Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 11:51
Reklama

Do więzienia za opowiadanie dowcipów! Prawdziwa historia

Podziel się
Oceń

Adam Sznejfeld, senator wybrany z naszego okręgu wyborczego, wysłał niedawno pismo do premiera Donalda Tuska. Domaga się w nim karania za tzw. „mowę nienawiści” i ścigania takich przypadków z urzędu. Ponadto wprowadzenia „rozszerzonej ustawowej definicji mowy nienawiści”. Zapewne szef rządu jeszcze nie zdążył na niego odpowiedzieć, a już sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe skazał jednego z członków Fundacji Pro-Prawo do Życia na rok ograniczenia wolności i zapłatę nawiązki w wysokości 15 tys. zł, mimo że ten przytoczył publicznie tylko to, co przeczytał w zachodnich czasopismach medycznych. W jakim kierunku to wszystko pójdzie? Odpowiedź przynosi historia. Sięgnijmy zatem do czasów, w których m.in. ojciec eurodeputowanego Włodzimierza Cimoszewicza (Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni) i brat Adama Michnika budowali na ziemiach polskich komunistyczny totalitaryzm. Jak wówczas wyglądała walka z mową nienawiści?

Już na wstępie należy zaznaczyć, że komuniści posługiwali się wówczas terminem „rozsiewanie wrogiej propagandy”. Definicja „mowa nienawiści” upowszechniła się natomiast znacznie później. Warto przy tym wspomnieć, że ogromna w tym zasługa Jerzego Urbana – rzecznika komunistycznego rządu w latach 80., który właśnie w ten sposób oceniał Msze święte odprawiane przez księdza Jerzego Popiełuszkę. Kapłan ten był torturowany, a następnie zamordowany w bestialski sposób. Mowa tu o czasach, w których obecny eurodeputowany Leszek Miller piął się po wysokich szczeblach partyjnej kariery w PZPR (partia komunistyczna). 

Pod definicję „rozsiewania wrogiej propagandy” (współcześnie „mowa nienawiści”) podciągano wówczas m.in. opowiadanie dowcipów politycznych. Tego typu wypowiedzi, zdaniem przedstawicieli władzy ludowej, były szczególnie niebezpieczne i zagrażały podstawom systemu komunistycznego. Konsekwencją takiego myślenia stało się skazywanie domorosłych satyryków na kary pozbawienie wolności, które odbywane były w więzieniach i obozach pracy. Taki los spotkał m.in. Romana Erdmanna - mieszkańca Ziemi Krajeńskiej. Mężczyzna był pracownikiem PKP.

Informacje o jego satyrycznych popisach, które odbywały się m.in. na terenie Krajenki i w pociągach, na skutek donosów informatorów trafiły w końcu do organów ścigania, które zdecydowały się na zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Zdaniem prokuratora Michałkiewicza, Roman Erdmann rozpowszechniał „fałszywe wiadomości, mogące wyrządzić istotną szkodę interesom Państwa Polskiego i obniżyć powagę jego naczelnych organów przez opowiadanie ordynarnego dowcipu, którego sensem i istotą było między innymi stwierdzenie, że Polska nie jest państwem suwerennym”.  

Roman Erdmann na rozprawę oczekiwał w więzieniu w Chojnicach. Tymczasowym aresztowaniem, jak uzasadnił prokurator Michałkiewicz, zapobieżono możliwości „mataczenia” w śledztwie. W tym miejscu należy wyjaśnić, że „istotną szkodę interesom Państwa Polskiego” czynił opowiadany przez Erdmanna dowcip o Stalinie i córce Bieruta. W wielkim skrócie treść żartu wyglądała następująco. Córka Prezydenta Bieruta namawiała przywódcę ZSRR do zdjęcia ubrania i wspólnej kąpieli. Stalin przystał na to z ochotą, rozebrał się jednak tylko do kąpielówek. Kobieta nalegała więc dalej, by i te zdjął. Stalin tak uczynił, wszedł do wody i ponownie zaczął nawoływać kobietę do wspólnej kąpieli. W reakcji usłyszał od córki Bieruta, że ta wcale nie miała na to ochoty, chciała jedynie zobaczyć jaki ch... Polską rządzi.

Dochodzenie w sprawie Erdmanna, które toczyło się pod zarzutem „rozpowszechniania nieprawdziwych wiadomości”, prowadził Bogusław Borodzicz z Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bydgoszczy. To właśnie on 4 lipca 1950 roku sporządził akt oskarżenia. Stwierdził w nim m.in., że „oskarżony uwłaczał czci i powadze premierowi rządu ZSRR Generalissimusowi Jozefowi Stalinowi” i tym samym naruszył art. 22 tzw. małego kodeksu karnego. Materiał oskarżenia opierał się na zeznaniach dwóch świadków. Mowa tu o słuchaczach dowcipów, mieszkańcach miejscowości Skórka i Wierzchowo. 

Przygotowaną wersję aktu oskarżenia zatwierdził prokurator Masojada i sprawa trafiła do sądu. Przewodniczącym składu orzekającego Sądu Apelacyjnego w Bydgoszczy, który rozpatrywał sprawę, był sędzia Dąbrowski. Oskarżycielem zaś prokurator Strzałkowski. Po przeprowadzeniu postępowania, 1 września 1950 roku skazano Romana Erdmanna na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Warto podkreślić postawę oskarżonego, który rezolutnie przyznał się do winy „w całej rozciągłości”.  

Czego uczy ta historia? Oczywiście ukazuje ona przede wszystkim to, że wolność słowa ma ogromną wartość. Dlatego należy bać się polityków, którzy w każdych czasach postulują jej ograniczenie. Należy przy tym pamiętać, że Stalin także ładnie się uśmiechał. Co więcej, rozdawał dzieciom cukierki. W tym samym czasie pretorianie bezpieki rozdawali razy tym, którzy pragnęli jedynie wolności. Historia lubi się powtarzać. W zasadzie robi to już na naszych oczach.

Informacja o Marianie Cimoszewiczu m.in. tu: za prof. dr hab. Jerzy Robert Nowak

Marian Cimoszewicz - ojciec Włodzimierza Cimoszewicza. Był w Informacji Wojskowej. (niezlomni.com)

 Czy Marian Cimoszewicz – ojciec Włodzimierza Cimoszewicza jest zbrodniarzem komunistycznym? | Pressmania

O rozliczeniu morderców ks. Jerzego: Dezubekizacja niedoskonała. Morderca ks. Jerzego Popiełuszki spokojny o swoją emeryturę (pch24.pl)

źródła artykułu: materiały archiwalne IPN


Napisz komentarz

Komentarze

Poseł 29.01.2024 08:10 AM
I jak to jest, że złodziej krzyczy najgłośniej: łapać złodzieja! Mądrość ludowa to skarbnica.

zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 10 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: Podróżnik z przyszłościTreść komentarza: Jest już prawie "przyszły rok" a nadal nie stoję w kolejce, podziwiając gigantyczne zdjęcia jedzenia. To jak z tą wielką galerią i McDonalds? Za 10 lat?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 21:32Źródło komentarza: WieśMac na wyciągnięcie ręki. McDonalds już wkrótce w Złotowie!Autor komentarza: odpTreść komentarza: W Uni Europejskiej jesteśmy wyzyskiwanym podnóżkiem a nie niezależnym i silnym państwem. W Niemczech jest najtańsza energia, w Polsce najdrozsza. Zamykają u nas kopalnie a u siebie nie. Jesteśmy niemiecką kolonią i rynkiem zbytu niepotrzebnych rzeczy i śmieci. Tworzą i narzucają nam prawo i jakieś bzdetne normy unijne, które nie wynikają z żadnej ekonomii ani ekologii . Skupy rolne nie przyjmują produktów od naszych rolników, bo zawalone są towarem z zagranicy . Umowy unijne zarzucają nas towarem szkodliwym pod wieloma względami, i często bez żadnych norm jak to co jest ściagane od Ukrów. Niedługo czeka nas zalew bezwartościowego mięsa z Merkosur. Masowe ściąganie do nas imigrantów i pozbywanie się imigranckich przestepców i darmozjadów z Niemiec, to tez sprawka niemieckiej Unii. Korzyści niestety nie widzę, bo nawet te ochłapy finansowe jakie dostajemy najpierw musimy wpłacić do tej unijnej kasy, zeby potem coś z tego dla siebie wyżebraćData dodania komentarza: 15.12.2025, 20:22Źródło komentarza: Stan wojenny na ziemiach powiatu złotowskiegoAutor komentarza: ZłotowiakTreść komentarza: Komentarz trafiony w samo sedno. Obejrzałem sobie sesję I tu muszę się zgodzić jak koronkiewicz załatwił resztę rady. Faktycznie śmieszne było wychwalanie budżetu przez jego pupile a tak naprawdę to bardzo żałosne, pokazuje to jak słaby poziom reprezentują radni od burmistrza. Trafne były spostrzeżenia pana Koronkiewicza i pana Wojtunia co do budżetu a największym hitem jest sama końcówka gdzie Koronkiewicz chciał złożyć wniosek na Kopinkę i niestety nie udostępnili mu możliwości złożenia, bardzo nerwowo zakończyli sesję. A to pokazuje tylko że Koronkiewicz ma jakąś wiedzę na temat Kopinkę co bardzo ich zburzyło nie wiedząc jak to nie dopuścić do Informacji Miejskiej więc pan cholera wraz z burmistrzem stali i szybko wyszli. Pokazuje to Jakie jest kolesiostwo i układzikiData dodania komentarza: 15.12.2025, 12:12Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: słabe to i podłeTreść komentarza: Do Niezłomnego1. Autorze wpisu pamiętaj, że w kulturze rzymskiej jest taka zasada, kiedy stawaisz zarzuty to powinieneć je przedstawić. To co próbujesz imputować jest bez znaczenia, każdy ma prawo robić i myśleć co uważa i tobie do tego zasie. Masz w sobie bolszewickie myślenie, pewnie pozostało to i pokutuje. Odpowiem ci w twoim stylu. Pewnie twoja rodzina albo jakiś członekj nosi w sobie bolszewicką krew, prawdopodobnie babka twoja była wmieszana w miniony ustrój poprzez niechcianą kopulację z łotewskim sołdatem. Lubisz jątrzyć i podsycać nienawiść ot taki twój sposób na życie a dowodem jest tego twoj wpis opatrzony nickiem Niezłomny1Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:51Źródło komentarza: Stan wojenny na ziemiach powiatu złotowskiegoAutor komentarza: HalinaTreść komentarza: W Złotowie po Joachimie Białek, w 1981r.Władzę przejął Stanisław Wełniak jakoNnaczelnik miasta. W Polsce w stanie wojennym internowano ponad 10 000 osób z Solidarnosci ,na czele z Lechem Wałęsą do Magdalenki,ośrodka wypoczynkowego w górach. A Jaruzelski przejął w Polsce władzę jako Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego i Jaruzelski tłumaczył ,że musiał wprowadzić stan wojenny i godzinę policyjną,że Radzieckie wojska stoją przy polskiej granicy i że chcą zacząć wojnę z Polską. Najgorzej i groźnie było w Katowicach na ul.Wincentego Pola przed Kopalnia wujek,a robotnicy podnieśli bunt bo chcieli zwalniać górników i wtedy ZOMO podjechało z bronią do protestujacych górników i zaczęli strzelac do tych "pyskatych".Zabili 9 górników. Nikt nie wiedział na czyj rozkaz strzelali. Osobiście słyszałam te wystrzały,choc odległośc 8km.Potem amfibie stały koło Teatru Im.Wyspiańskiego aby ludności pokazać,że nie ma żartów. W sklepach puste półki,wprowadzili kartki na art.spożywcze a za jedną kostką masła stałam trzy godziny ,więcej na miesiąc nie było.Za karpiem 4 godziny ,w kolejce. W sklepie mięsnym za lada stał rzeźnik i puste haki. Dlatego dziś Polska musi byc w NATO i UNI Europejskiej ,gdyż w jedności, w większej grupie jest SIŁA. Mamy obecnie przykład ,że Rosja napadła na Ukrainę bo nie była w NATO ani w UE i miała nieuregulowane granice więc stała się łatwym łupem choć jest Ukr.dwa razy większa od Polski. Teraz tym bardzie Sojusz z Unią E. jest wskazany ponieważ Trump i Putin są w wielkiej przyjażni a Tr.odcina się od Europy. Wolność nigdy nie jest dana na zawsze i dbajmy o naszą Ojczyznę Polskę.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 16:01Źródło komentarza: Stan wojenny na ziemiach powiatu złotowskiegoAutor komentarza: Niezłomny 1Treść komentarza: Autor tego tekstu mija sie w wielu miejscach z prawdą. Jego rodzina prawdopodobnie była wmieszana w miniony ustrój którego on sam teraz tak nie nawiedzi. Facet lubi jątrzyć i podsycać nienawiść ot taki jego sposób na życie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 15:43Źródło komentarza: Stan wojenny na ziemiach powiatu złotowskiego
Reklama
Reklama