana przez tańszą nowość. Sam barwnik powstaje z ekstrakcji kwasu karminowego z ciała owada i zmieszaniu go z solami glinu lub wapnia. Pozyskiwanie barwnika z czerwców ogranicza się do wystawienia ich na działanie wysokiej temperatury, czy to pod postacią wrzątku, światła słonecznego czy pary wodnej. Obecnie barwnik ten stosuje się w przemyśle spożywczym (napoje alkoholowe, sosy, nadzienia owocowe, mięsa, wypieki, jogurty i polewy) i kosmetycznym (cienie do powiek, szampony, tusze do rzęs) a jego wielką zaletą jest naturalne pochodzenie, dzięki czemu wyparł z użycia niektóre syntetyczne barwniki (np. alizarynę). Sama koszenila nie jest szkodliwa, ale zanieczyszczony ekstrakt może powodować m.in. wstrząs anafilaktyczny bądź katar sienny czy pokrzywkę. Koszenila w podsumowaniu: • stosowana jako środek odstraszający mrówki • nieodpowiednia dla wegetarian i wegan • działania niepożądane • surowiec może wywoływać obrzydzenie • produkcja powoduje cierpienie zwierząt (pluskwiaki to też zwierzęta) E 133 - BŁĘKIT BRYLANTOWY FCF - syntetyczny niebieski barwnik stosowany przy produkcji napojów, produktów z żelatyny, płatków śniadaniowych, deserów i kremów do ciast a nawet groszku konserwowego. Efekty niepożądane np. reakcje alergiczn, nasilenie astmy czy pokrzywki. Błękit brylantowy E 133 może powodować silną reakcję alergiczną i podrażniać jelita. Jest podejrzewany o działanie rakotwórcze. Z tych względów jest zakazany w produkcji żywności np. w Szwajcarii. Barwnik ten kryje się niemalże we wszystkich słodyczach i napojach o intensywnie niebieskim kolorze. Występuje między innymi w tak popularnych produktach jak M&Ms czy Skittles oraz w smerfowych lodach. Jak się chronić? Największą niewiadomą są mocno kolorowe drażetki czy żelki na wagę i lody gałkowe, które są sprzedawane bez etykiet, a w składy nikt nie wnika. Tam mogą się kryć zarówno barwniki z grupy Southampton jak i błękit brylantowy. Dziewne jest jednak to, że ludzie nie rozumieją dlaczego są takie duże kolejki do usług onkologicznych.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 11:42Źródło komentarza: Czas agonii dla polskiego rolnictwa i przemysłu.
Reklama
Reklama