Premierowe

Dość niespodziewany przebieg miała interwencja policjantów, którzy zostali wezwani do awantury na jednej z jastrowskich ulic. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że 39-latek, który uszkodził auto, a potem wdał się w przepychanki przebywa już w swoim mieszkaniu. Funkcjonariusze podążyli więc za nim, a na miejscu odnaleźli nie tylko podejrzanego.

W sobotę przez mniej więcej cztery godziny kilka ulic w Zakrzewie będzie nieprzejezdnych z powodu zmagań sportowych. Co więcej, organizatorzy proszą, by już dziś usunąć z nich wszelkie pojazdy.

Złotów szykuje się do próby pobicia rekordu pokonanych wokół Promenady okrążeń. Tego dnia dominować ma rower, choć i fani rolek, wrotek, hulajnóg czy wózków będą mile widziani. Wszystko w ramach Europejskiego Dnia Bez Samochodu. Ma to być zwieńczenie całego Tygodnia Zrównoważonego Transportu.

Na początku września Muzeum Ziemi Złotowskiej otrzymało pierwszą nagrodę w wielkopolskim konkursie "Izabella 2020" w kategorii „Działalność naukowa i wydawnicza”. Stało się tak głównie za sprawą opracowania prof. Zdrenki "Złotów 1370-2020". Nieco wcześniej Muzeum zgłosiło książkę do konkursu na publikację historyczną roku w Wielkopolsce. Czyżby zatem regionalni krytycy "dzieła" prof. Zdrenki nie mieli racji? Takie przeświadczenie budują niektórzy lokalni notable i ich poplecznicy ze świata mediów. Okazuje się jednak, że głosy krytyczne słychać także poza powiatem złotowskim. Stanowisko w tej sprawie zabrał znany publicysta historyczny - Leszek Żebrowski z Warszawy.

W związku z beatyfikacją Prymasa Wyszyńskiego udostępniamy film emitowany przez Telewizję ExpressTV, która w niedzielnej ramówce prezentuje film z tej okazji. Film został przygotowany przez redakcję telewizji Obiektyw z Krosna członka grupy Vectra Media, do której wspólnie należymy jako grupa producencka tworzącą cotygodniowy program Pasma Wspólnego emitowany do 4 milionów widzów w całej Polsce w sieci Kablowej Vectra S.A. Obecnie największego operatora na rynku telekomunikacyjnym w Polsce.

Lato 2014 roku. W regionie trwa ożywiona debata na temat sprzedaży "Domu Polskiego" w Złotowie. Mowa o symbolicznym budynku dla Polaków, którzy zamieszkują Krajnę od pokoleń. Historia tej nieruchomości to znakomity przykład na to, że tezy o germańskiej dominacji na „Ziemi Złotowskiej”, lansowane także współcześnie przez cenionych naukowców o niemieckim rodowodzie, są fałszywe.

W ostatnich miesiącach władze Złotowa są coraz ostrzej atakowane przez portal zlotowskie.pl, gazetkę Aktualności Lokalne i jego redaktora naczelnego - Mariusza Leszczyńskiego. Zupełnie przypadkowo, skala ataków jest odwrotnie proporcjonalna do środków, które Urząd Miejski przekazuje temu właśnie medium w ramach różnego rodzaju umów. Ile dokładnie pieniędzy otrzymuje co roku Mariusz Leszczyński i czy rzeczywiście to przypadek, że im mniej faktur, tym więcej ataków?

Mnożą się ataki, także ze strony niektórych przedstawicieli lokalnego środowiska dziennikarskiego, na portale 77400.pl i pilska.tv. Wszystko za sprawą artykułu Piotra Tomasza, który opisał przebieg tzw. "Marszu Równości" w Pile i towarzyszących mu wydarzeń. Tekst odbiegał od przyjętej ogólnie narracji, że wszystko było w jak najlepszym porządku. Autor ukazał także agresywne oblicze niektórych tęczowych aktywistów. Organizatorzy Marszu Równości (i imprez mu towarzyszących) zażądali zmiany treści artykułu. Mówiąc wprost: jego ocenzurowania! Przedstawiamy naszą odpowiedź i list Kamila Bociana – lidera pilskiego ruchu LGBT i współorganizatora tzw. "Marszu Równości".

W związku z pojawiającymi się w obiegu publicznym nieścisłymi i fałszywymi informacjami dotyczącymi losów Domu Polskiego, Burmistrz Miasta Złotowa oświadcza, że został opublikowany drugi pisemny przetarg nieograniczony na dzierżawę lokalu użytkowego przy ul. Domańskiego 5 zwanego Domem Polskim. Przetarg ma doprowadzić do wyłonienia nowego Najemcy, który znacząco podniesie atrakcyjność tego niezwykle wartościowego dla Złotowa budynku.

Kompletną klapą zakończył się tzw. „Marsz Równości", który odbył się 28 sierpnia w Pile. Pomimo zaangażowania Roberta Biedronia, przyjazdu dziesiątek aktywistów LGBT z całej Polski do Piły oraz pozyskania znacznego wsparcia finansowego na organizację manifestacji, pojawiło się na niej zaledwie około 140 osób. Frekwencji nie pomogła nawet przychylność Piotra Głowskiego. Co więcej, Prezydent Piły popełnił ogromne faux pas. Niektórzy tęczowi aktywiści obrażali bowiem policjantów.