Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 02:34
Reklama

Zbrodniarz ze Złotowa postrachem Szczebrzeszyna

Podziel się
Oceń

Jan Siering (Seering, Siring) przyszedł na świat w Złotowie. Z pewnością "zasłużył" na ujęcie w publikacji prof. Zdrenki "Złotów 1370-2020", która stanowi kompendium wiedzy o złotowskich Niemcach. Został jednak pominięty. Co na tym zaważyło?

Zachodnia Krajna ma niezwykle złożoną historię. Przez większość swoich dziejów był to teren należący do Polski. Natomiast w okresie zaborów obszar ten poddany został silnej germanizacji. Wspomniane zdania mogą sugerować, że ścierały się tu dwie nacje, Polacy i Niemcy. Byłby to jednak obraz niepełny, bo przecież znaczny procent ludności stanowili również Żydzi, którzy co prawda bardzo mocno identyfikowali się z niemieckim zaborcą, ale też zachowywali pewną odrębność. Właśnie w takim tyglu narodowościowym przyszedł na świat Jan Siering, który urodził się 31 stycznia 1924 roku w Złotowie. W tym miejscu należy dopowiedzieć, że w okresie niemieckiego zaboru miasto nosiło nazwę Flatow. Rodzicami Jana Sieringa byli Filip i Elżbieta z Zielińskich, co wyraźnie wskazuje, że była to rodzina o niemiecko-polskich korzeniach. Potwierdza to także fakt, że Jan Siering posługiwał się biegle językiem polskim. Z całą pewnością jednak wychowywany był w germańskim duchu. Mowa tu nie tylko o ukończonych szkołach (4 lata w gimnazjum), ale przede wszystkim formacji moralnej, która odbywała się wśród niemieckich ewangelików.

Jaki był stosunek Filipa i Elżbiety Sieringów do Adolfa Hitlera i głoszonej przez niego ideologii? Oczywiście nie da się odpowiedzieć na to pytanie. Inaczej jest w przypadku ich syna. Po ukończeniu Gimnazjum w Złotowie wyjechał do Szczebrzeszyna. Wiązało się to z pracą i służbą w i dla niemieckich formacji policyjnych. Jego atutem była dobra znajomość języka polskiego. Ponadto, co jest wysoce prawdopodobne, przekonania nazistowskie zakorzenione już na terenie miasta Flatow, bo od samego początku wykazywał się nadgorliwością podczas pełnionej służby. W latach 1940-44 stał się jednym trybików niemieckiej machiny, która zapisywała swoje zbrodnicze karty na terenie Szczebrzeszyna, Starego Zamościa i innych miejscowości. Tego rodzaju specyficzną karierę zakończył w 1944 roku jako żandarm w Jędrzejowie. 

Jan Siering nie brał udziału we frontowych walkach. Co więcej, uciekł w momencie zbliżania się Armii Czerwonej na te tereny. Ukrywał się m.in. w okolicach Olesna. Niewykluczone, że nawiązał wówczas romans z bliżej nieznaną kobietą, co zapewne przez pewien czas zapewniało mu skuteczny kamuflaż. Tak doczekał końca wojny. 

Tu jednak skończyło się jego szczęście. W zainteresowaniu komunistycznych organów ścigania znalazł się z błahego powodu, mowa o braku dokumentów. Nie jest natomiast jasne w jakich okolicznościach funkcjonariusze UB powzięli informacje, że zatrzymanym jest były niemiecki żandarm. Potwierdzonym faktem jest jednak, że dochodzenie w tym kierunku rozpoczęło się jesienią 1945 roku. Mówi o tym m.in. postanowienie z 25 października 1945 roku, które zostało wydane przez oficera WUBP w Katowicach, Franciszka Grabę. Zarzucało ono Sieringowi udział lub współudział w zabójstwie wielu osób, w tym Żydów. Ponadto dokonanie szeregu innych czynów przestępczych. Przykładem znęcanie się nad ludnością cywilną. Ten kierunek oskarżenia podpierały zaznania świadków. W kontekście tytułu artykułu należy wspomnieć, że wśród mieszkańców Szczebrzeszyna i okolic nazywany był „Łebniakiem”, co wiązało się z faktem posiadania przez niego dużej głowy.

Jan Siering sądzony był w okresie trwania na ziemiach polskich komunistycznego terroru. To zawsze nakazuje zachować pewną ostrożność w ocenie materiału dowodowego. Wystarczy wspomnieć, że w dokumentach archiwalnych pojawiają się np. ciekawe wątki, w których wspomina on o konfidentach z tego terenu lub pomocy z jego strony dla członków konspiracji. Ponadto na jego korzyść przemawiają zeznania niektórych świadków. Tego rodzaju informacje nie były jednak brane przez sąd pod uwagę. Być może uznano, że stanowi to jedynie próbę rozpaczliwej obrony przez oskarżonego. Materiał dowodowy, zdaniem sądu, był dostatecznie obciążający. Warto podkreślić, że o jego wiarygodności może świadczyć fakt, że Jan Siering miał kłopoty ze znalezieniem adwokata z urzędu, bo wyznaczeni do tej roli prawnicy zasłaniali się osobistymi doświadczeniami i rolą w niemieckich zbrodniach ich potencjalnego klienta.

Rozprawa przeciwko Janowi Sieringowi odbyła się w dniach 17-18 marca 1947 roku w Szczebrzeszynie. Składowi orzekającemu przewodniczył sędzia Tadeusz Koziorowski. Oskarżonemu postawiono aż 34 zarzuty. Ostatecznie sąd uznał za udowodnione 8 z nich. Do najcięższych należały zabójstwa (między innymi dwóch kobiet w Żurawnicy). Całość materiału obciążającego uzupełniały zarzuty, które mówiły o prześladowaniach Polaków. Przykładem bicie karabinem Wiktora Feliksa Żebrowskiego ze Szczebrzeszyna (mężczyzna ten zginął później na Majdanku). Warto podkreślić, że zeznający świadkowie określali Sieringa jako „najgorszego bandytę”, „zbrodniarza” i osobnika „wyróżniającego się wśród wszystkich żandarmów i gestapowców okrucieństwem”. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego sąd skazał Jana Sieringa na karę śmierci. Droga odwoławcza tylko nieznacznie odwlekła w czasie jej wykonanie. Kat powiesił go 28 czerwca 1947 roku (o godzinie 9:45) na terenie więzienia w Zamościu. 

Jan Siering zakończył swoje życie w wieku zaledwie 23 lat. Niewiele brakowało jednak, żeby uniknął „stryczka”. 8 maja 1946 roku żołnierze Antykomunistycznego Podziemia zaatakowali bowiem więzienie w Zamościu. W wyniku przeprowadzenia błyskawicznej akcji uwolniono 301 więźniów. Wśród nich byli członkowie konspiracji oraz osoby prześladowane przez reżim komunistyczny. Charakter operacji spowodował, że na wolność wyszli także niektórzy zatrzymani Niemcy. Wśród nich Jan Siering, którego funkcjonariusze UB ujęli 9 maja 1946 roku koło Starego Zamościa. W jego przypadku znakomicie pasuje więc powiedzenie, że co ma wisieć, to nie utonie.


 

źródła:
 

Procesy zbrodniarzy wojennych: https://www.jhi.pl/storage/file/core_files/2020/10/28/0f57e1535225f4f421ae7df342c88a10/Procesy_przest_pc_w_344.pdf

Krzysztof Czubara, Rozbicie więzienia w Zamościu 8 maja 1946 roku przez oddział WiN ppor Romana Szczura ps. Urszula, http://old-panol.ipan.lublin.pl/wydawnictwa/THist5/Teka5.pdf

Akta Sądu Okręgowego w Zamościu (IPN Lu 327/21)


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Złotów

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 9 km/h

ReklamaMarcin Porzucek - Poseł na Sejm RP
KOMENTARZE
Autor komentarza: COMMENT ON I NEED TO RECOVER MY STOLEN BITCOIN>> BRUNOE QUICK HACKTreść komentarza: Good news — I got back 160,870 of my BITCOIN that was stolen in an investment scam! 🙌 Huge thanks to Brunoe Quick Hack, and the team who worked with me and law enforcement to trace and recover the funds. Whats-APP +(1) 70578-42635Data dodania komentarza: 13.12.2025, 01:20Źródło komentarza: Groteskowe tłumaczenie się przedstawicieli władz powiatu złotowskiego!Autor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Pamiętam dokładnie jego spot wyborczy. On móił jedno zdanie: Przywrócimy pełnowymiearowe boisko na przy ul Mickiewicza. To mówił. To jest barometr jego wiarygodności.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 13:41Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: HalinaTreść komentarza: Żenujące to dla J.Pieniążkowskiego jak wpada w korupcję,która określona jest jako nadużycie władzy a tym samym podlega pod paragraf. A ten żart,że musiałby zaprosić Metalikę to Metalika ma swoje samoloty i nie z Warszawy a z Californii USA by przyleciała a po za tym to grupa hard rockowa z mocnym brzmieniem dla młodszego pokolenia. J.Pieniązkowski zamiast budowy nowej ul.Złotej trzeba wybudować w Złotowie duży Hotel z prawdziwego zdarzenia koło przepompowni o czym pisałam wiele razy o tym,że potrzebna jest duża sala z 50 miejsc noclegowych jako Dom Turysty lub duży HOTEL. J.P.lubi muzykę bo wyjeżdżał w tym roku na koncerty więc dlaczego nie pomyślał o Hotelu , dużym exklusiv tylko postawił na drogi >głównie na ul.Złotą,na której mieszka a Radni przegłosują wszystko co sobie J.P. zażyczy dla siebie.To jest nadużycie władzy a nie mówił o tym przed wyborami na Burmistrza ,w maju 2024r tylko mówił,że dla niego jako burmistrza,piorytetem będą mieszkańcy ! Chodziło mu pewnie o wpływy podatków od nieruchomości od mieszkańców a mieszkańcy myśleli,że będzie troszczył się o mieszkańców.I oto w ten sposób zaszantażował Mieszkańców miasta Złotowa. RIO powinno to wziąć pod uwagę za grabienie podatków dla swoich celów na ul.Złotą na której sie wybudował i tam mieszka. Kreatywnym jest dla swoich celów i to jest naganne.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 13:20Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: Podpowidam ciekawe fragmenty sesjiTreść komentarza: Warto, żeby redakcja wycięła fragment, gdy na środku sali pojawia się dyplom i statuetka z „Rankingu Gmin Województwa Wielkopolskiego 2025”. Koronkiewicz włącza telefon i wprost rozwiewa wątpliwości, jakiego okresu dotyczy ta nagroda. Mina radnych jest bezcenna. Mocne są też sceny, gdy dwóch dziennikarzy śmieje się, kiedy radni burmistrza odczytują przygotowane pochwały projektu budżetu. Żenująco brzmią te peany czytane z kartki. Reszta radnych mówi z głowy, wskazuje wady, a tu widać, że niektórzy nawet nie zdążyli się nauczyć swojej roli, jakby dostali tekst tuż przed sesją. Ciekawy jest również fragment z mieszkańcem, pracownikiem Amcoru, który spokojnie i kulturalnie punktuje nielogiczności w nowym budżecie. Wspomina o tragicznej bazie hotelowej i o blokowaniu przedsiębiorców, którzy chcą takie inwestycje realizować. To wraca jak bumerang, podobnie jak historia z brakiem zgody dla inwestora na hotel przy placu Paderewskiego: mnożenie utrudnień, a jednocześnie wrażenie, że sprzyja się tylko „swoim” hotelarzom w okolicy jeziora. Wystarczy prześledzić wypowiedzi Koronkiewicza i radnej Śligi, żeby zobaczyć, jak ten wątek konsekwentnie się przewija. Najlepsza puenta pada zresztą od tego pracownika Amcoru: że na otwarcie amfiteatru Pieniążkowski będzie musiał zaprosić Metallikę, pewnie przylecą z Warszawy helikopterami, tylko pytanie pozostaje jedno, gdzie oni wszyscy potem pójdą spać?Data dodania komentarza: 12.12.2025, 12:07Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: szem panstwaTreść komentarza: Koronkiewicz chcąc nie chcąc, żeby mieć rzeczowe argumenty przeciwko obecnemu burmistrzowi, musi dziś przywoływać i bronić dorobku Pulita. O ironio: kiedyś krytykował go zajadle, a teraz na sesji wymienia jego osiągnięcia, żeby wykazać, że JPieniazkowski manipuluje i przypisuje sobie cudze zasługi.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 11:57Źródło komentarza: Złotów na pierwszym miejscu w rankingu. Marka „Złotów. Wielkopolskie Zdroje” nadal pracujeAutor komentarza: GTreść komentarza: Takie typu komentarze są zbędne.... Jak ktoś nie zna sytuacji mieszkańców nie powinien się wypowiadać... Zapraszamy aby Pan/Pani zamieszkali i wtedy zobaczyli jak to wygląda.... Żwirownia i biogazownia z której fetor już jest + obory dla bydła 800 sztuk przy samych domach... I nikomu w łbie się..... Proszę liczyć się ze słowamiData dodania komentarza: 12.12.2025, 09:57Źródło komentarza: Rzeczyca. Jest źle a plany na jeszcze więcej! Mieszkańcy protestują przeciw rozbudowie biogazowni
Reklama
Reklama