Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 sierpnia 2025 04:20
Reklama

Od Antarktyki po australijskie stepy

Podziel się
Oceń

W tak skrajne regiony zabrali nas wtorkowi goście X Festiwalu Nauki PWSZ oraz IV Wielkopolskiego Festiwalu Kultur i Podróży.

Piotr Horzela, który spędził w stacji polarnej blisko półtora roku, wykonując dwa kontrakty dla Zakładu Biologii Antarktyki Polskiej Akademii Nauk, przeniósł nas w lodową krainę morsów. Spotkanie, które przed południem zgromadziło ponad 160 uczniów, od samego początku było wyjątkowe. Piotr Horzela wyjaśnił – co właściwie leśnik z wykształcenia, robił w miejscu, gdzie nie ma drzew, czyli - jak przypadek sprawił, że mierzył lodowce, pomagał naukowcom w pracach i łamał stereotypy krążące o Antarktyce.
Dzięki niezwykłym ujęciom fotograficznym i filmowym, publiczność przeniosła się na chwilę, do krainy, która z idylli, potrafi zmienić się w przeciągu 20 minut, w zagrażający życiu koszmar. Było więc o: pogodzie, o rytmie funkcjonowania stacji oddalonej od domu o ponad 14 000 km, o prowadzonych badaniach, ale także o sposobach radzenia sobie z odizolowaniem, jak również o pingwinach, morsach i lampartach morskich – i tu nie obyło się bez anegdot, wywołujących nie tylko zdziwienie, ale i gromki śmiech na sali.
Tych niesamowitych opowieści, z jednego z najmniej przyjaznych regionów naszego globu, wysłuchali także mieszkańcy miasta, których w podróżniczy klimat wprowadził współorganizator Festiwalu – Marcin Obałek.

Marcin Obałek przedstawił jednak skrajnie odmienny projekt – nie tylko różny pod względem klimatu, ale i organizacji i samych uczestników. Wyprawa TRANSTRABANT – czyli jak dwa Trabanty, Fiat 126p oraz motocykle Jawa 250 i CeZeta 175, wyruszyły w podróż do Australii. Projekt od początku skazany był na sukces - nie tylko medialny! Choć łatwo nie było, to polsko-czesko-słowacka ekipa „żółtej floty”, udowodniła, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych (mimo, iż członkami zespołu, były 2 osoby na wózkach inwalidzkich!).
Cel został osiągnięty w pocie czoła – po walce z awariami (już na starcie i w trakcie trasy), po niesprzyjające drogi, zmienną pogodę i heroiczne potyczki z owadami. Najważniejsze jednak, że ekipie udało się pokonać ok. 25 000 km, pojazdami, które nie należą do grupy maszyn z napędem 4x4!

Jak zawsze podczas Festiwali, nie zabrakło kwestii naukowych – we wtorek odbył się wykład otwarty pn. „Rola mediów w kreowaniu i inspirowaniu konfliktów / kryzysów”, a wykładowcy z kierunku filologia, przygotowali zabawy językowe „Friends R’US – warsztaty rozwijające słownictwo oraz quiz sprawdzający wiedzę uczniów na temat życia w Stanach Zjednoczonych oraz ich spostrzegawczość, na podstawie odcinka serialu „Friends”.

Przed nami kolejne wydarzenia, o których przeczytać możecie na www.festiwal.pwsz.pila.pl



Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: 13°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: warto wiedziećTreść komentarza: "W okolicach 2006 r. byłem we Lwowie z grupą filmowców, z którymi Jerzy Hoffman pracował nad dokumentalną trylogią o Ukrainie. Zwiedzaliśmy miasto oprowadzani przez przewodnika. Usłyszałem od niego niesamowite historie. Najpierw dowiedziałem się, że ukraiński Lwów przez 650 lat był okupowany przez Polaków. A potem, że okupacja szczęśliwie została zakończona, ale proceder niszczenia kultury ukraińskiej nieprzerwanie trwa. Na dowód tego przewodnik podał przykład popularnej w Polsce piosenki Dumka na dwa serca. Nastawiłem ucha, bo to moja kompozycja do filmu Ogniem i Mieczem. Przewodnik tłumaczył właśnie, że jakiś Polak ukradł tę ludową melodię i podpisał się pod nią. Odezwałem się więc, że to ja jestem Polakiem, który podpisał się pod tą melodią, ale nie ukradłem jej, tylko sam skomponowałem i że powstała ona na Majorce, a nie na Ukrainie. Natomiast jeśli przewodnik zna taką samą ukraińską, to chętnie zobaczę oryginał. Przewodnik nie stracił rezonu i pewnym głosem odpowiedział, że informacje na ten temat zaczerpnął z pracy poważnego muzykologa z Uniwersytetu Lwowskiego. Przez trzy dni próbowałem spotkać się więc spotkać z tym muzykologiem, ale mimo wysiłków nie udało mi się. Historyjka o plagiacie nadal więc jest pewnie powtarzana i nie sposób jej sprostować. Ta anegdota świetnie pokazuje pewien poważniejszy mechanizm - jak Ukraińcy traktują swoją historię. Budują na historii swoją tożsamość i dumę narodową, kiedy jednak trafia się trudny moment, opierają się na fałszu, zamiast zmierzyć się z prawdą. Tak jest wygodniej, ale to nie jest trwałe rozwiązanie. Zamek z piasku łatwo zburzyć. Nie mogę pogodzić się z tym, że do tej pory na Ukrainie rzeź wołyńska nie została oficjalnie nazwana czystką, jakiej ukraińscy nacjonaliści z UPA dopuścili się na Polakach. We wszystkich krajach naziści i faszyści zostali potępieni, w Niemczech, w Hiszpanii, we Włoszech, choć procesy w ich sprawach były ciężkie i do tej pory nie wszystkie zbrodnie zostały rozliczone. Jednak zbrodniarze z UPA w swoim kraju nie doczekali się potępienia, przeciwnie, są uważani za bohaterów". fragment książki Krzesimira Dębskiego "Wołyń. Nic nie jest w porządku" wyd. II uzupełnione 2025Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:11Źródło komentarza: Apologeci banderyzmu na złotowskich salonachAutor komentarza: NiezłTreść komentarza: Polską muszą rządzić złodzieje, bo wtedy mają motywację do trwania na stołku. Niezłodziejom szybko się nudzi zarządzanie ciemnogrodem.Data dodania komentarza: 18.08.2025, 13:00Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: świadectwo wyborcyTreść komentarza: A jaki sens ma Twoje ,,wyborco"szczekanie na szczekających? Skoro – według ciebie nic się nie zmieni, referendum „samo się nie ogłosi”, a karawana jedzie dalej, to po co tracić energię na pouczanie innych komentujących? Krytykuje pan narzekających, a sam pan narzeka na… narzekanie. To dopiero absurd. Jeśli ktoś ma odwagę głośno mówić, że coś mu się nie podoba ma do tego prawo. Wygłaszanie tyrad w stylu „nic się nie zmieni” to nic innego jak wygodne alibi dla własnej bierności ale co ważne potwierdzenie, że dzieje się bardzo źle.Data dodania komentarza: 18.08.2025, 12:51Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: I po co te krzyki? Wy szczekacie, karawana jedzie dalej, jak rzekł pewien były radny. Ujadanie niczego nie zmieni. Referendum? Samo się nie ogłosi. Wszyscy tylko narzekają, biadolą, psioczą, ujadają. A pan pieniążkowski z tego wszystkiego się śmieje i pensje co miesiąc z szyderczym uśmiechem przyjmuje na konto. Nic się nie zmieni i się do tego przyzwyczajajcie. Za 4 lata 3 razy pomyślcie zanim oddacie głos.Data dodania komentarza: 17.08.2025, 07:50Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: WalekTreść komentarza: Po co amfiteatr w takim kształcie w wyludniającym się i starzejącym mieście? Kto to utrzyma? Jeszcze trzeba parę mln dołożyć. Gdyby Złotów był uzdrowiskiem jego istnienie miałoby sens. Kuracjusze chętnie szukaliby rozrywki i za nią płacili. A tak będzie to potężne obciążenie dla budżetu miastaData dodania komentarza: 16.08.2025, 15:42Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatruAutor komentarza: 21Treść komentarza: ale pisowcy nie dostali kasy.Data dodania komentarza: 15.08.2025, 20:55Źródło komentarza: Złotów otrzyma wsparcie na odbudowę amfiteatru
Reklama
Reklama