Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 18 sierpnia 2025 18:38
Reklama

Rak piersi to nie wyrok – zbadaj się za darmo już teraz!

Podziel się
Oceń

Z Iwoną Maciejewską-Piwar, kierownikiem Zakładu Radiologii Szpitala Specjalistycznego w Pile rozmawia Agnieszka Matusiak

Powiat Pilski realizuje duży projekt bezpłatnych badań profilaktycznych w ramach programu „Poprawa zdrowia publicznego i ograniczenie społecznych nierówności w zdrowiu na obszarze powiatu pilskiego – profilaktyka chorób nowotworowych”. Program ma na celu wczesne wykrycie nowotworów płuc, jelita grubego oraz nowotworów piersi i sutka u kobiet.

Pani doktor, które Panie, mieszkanki powiatu pilskiego, powinny skorzystać z badań profilaktycznych raka piersi?

Te badania adresowane są do kobiet w wieku od 35. do 49. lat i powyżej 65. roku życia, czyli kobiet nie objętych innymi programami profilaktycznymi. Dodatkowym kryterium selekcji jest też obciążenie rodzinne. Jest to najważniejszy czynnik ryzyka, ponieważ rak piersi w dużej części ma podłoże genetyczne. Pod uwagę są tu brane również choroby jajników, zwłaszcza rak jajnika. Uważa się, że jest on wywołany przez te same geny co rak piersi. Badaniu powinny się poddać także panie, które późno rodziły pierwsze dziecko (po 35. roku życia) lub nie rodziły wcale oraz kobiety przyjmujące leki hormonalne – są sprzeczne doniesienia na ten temat  – ale z  pewnością przynajmniej część preparatów powoduje przyspieszenie rozwoju nowotworu.

To są główne czynnika ryzyka? Z czego to wynika?

Rak piersi kiedyś był bardzo rzadki. Obecnie nowotworów piersi jest bardzo dużo, zwłaszcza w krajach rozwiniętych. Uważa się, że jest to związane między innymi z ilością ciąż i długością okresu karmienia piersią. Im więcej porodów i im dłuższe karmienie piersią tym mniejsze ryzyko wystąpienia raka piesi. Przyjmuje się, że roczne karmienie piersią zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi o ok. 40 proc. Oczywiście jest to bardzo dużo ale nie zabezpiecza całkowicie przed wystąpieniem nowotworu. Aktualnie rak piersi jest najczęściej spotykanym nowotworem występującym wśród kobiet w Polsce. Dzięki postępowi w medycynie, znacznie udało się zmniejszyć umieralność kobiet na raka piersi. Warto więc regularnie się badać!

Jak ważne jest wczesne wykrycie nowotworu?

Wczesne wykrycie zmiany nowotworowej zwiększa szanse na skuteczne leczenie pacjentek.
W dzisiejszych czasach odchodzi się od mastektomii (czyli usunięcia piersi) na rzecz kwadrantektomii (czyli wycięcia jedynie jej fragmentu), co pozwala zachować pierś. Jest bardzo ważne dla każdej kobiety!

Czy badanie mammograficzne może uchronić nas przed rakiem piersi?

Tak! Badania mammograficzne są wręcz obowiązkowe. Przy czym bardzo istotne jest porównywanie badań ze sobą, dzięki czemu można wykryć bardzo małe zmiany. Dlatego też zalecamy Paniom, aby pierwszą mammografię wykonywały w wieku 35-40 lat. Badanie to jest bezwzględnie konieczne u pacjentek, które mają obciążony wywiad rodzinny, które mają pierwsze dziecko po 30-tym roku życia lub w ogóle nie rodziły dzieci.

Aby skorzystać z tych badań należy wypełnić ankietę. W jakim celu?

Każdą ankietę analizuje lekarz i podejmuje decyzję czy zakwalifikować daną pacjentkę na badanie, czy też nie. Jeżeli pacjentka nie spełnia kryteriów określonych w programie wtedy nie możemy wykonać mammografii. Mimo wszystko uważam, że wszystkie kobiety powyżej 35. Roku życia powinny mieć wykonaną mammografię. Nawet gdy mają poczucie zdrowia, ponieważ wiek kobiet, u których występuje nowotwór piersi bardzo się obniża, a nie wszystkie zmiany widoczne są podczas badania USG. Większość pacjentek powinna mieć wykonaną mammografię, USG oraz w przypadku znalezienia podejrzanej zmiany także biopsję (cienkoigłową lub gruboigłową).

Jeżeli pacjentka zostanie zakwalifikowana na badanie mammograficzne to jak powinna się do niego przygotować?

Mammografię wykonujemy w pierwszej połowie cyklu miesiączkowego - pierwszy dzień miesiączki jest to pierwszy dzień cyklu i mniej więcej do 10-12 dnia w zależności od długości cyklu. Chodzi o to, że mammografia jest badaniem, które trochę boli, a przed miesiączką piersi u większości kobiet są bolesne. Jeżeli zostaną uciśnięte dodatkowo podczas badania wtedy doznania bólowe są znacznie bardziej dotkliwe. Druga rzecz to to, że zawsze jest ryzyko, iż pacjentka może być w ciąży, o której jeszcze nie wie, dlatego wykonujemy mammografię przed owulacją.

Pani doktor, jak wygląda samo badanie?

Badanie trwa dosłownie kilka minut. Polega ono na wykonaniu czterech zdjęć, dwóch zdjęć każdej piersi. Badanie może być – tak jak mówiłam - nieco bolesne ponieważ technik, który je wykonuje, stara się ucisnąć pierś aby jak najbardziej ją spłaszczyć, a aparat wylicza automatycznie odpowiednią dawkę promieniowania RTG z grubości piersi po uciśnięciu. Im bardziej technik ściśnie pierś tym pacjentka otrzymuje mniejszą dawkę promieniowania, co jest dla niej bardziej korzystne i jakość zdjęcia - przy dobrym spłaszczeniu piersi - jest o wiele lepsza.

Pani opisuje zdjęcia mammograficzne? Jak wygląda dalsza procedura?

Tak, analizuję i opisuję zdjęcia. W przypadku gdy pacjentka ma gęste, gruczołowe piersi wtedy zlecam dodatkowo badanie USG, ponieważ w takim przypadku mammografia nie mówi nam wszystkiego. W sytuacji gdy stwierdzam obecność zmiany podczas badania mammograficznego, wtedy również zalecam wykonanie USG a w razie konieczności  biopsję.

Jeżeli wynik jest prawidłowy, oznacza to że dana pacjenta może być spokojna?

Wtedy proponujemy kolejną mammografię za dwa lata. Jedynie w przypadku kobiet, które mają obciążony wywiad rodzinny, robimy mammografię co roku. Tylko regularne badania mogą dać poczucie spokoju, a przyzwyczajenie do ich wykonywania, obniża poczucie towarzyszącego im stresu.

Zdarza się jednak, że pacjentki zakwalifikowane i umówione na badanie nie zgłaszają się na nie?

Tak i jest to niestety duży problem. Może pacjentki boją się, że to badanie wykryje złą zmianę i wtedy pojawi się pytanie - co dalej. Drogie Panie, w dzisiejszych czasach rak piersi to nie wyrok, jest wiele możliwości leczniczych i nie ma się czego bać. Jest to jedyna szansa na uratowanie życia, ale trzeba pozwolić lekarzom sobie pomóc.

Dziękuję za rozmowę.

***

Szczegółowe informacje na temat projektu i bezpłatnych badań można uzyskać pod numerami telefonów:

  • 67 210 62 06 w Szpitalu Specjalistycznym w Pile, parter pokój D14,
  • 67 210 93 15 w Starostwie Powiatowym w Pile, pokój 314,

oraz na stronie internetowej www.zdrowie.powiat.pila.pl.

 



Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 12 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: warto wiedziećTreść komentarza: "W okolicach 2006 r. byłem we Lwowie z grupą filmowców, z którymi Jerzy Hoffman pracował nad dokumentalną trylogią o Ukrainie. Zwiedzaliśmy miasto oprowadzani przez przewodnika. Usłyszałem od niego niesamowite historie. Najpierw dowiedziałem się, że ukraiński Lwów przez 650 lat był okupowany przez Polaków. A potem, że okupacja szczęśliwie została zakończona, ale proceder niszczenia kultury ukraińskiej nieprzerwanie trwa. Na dowód tego przewodnik podał przykład popularnej w Polsce piosenki Dumka na dwa serca. Nastawiłem ucha, bo to moja kompozycja do filmu Ogniem i Mieczem. Przewodnik tłumaczył właśnie, że jakiś Polak ukradł tę ludową melodię i podpisał się pod nią. Odezwałem się więc, że to ja jestem Polakiem, który podpisał się pod tą melodią, ale nie ukradłem jej, tylko sam skomponowałem i że powstała ona na Majorce, a nie na Ukrainie. Natomiast jeśli przewodnik zna taką samą ukraińską, to chętnie zobaczę oryginał. Przewodnik nie stracił rezonu i pewnym głosem odpowiedział, że informacje na ten temat zaczerpnął z pracy poważnego muzykologa z Uniwersytetu Lwowskiego. Przez trzy dni próbowałem spotkać się więc spotkać z tym muzykologiem, ale mimo wysiłków nie udało mi się. Historyjka o plagiacie nadal więc jest pewnie powtarzana i nie sposób jej sprostować. Ta anegdota świetnie pokazuje pewien poważniejszy mechanizm - jak Ukraińcy traktują swoją historię. Budują na historii swoją tożsamość i dumę narodową, kiedy jednak trafia się trudny moment, opierają się na fałszu, zamiast zmierzyć się z prawdą. Tak jest wygodniej, ale to nie jest trwałe rozwiązanie. Zamek z piasku łatwo zburzyć. Nie mogę pogodzić się z tym, że do tej pory na Ukrainie rzeź wołyńska nie została oficjalnie nazwana czystką, jakiej ukraińscy nacjonaliści z UPA dopuścili się na Polakach. We wszystkich krajach naziści i faszyści zostali potępieni, w Niemczech, w Hiszpanii, we Włoszech, choć procesy w ich sprawach były ciężkie i do tej pory nie wszystkie zbrodnie zostały rozliczone. Jednak zbrodniarze z UPA w swoim kraju nie doczekali się potępienia, przeciwnie, są uważani za bohaterów". fragment książki Krzesimira Dębskiego "Wołyń. Nic nie jest w porządku" wyd. II uzupełnione 2025Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:11Źródło komentarza: Apologeci banderyzmu na złotowskich salonachAutor komentarza: NiezłTreść komentarza: Polską muszą rządzić złodzieje, bo wtedy mają motywację do trwania na stołku. Niezłodziejom szybko się nudzi zarządzanie ciemnogrodem.Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:00Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: świadectwo wyborcyTreść komentarza: A jaki sens ma Twoje ,,wyborco"szczekanie na szczekających? Skoro – według ciebie nic się nie zmieni, referendum „samo się nie ogłosi”, a karawana jedzie dalej, to po co tracić energię na pouczanie innych komentujących? Krytykuje pan narzekających, a sam pan narzeka na… narzekanie. To dopiero absurd. Jeśli ktoś ma odwagę głośno mówić, że coś mu się nie podoba ma do tego prawo. Wygłaszanie tyrad w stylu „nic się nie zmieni” to nic innego jak wygodne alibi dla własnej bierności ale co ważne potwierdzenie, że dzieje się bardzo źle.Data dodania komentarza: 18.08.2025, 12:51Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: I po co te krzyki? Wy szczekacie, karawana jedzie dalej, jak rzekł pewien były radny. Ujadanie niczego nie zmieni. Referendum? Samo się nie ogłosi. Wszyscy tylko narzekają, biadolą, psioczą, ujadają. A pan pieniążkowski z tego wszystkiego się śmieje i pensje co miesiąc z szyderczym uśmiechem przyjmuje na konto. Nic się nie zmieni i się do tego przyzwyczajajcie. Za 4 lata 3 razy pomyślcie zanim oddacie głos.Data dodania komentarza: 17.08.2025, 07:50Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WalekTreść komentarza: Po co amfiteatr w takim kształcie w wyludniającym się i starzejącym mieście? Kto to utrzyma? Jeszcze trzeba parę mln dołożyć. Gdyby Złotów był uzdrowiskiem jego istnienie miałoby sens. Kuracjusze chętnie szukaliby rozrywki i za nią płacili. A tak będzie to potężne obciążenie dla budżetu miastaData dodania komentarza: 16.08.2025, 15:42Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: 21Treść komentarza: ale pisowcy nie dostali kasy.Data dodania komentarza: 15.08.2025, 20:55Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatru
Reklama
Reklama