Powiat po wyborach

Spójrzmy jednak na wyniki wyborów w naszym powiecie. Zwycięża Koalicja Obywatelska (37,6%) przed PIS (29,96%) i Konfederacją (14%) . Dopiero czwarte miejsce ma Trzecia Droga z wynikiem ponad 10%. Zastanawia, że partia ta mając takie wyniki współrządzi w powiecie. Dlaczego takie wyniki? Odpowiedź dostaniemy patrząc na wyniki w gminach rolniczych. W Zakrzewie gdzie mamy posła z KO wygrywa PIS, ale Konfederacja ma ponad 20 %! Wszystkie partie straciły w porównaniu do wyborów parlamentarnych, najbardziej spektakularnie KO, mniej Trzecia Droga, nieco PIS, ale podwoiła swój wynik Konfederacja. W gminie Krajenka jest trochę inaczej, gdyż tu wygrywa KO, Trzecia Droga sporo traci, PIS traci również. Ale znowu mamy do czynienia ze skokiem Konfederacji z ok 7% do ponad 18%. Tendencja ta powtarza się w innych gminach z różnym natężeniem. Dzieje się tak dlatego z kilku powodów. Na pewno wielu ludzi związanych z rolnictwem zaczęło głosować na Konfederację. PIS uderzył w rolników tzw. Piątką dla zwierząt, oraz Zielonym Ładem, który układał w Brukseli pisowski komisarz. Konfederacja miała jasny przekaz, bo była konsekwentnie przeciwko tym pisowskim wynalazkom. Anna Bryłka stała się twarzą Konfederacji w naszym województwie, wielu rolników chwaliło ją za postawę w rolniczych strajkach i wsparcie przeciwko obłędnym pomysłom eurokratów. PIS i Trzecia Droga straciły właśnie część rolniczego elektoratu. Ponadto, co wynika z sondaży młodzież generalnie głosuje na Konfederację. Nieco starsi na KO, a najstarsi na PIS.

Jakie wnioski z tego głosowania? Otóż wielu się zastanawia pozycja Trzeciej Drogi, która wprowadza do powiatu 5 radnych mając w wyborach do Europarlamentu nieco ponad 10%. Dlaczego? Pewnie dlatego, że startowały dwa bliskie sobie komitety, (Porozumienie Samorządowe i Razem dla Powiatu) które się wzajemnie wycinały. Przede wszystkim jednak nie startowała do powiatu Konfederacja, która jak się okazuje jest trzecią siłą polityczną w powiecie złotowskim. Choć do wyborów samorządowych jeszcze daleko to już dziś można zaryzykować stwierdzenie, że przy kolejnych wyborach Konfederacja w szranki wyborcze stanie. Ale do tego jeszcze daleko, niemniej za rok ciekawe wybory prezydenckie.